Potrawka jest banalnie prosta, wymaga tylko 1 patelni :)
Robi się dość szybko i sprawnie, właściwie wystarczy pokroić, wrzucić, zamieszać i gotowe :)
Do zagęszczonych pomidorów włożyć lekko odmrożone warzywa i kurczaka :)
Mieszać aż warzywa przejdą ciepłem :)
Jeśli lubi warzywa na bardzo miękko, może uprzednio je ugotować, dodać na sam koniec, tuż przed wykładaniem na talerz, ALE pamiętajcie, że im mniejsza ingerencja w warzywa tym więcej witamin :)
Robi się dość szybko i sprawnie, właściwie wystarczy pokroić, wrzucić, zamieszać i gotowe :)
- 3 pomidory (sparzone, zdjęta skóra, pokrojone w kostkę)
- czosnek w ząbkach (dałam całą główkę, bo kocham czosnek i nie czuć go mocno tutaj)
- kubek lub salaterka brokuła i marchwi (miałam mrożone)
- 1 kostka rosołowa
- pierś z kurczaka (wcześniej usmażona, posiekana na drobne wiórki lub dowolnie)
- przyprawy: pieprz czarny, bazylia, oregano, chilli
- 1 łyżka cebuli suszonej lub prażonej
Czosnek posiekać drobno. Rozgrzać na teflonie 1-2 łyżki wody, rozpuścić w tym kostkę rosołową (opcjonalnie dolać łyżkę wody) Dodać czosnek, przesmażyć go kilka chwil na średnim ogniu.
Dodać pokrojone pomidory, odparowywać je kilkanaście minut na średnim ogniu aż zgęstnieją.Do zagęszczonych pomidorów włożyć lekko odmrożone warzywa i kurczaka :)
Mieszać aż warzywa przejdą ciepłem :)
Jeśli lubi warzywa na bardzo miękko, może uprzednio je ugotować, dodać na sam koniec, tuż przed wykładaniem na talerz, ALE pamiętajcie, że im mniejsza ingerencja w warzywa tym więcej witamin :)
"Autor: BornIntoChaos o 11:11"
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie szczególiki XD
Tak czy inaczej, już wiem ze dziś nastąpi kolejna modyfikacja twojego przepisu XD Kurczak ale boloneseee. Musze tylko bazylie obskubać z liści ;)
No i ładne zdjęcie
Fajnie :) a czemu je lubisz? :)
OdpowiedzUsuńMiłego skubania :) Mnie nie stac na prawdziwą bazylię a jak zasadziłam to nie urosła wredna jakaś była, nie chciała dac się zjeść :)
Z tymi ziołami z doniczki też jakoś u mnie lipa. Zasadziłam koperek, klapa, szczypior z nasion, klapa, bazylia, klapa...
OdpowiedzUsuńA ja dzisiaj pulpety gotowane z piure kalafiorowym i zabieram się za krajankę, ale aromat mam w płynie i zastanawiam się ile go dać?
Płynny zależy od intensywności, spróbuj dać 15 kropli, jeśli po wymieszaniu wszystkiego nie będziesz czuć zapachu, dodaj więcej, ewentualnie spróbuj po wymieszaniu przed dodaniem jajek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Najgorsze to, to, że mam tak chore gardło, że ledwo wyczuwam smaki, ale nie mogę się oprzeć od wczoraj, kiedy dotarły do mnie aromaty :-)
OdpowiedzUsuńTo daj znać jak z dozowanie kropelkowym :)
OdpowiedzUsuńA na opakowaniu nie było napisane dozowanie?
Tak, 0,3-2,5g/kg, a w opakowaniu jest ok 10g.
OdpowiedzUsuńTo stawiam na 10-15 kropli :)
OdpowiedzUsuńBo są fajne. Tak jak 12:12 albo wszelkie inne godziny gdzie się cyferki powtarzają ;) lubię to ;p
OdpowiedzUsuńA moja bazylia... cóż. Nie wygląda najokazalej, ale żyje i pachnie bazylią. Na cebuli kiedyś szczypiorek hodowałam ale potem zrobił się łykowaty i poszedł do kosza.
A koperku w ogóle nie znoszę XD
Moniko,
OdpowiedzUsuńszczypior z cebuli to jak mała byłam na parapecie w misce z wodą się hodowało :)
Koper był zawsze największym świństwem świata razem z natką, ale przyznam, że na dukanie zmieniają się wieloletnie okropności w coś dobrego, ale nadal świeżego nie ruszę, tylko suszony :) Więc jak widać, dukan robi mi pranie kubków smakowych :)
wygląda pysznie muszę poczekać kilka dni na PW i zrobię
OdpowiedzUsuńA ja mam dziś znów warzywka :) Niestety zazwyczaj wymyślam coś nowego zamiast wracać do moich sprawdzonych :(
OdpowiedzUsuńWięc niestety brokuły z marchwią wylądowały obok pyzów bez mięska dzisiaj :)
Ale szczerze polecam :)
Już myślałam, że zlikwidujesz bloga ! Codzień wchodzę z nadzieją, że coś nowego znajdę :D ale nigdy nie zostawiam komentarzy..
OdpowiedzUsuńRóżne wariacje na temat kurczaka z warzywami dość często goszczą w mojej diecie.
OdpowiedzUsuńApetycznie :)
Pozdrawiam!
Do tego polecam jeszcze dodać bakłażana lub cukinię :)
OdpowiedzUsuńMniam.
Ja robię często coś w stylu adżabsandała i wychodzi pycha.
Pozdr.
Lili
Lili,
OdpowiedzUsuńbakłażan i cukinia absolutnie nie wchodzą w menu :) Nie przepadam za cukinią a bakłażan brzmi cukiniowo-niejadalnie :)
A ten styl to ke?
turlaczku,
kurczaka z warzywami zazwyczaj uwielbiałam po prostu z fasolką zieloną, pieczarkami lub w mieszance chińskiej :) Ostatnio pokusiłam się o taką "wytworną" kombinację :) Sos pomidorowy robię już od kilku lat, ale bardziej w stylu indyjskim :)
Aniu,
OdpowiedzUsuńwpisz w google "adżabsandał" to wyskoczą Ci przepisy na ten przysmak :)
Potrawa pochodzi z kuchni ormiańskiej.
Mi bardzo smakują tego typu rzeczy, więc jak ktoś lubi cukiniowate rzeczy to śmiało może robić :)
Lili
To ja w kwestii cukiniowych wypadam, bo nie lubię, kiedyś jadłam placki z cukini, ale jakoś się tak przejadły, że nie mogę na to już patrzeć :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam dzisiaj na obiad - PYCHA!!! :)
OdpowiedzUsuńSuper, że smakowało :D
OdpowiedzUsuńZjadłam dzisiaj na uczelni. Na zimno, bo niestety nie było mnie cały dzień, więc musiałam wcześniej zrobić. Było bardzo smaczne, przez noc fajnie smaki się zmieszały, choć na ciepło na pewno byłaby lepsza :) Tak czy inaczej, bardzo smaczna :D Jutro wypróbuję Twój sosik a'la węgierski :)
OdpowiedzUsuńW sumie większość jedzenia na ciepło jest lepsza w smaku :) Co jednak niektórym nie ujmuje niczego gdy są zimne :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że smakowało :)