- 500g serka wiejskiego
- 24 tabletki słodziku (rozgniecione)
- 6 łyżek otrębów (4o+2p) Nie mielonych (jak zawsze)
- 2-3 jajka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia lub 1 łyżeczka sody
- 1/4 łyżeczki aromatu czekoladowego (klik)
- 1,5 łyżki kakao
- *opcjonalnie 1 opakowanie puddingu (klik) waniliowego
Ciasto jest pyszne, mocno czekoladowe, wysokie i bez ubijania :)
- Piekarnik rozgrzać do 175*
- Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia (średnica 20,5 cm).
- Wymieszać suche składniki, dodać serek wiejski i jajka, wymieszać dokładnie ucierając lekko, by rozbić trochę grudek (krótko).
- Przełożyć do formy.
- Piec 45-55 minut w zależności od piekarnika (moje w gazowym piekło się ok. 50min.
- Wyjąć z formy, zostawić w wyłączonym, uchylonym piecu na kratce do ostygnięcia.
- Można jeszcze ciepłe odwrócić do góry spodem i zdjąć papier.
- Ostygnięte włożyć do lodówki na noc by się zespoliło :)
- Obsypać mlekiem w proszku i kakao lub słodzikiem.
Mniam mniam, już mi slinka cieknie, może w niedziele upichce heheeh:)
OdpowiedzUsuńPiecz, piecz :) jest pyszne :)
OdpowiedzUsuńTylko nie zdziw się jak cały wiejski się nie rozpuści i będzie taki miejsami rozciągnięty hehe, to są wtedy najlepsze miejsca w cieście - totalnie kremowe :D
mmm brzmi pysznie! :) Anno, myślisz, że wyjdą jako muffinki? jakie proporcje byś dała na 24 foremki o średnicy dna 4,4 cm?
OdpowiedzUsuńJasne, ale proporcji nie znam :) 24 muffiny to dużo :)
OdpowiedzUsuńWięc pewnie i masy powinno być co najmniej o połowę więcej :)
A jaka foremka? Tzn jaki rozmiar??? Brzmi pyyysznie... Najchetniej od razu sprobowalabym z podwojnej porcji, uwielbiam ciasta czekoladowe...
OdpowiedzUsuńAgra,
OdpowiedzUsuńPrzecież napisałam :) Trzecie zdanie w przepisie zaraz po temperaturze :) napisane jest, że tortownica i że rozmiar maksymalnie do 24cm, bo im większa forma, tym niższe ciasto.
Kurcze nie wiem co zrobiłam źle ale moje ciasto wyszło zupełnie płaskie pomimo iż dałam wszystko jak w przepisie + forma 24 cm :/
OdpowiedzUsuńAniu jak zwykle pycha. Pozdrawiam Kasiula768
OdpowiedzUsuńOooo taaaak, to wygląda jak prawdziwe ciasto :D Muszę zrobić, po prostu muszę! :)
OdpowiedzUsuńHej Anno, u mnie zamiast ciasta wyszedł... placek :) Bardzo smaczny, ale jednak placek o wysokości 1 cm. Nie wiem czemu te Dukanowe ciasta nie chcą mi rosnąć... A dodam, że piekłam je w dużo mniejszej formie niż podałaś! Może Ty masz pomysł, dlaczego tak się dzieje?
OdpowiedzUsuńKlaudia
Czy serek wiejski należy dodać ze "śmietanką" która najczęściej jest w serkach granulowanych, czy może należy go odcedzić?
OdpowiedzUsuńKlaudio,
OdpowiedzUsuńfizycznie to nie jest możliwe, żeby był wysokości 1cm, ponieważ 500g serka plus reszta składników to jest dużo masy.
Ciasta nie "rosną" jak te z mąki, ponieważ nie ma tu glutenu (z mąki), który by tworzył wiązania i by rosło :)
Nie mam pojęcia co zrobiłaś?
Ubiłaś jajka czy co?
Jeśli miałaś mniejszą formę (moja miała coś z 22-23cm) to to jest dziwna zagadka, bo mnie to się az wierzyć nie chce :)
Anonimowy,
OdpowiedzUsuńserek wiejski razem ze śmietanką :) gdyby było inaczej, na pewno bym to zaznaczyła :)
Proponuje kupowac gęste serki wiejskie np kauflandowski jest bardzo dobry :)
Anno, ciasto naprawdę było praktycznie zupełnie płaskie a wszystko zrobiłam dokładnie tak jak w przepisie :) Robiłam je w prostokątnej formie, która ma około 20 cm długości i jakieś 8 szerokości. Generalnie chleby dukanowe też mi zawsze wychodziły całkiem płaskie. Chyba tylko Twoje pączki mi zawsze pięknie wyrastają w foremkach :)
OdpowiedzUsuńKlaudia
Nie mam pojęcia..
OdpowiedzUsuńChoć z doświadczenia wiem, że wina leży albo w wykonaniu albo w piecu :)
Ypiekłam tydzień temu. Mój wyrósł na 5 cm, dodałam tylko kakao. Piekłam w keksówce kupionej w Pepco. Dół co prawda jest mokry (mam doświadczenie w pieczeniu duże)ale w smaku dobry. Po kawałku zajadam już cały tydzień.
OdpowiedzUsuńMariola
Aniu to ciasto na noc do lodówki?, chyba żartujesz, ono niezdąrzyło nawet porządnie ostygnąć kiedy je rozkroiłam i pochłonęłam kawał a resztę moja nie dukanowa rodzina, było pyszne. pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńA mi tez wyszlo przepyszne dalam aromat bananowy i czekoladow bardzo fajne polaczenie! I ladnie uroslo! Twoje przepisy sa super!
OdpowiedzUsuńNooo sie piecze... sprobowalam mase i sama nie wiem czy wytrzyma do jutra, ale chce je zabrac na wieczorne posiedzenie u znajomych, wiec musi!!!
OdpowiedzUsuńw jakiej temperaturze piec to ciasto ??
OdpowiedzUsuńMariola,
OdpowiedzUsuńwiem czemu wyszedł mokry- masz kiepską keksówkę, też taką mam i w niej nie piekę, bo zawsze mam w niej dół mokry
Cieszę się, że ciacho smakuje i szybko znika:)
OdpowiedzUsuńW przepisie jest podana temperatura 175*
OdpowiedzUsuńNIEBO W GEBIE;) cudowne ciasto, jestem pod wrażeniem jego rozplywającego się w ustach smaku;) wiem też, że będzie gościć u mnie na stale. Zajadalam się nim przez caly weekend i przed chwilka wlaśnie zjadlam ostatnie dwa kawalki do porannej kawy. Uklony w kierunku Pani Autorki;) za kolejne cudeńko. Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńWiśnia,
OdpowiedzUsuńja również będę często to ciacho robić:)
A wiec tak..ciacho zrobilam w smaku jest pyszne ale mnie rowniez wyszedl placek ;-) przepisu tego raczej nie zrbilam zle bo jest bardzo prosty.,, tortownice mialam 24 cm a ciacho zostalo takie jakie wlalam czyli ok1,5 cm do 2 cm.. no coz ja naprawde nie wiem Aniu jak ty to robisz ze ci tak wyroslo... moze powinnam zmienic tortownice na mniejsza wtedy moze i mialoby jakies 3-4 cm..Dziekuje i pozdrawiam aga kg
OdpowiedzUsuńps Aniu i mozliwe ze ciasto bedzie wysokosci 1 cm w tortownicy np 24 cm.. bo moje momentami tyle mialo...
OdpowiedzUsuńAga,
OdpowiedzUsuńnie mam pojęcia :( może zmień tortownicę na mniejszą..
Przykro mi, że wam nie rośnie, ale nie mam pojęcia dlaczego..
Może piec inaczej ustawiony? czy co? mnie normalnie rośnie, fakt nie kosmicznie, ale rośnie..
w sumie moja tortownica ma mniej niż 24 (może sprawdź linijką, bo niby piszą średnicę, a okazuje się, ze jest inna)
Miałam tak raz, że niby tortownica miałabyć 21 a na linijce było, że ma 25 (patrzałam środek, dno).
Wlaśnie zrobiłam. Nie wyrosło wogóle (jakby połowa tego co na zdjęciu), poza tym nie upiekło się w środku, wierzch jest spieczony a środek mokry, już 2 godziny w piekarniku siedzi i nie widzę żeby się ścinał w środku.
OdpowiedzUsuńTortownica 23cm, temp. jak w przepisie 175stopni, grzałka góra-dół. Wszystko zrobiłam jak w przepisie, dodałam 3 jajka, brak jedynie aromatu czekoladowego.
Nie wiem co zrobiłam nie tak. Jakieś sugestie?
A już myślałam, że będzie ciacho do kawki :(
A czy zamiast aromatu można by dodać odtłuszczonego kakao ?
OdpowiedzUsuńW przepisie jest również kakao :)
OdpowiedzUsuńKażde kakao jest odtłuszczone, zazwyczaj ma napisane 11% tłuszczu.
Bez aromatu czekoladowego, będzie to kakaowe ciasto :) aromat nadaje tego właściwego smaku :)
Anonimowy,
OdpowiedzUsuńnie wiem czemu, nie widziałam jak robiłaś, więc to trudne odp dlaczego tak poszło.
Ale może dlatego, że zapomniałam o skrobi napisać? choć dziewczynom i bez tego wychodziło :) możliwe, że twój piec piecze tak, że musisz ze skrobią dać, ale serek miałaś wodnisty?
Serek miałam kubeł Piątnicy Lekki, wlałam wszystko bez odsączania.
OdpowiedzUsuńSkrobia?
Tak, pudding :) ten dopisek do przepisu :)
OdpowiedzUsuńA z piątnicy to nie wiem.. ja kupuję z kauflandu i on gęsty jest.
Hurra :D Pierwsze ciasto dukanowe, ktrore mi totalnie wyszlo :) Zaden nalesnik, zadna przypalanka! Ciasto mialo i wyglad i smak :) Chyba wygralam z moim termoobiegowym piekarnikiem ;) Jedyny minus tego wypieku to to, ze taki dobry i pol poszlo prawie natychmiast, a serek wiejski dosc tlusty :/ Pozdrowionka x
OdpowiedzUsuńJaki tam on tłusty? porównując w wcześniejszym jedzeniem lub tym co jedzą inni to trzeba przyznać mu chudość totalną :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie twoje "hurra" :)
Chyba za dobre ciasta tu wrzucam :)
Masz racje, jak porownywac to faktycznie w miare chudy hehe, ale ja juz tak mam - albo wszystko, albo nic, a ten serek ma 5% tluszczu na 100g, a ja wciagnelam jednego dnia w sumie 250 g serka :) Wszystko przez to, ze pierwszy raz od poczatku diety znalazlam polski serek wiejski, wiec zaszalalam ;)
OdpowiedzUsuńWrzucaj dobre ciasta bez oporow :) ja postaram sie popracowac nad lakomstwem :D
czy to chodzi o serek granulowany wiejski?
OdpowiedzUsuńTak, nie ma innego "wiejskiego"
OdpowiedzUsuńANIU zrobiłam,upiekłam,zjadłam....PYYYYCHA!DZIĘKI.
OdpowiedzUsuńPierwsza próba nieskuteczna :/ Bosko pachnąca jednak płaska, mokra maziaja.. Następnym razem spróbuję jednak z puddingiem i kupię formę silikonową.. bo z papierem do pieczenia to stworzyło jedną, nierozłączną całość. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj, zawsze jest przynajmniej 1 osoba, której nie wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, trzeba przeanalizować co poszło nie tak - wykonanie, składniki czy piec?
Bo przyczyna zawsze gdzieś jest :)
A może papier kiepski? albo blacha, bo te białe blachy źle pieką, zamiast grzać to odbijają ciepło.
Własnie się piecze. Wow, ale dużo masy wychodzi! Jak mi wyjdzie to to będzie hit sezonu :D Mam też pomysł że można zrobić bez kakao w opcji jasnej z jakimś aromatem :)
OdpowiedzUsuńMożne i bez :)
OdpowiedzUsuńWyszło takie dobre że zjadłam gorące :D
OdpowiedzUsuńNo proszę :) to nawet nie dałaś mu dojść :)
OdpowiedzUsuńAniu, czy probowalas zamrazac to ciacho?
OdpowiedzUsuńTo tak jak na czacie ci pisałam :)
OdpowiedzUsuńMrożę wszystko :)
Zrobiłam raz a za drugim dodałam parę śliwek kalifornijskich, bo uwielbiam mocno czekoladowe ciasta ze śliwkami. Pyszne, nie smakuje jak dietetyczne ciasto, ma fajną konsystencje
OdpowiedzUsuńKaska
Kasiu,
OdpowiedzUsuńchyba nie jesteś na dukanie jeśli jesz śliwki :)
Co mnie równie bardzo mocno cieszy, że nawet nie dietującym i nie przyzwyczajonym do takich smaków osobom smakuje.
Aniu mam zamiar zrobic to ciasto na swieta , jednak posiadam tylko ' białe blachy ' i do tego nie silikonowe , czy konieczny jest zakup innych by ciasto wyszło:)?
OdpowiedzUsuńPs. posiadam klasyczną tortownicę i keksówke, mam zamiar zobic w keksówce , powinno wyjsc?
Aniu czy na serku wiejskim ligh tez powinno byc ok ?
OdpowiedzUsuńNie robiłam w keksówce więc nie wiem, ale dziewczyny pisały, że im wychodzi w tej formie również :)
OdpowiedzUsuńPowinno wyjść, ja piekłam w takiej starej metalowej tortownicy (te wcześniejsze białe blachy, grubsze, cięższe).
Serek to chyba jakikolwiek?
OdpowiedzUsuńByle nie był wodnisty (żeby śmietanka nie była rzadka, tylko taka gęsta bardziej).
Najlepszy serek jest jak w kubełku postoi bez tej foli, tylko z pokrywą.
Witaj Aniu!
OdpowiedzUsuńDzis zrobilam to cudo,ale z polowy porcji... I poniewaz zabraklo w domu proszku do pieczenia dodalam drozdzy. Ciasto wyszlo przepysznei ladnie uroslo, dziekuje!
Ania :)
No proszę, ciekawie :)
OdpowiedzUsuńAniu,
OdpowiedzUsuńw którymś z komentarzy pisałaś coś o skrobii. ile jej dodać?
Tak jak w przepisie :)
OdpowiedzUsuń1 opakowanie puddingu waniliowego = 40g skrobi kukurydzianej = 2 duże łyżki :)
Po dodaniu puddingu ciacho bedzie na 3 dni?? Moja pierwsza próba nie udana.. mialam już nie robić ale jak wszyscy pisza że takie smaczne zrobie 2 raz ;)
OdpowiedzUsuńNa 2 dni będzie, bo 1 opakowanie to przeciętnie 37-40g a więc 2 duże czubate łyżki :)
OdpowiedzUsuńOpłacało się podjąć próbę nr 2 :) Ciasto wyszło naprawdę super i smak mmm ;) Zmieniłam foremkę okrągłą na prostokątną (bo mniejsza),dodałam pudding, lepiej rozdrobniłam serek wiejski i dodałam zamiast 500g-> 400g :)
OdpowiedzUsuńHmm , wyglada pysznie:) Niemam serka wiejskiego , moze byc twarogowy ? Tak bym chciala zaraz zrobic :)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że druga próba się udała :)
OdpowiedzUsuńSerek wiejski a serek twarogowy to 2 różne produkty, więc i ciasto, które wyjdzie również będzie inne. Nie wiem co ci wyjdzie z tego, bo nie wiem jaki konkretny serek, zresztą nie robiłam inaczej.. każdy przepis ma konkretny składnik, więc czas i reszta składników są pod niego dopierane.
OdpowiedzUsuńOczywiście możesz spróbować dać twarogowy, napewno coś wyjdzie, pytanie tylko co?
Bo pewnie nie taki kremowy jak tutaj, bo wiejski jest lekki i się ładnie topi.
Wspaniałe ciasto czekoladowe, ja troszkę przerobiłam przepis zamiast aromaru czekoladowego (bo nie miałam) i pudingu dodałam budyń czekoladowy i aromat rumowy i ubiłam białka.
OdpowiedzUsuńRewelacyjne ciasto.
Budyń czekoladowy też ma trochę aromatu, ale jak się dodaje aromat czekoladowy, to ciasto jest intensywne w smaku i po prostu pyszne :)
OdpowiedzUsuńJak ubiłaś białka to nie klapło ci?
Ten przepis miał być prosty w myśl mojej zasady prostych ciast - wymieszać i do pieca :)
ubić białka to proste
OdpowiedzUsuńnie kipiało, ładnie urosło a później równo opadło więc wyglądało bardzo ładnie
dół ciasta został troszkę mokry więc albo za dużo było śmietanki w serku albo nie dopiekłam ciasta
było pyszne i jak upiekę kolejny raz to napiszę
To fajnie :D
OdpowiedzUsuńNajlepszy serek to taki kilka dni po otwarciu, co bo gęstnieje :) Więc jest gęsty.
Aniu a ile dajesz kropelek tego aromatu do ciasta a jak sypki to ile?
OdpowiedzUsuńbo właśnie sobie zamówiłam i nie wiem jak je stosować a nie chcę przeperfumować ciasta.
Beata
Ogólnie płynny to zależnie od mocy smaku, czekoladowy jest w proszku, więc ogólnie na czubek łyżeczki, ale tutaj masy jest bardzo dużo bo praktycznie plus minus pół kilo więc takie niepełne pół łyżeczki płaskie (czyli tak 1/4 łyżeczki?)
OdpowiedzUsuńAniu czy ty to ciasti miksujesz czu ucierasz ręczniei czy jest ono mokre?
OdpowiedzUsuńŁyżką normalną taką jak do zup :)
OdpowiedzUsuńA mokre to pytasz po pieczeniu czy przed? Bo z nazwy to oko kremowe, czyli takie wilgotne trochę jest, nie suche.
Bardzo dobre ciasto, mniam-mniam. :D
OdpowiedzUsuńDzięki za super przepisy dla wszystkich mierzących się z dietą Dukana. :)
Oj jakie tam męczenie się? przecież jaka dieta pozwala na jedzenie ciast i innych pyszności? :) ano żadna :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :D
PYCHAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!~!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTo faaajnieee :D
OdpowiedzUsuńCiasto rewelacyjne :) pięknie wyrosło, wszystkie składniki dałam do michy i potraktowałam blenderem. Super przepis :)
OdpowiedzUsuńblenderem? w sensie, że je zmieliłaś nim?
OdpowiedzUsuńA to ci dopiero :D
trochę po prostu wymieszałam blenderem, przy okazji granulki sera trochę się rozbiły i ciasto nieco się napowietrzyło, myślę ,że to dość dobry sposób.najważniejsze ze wyszło bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja mieliłam do sernika raz, ale kompletnie nie pasowało (wiejski zmielony).. może tutaj rzeczywiście sie to sprawdzi? az muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńzaintrygował mnie przepis, co prawda wieśniaka lubię tylko i wyłącznie w wersji na słono, nie cierpię z dodatkami typu kakao, aromat itp ,ale tu jako element ciasta może być całkiem ciekawe połącznie. W sobotę lub niedzielę go popełnię i dam znać czy wyszło.Pozdrawiam-Ela
OdpowiedzUsuńElu,
OdpowiedzUsuńzapewniam, że będziesz miło zaskoczona :)
W słono-słodkiej wersji polecam również kremowe muffiny :) mają intrygujący smak i są pyszniutkie :)
To ciasto jest CU DO WNE ! Przede wszystkim BEZ UBIJANIA. Niestety na stancji nie mam miksera i strasznie ciezko udzie mi ubijanie bialek trzepaczka. Po drugie bez mielenia otrebów. Po trzecie jest naprawde spore i naprawde na 2 dni jak znalazł. Bardzo proste i smaczne. Jako maniaczka słodkości jestem zachwycona. Dziś również na swoje wlasne urodziny siedzi juz w piekarniku :)
OdpowiedzUsuńSuper przepisy! Pozdrawiam cieplutko
Aniu, wczoraj w nocy zrobiłam to ciasto,z pewną taką nieśmiałością bo ostatnio coś nie wychodzą mi wypieki.No i super-ciasto PRZEPYSZNE! spróbowałam tylko mały kawałeczek i wsadziłam do lodówki. Dziś część obsypałam mlekiem w proszku a część potraktowałam nutelką. Chyba zrobi dziś wieczorem furorę tak czuję.Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńNika1979
Nika,
OdpowiedzUsuńi jak w całości ciacho smakowało? bo po kawałeczku to trudno powiedzieć :D
oj tak ,w całości było przepyszne:-)zrobiło furorę:-)faktycznie musi przeleżakować w lodówce bo jest lepsze na drugi dzień
OdpowiedzUsuńCiasto zrobiłam, niestety nie wyrosło tak jak Tobie ale w smaku i tak było super :) Jak dla mnie wcale nie musiało leżakować, jedną porcją zjadłam od razu mniam mniam a drugą na drugi dzień wyjętą z lodówki. Obydwie postaci przydapadły mi do gutu.
OdpowiedzUsuńMalenka35
Malenka35,
OdpowiedzUsuńto dobrze, że smakowało :)
Z rośnięciem to różnie bywa, piekarniki są uparte, coś w składnikach nie tak czy soda/proszek zawodzą :)
Ogólnie ciasta na dukanie "nie rosną", bo nie ma mąki ani glutenu, który tworzyłby i scalał wiązania :)
Ale ważne, że jest, wyszło i przede wszystkim smakuje :)
Zrobilam Twoje ciastko. Niestety jedynie z polowy porcji bo balam sie ze mi nie wyjdzie ale jest bardzo dobre. Robilam je z puddingiem, nastepnym razem sprobuje jak smakuje bez. Smakuje jak normalne ciasto. Jest idealne. Dziekuje za ten przepis i pozdrawiam, Iza
OdpowiedzUsuńZrobiłam bez puddingu. W keksówce bo tortownice mam zwykłą, dużą. Bardzo mokre. Jak wyciagałam z blaszki to troszeczkę się ułamało....jest przepyszne! Reszta lezy w lodówce i chłodzi się na jutro i pojutrze :) Fantastyczne, banalnie proste i szybkie ciasto :)
OdpowiedzUsuńubiłam jajka na parze- więc dodaly puszystości, ciacho własnie sie studzi :) juz nie moge sie doczekac az je skosztuje! a! zrobilam w keksówce :)
OdpowiedzUsuńobłędny!
OdpowiedzUsuńwyszedł dośc wilgotny w środku- ja taki właśnie uwielbiam, mocno czekoladowy, dodalam odrobine aromatu nugatowego :)
smacznie musiałoby z nugatowym posmakiem (jeśli ktoś nie posiada nugatowego, wystarczy zmieszac miodowy z orzechowym).
UsuńCiasta na serach zazwyczaj są wilgotne :)
A czy serek wiejski można zastąpić ( w takiej samej ilości) twarogiem chudym Zielona Łąka?
OdpowiedzUsuńOj nie, bo serek wiejski ma właśwości topliwe i zamienia się w masę sam z siebie, a twaró się mało topi i jest inaczej uwodniony.
UsuńAniu - czy jeśli pominę skrobię i kakao a dodam sam aromat czekoladowy i brązowy barwnik spożywczy to mogę to ciasto zjeść podczas fazy uderzeniowej?
OdpowiedzUsuńpozdr. tygrychu :)
Zawszę robię z kakao i budyniem. Jeśli pominiesz kakao (a to zagęszczacz masy jest) to wyjdzie coś ala grudkowaty sernik? o ile masa się nie rozpadnie, bez zagęszczacza.
Usuńdzisiaj upiekłam to ciasto i jestem pod wrażenie, już dawno nie jadłam na diecie takiego dobrego ciacha:) wyszło idealne.
OdpowiedzUsuńprzepyszne jest to ciasto, jestem 3 tydzień na dukanie i dziś się skusiłam. rewelacja.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :) Miłego dietowania :)
UsuńCzy wyszłoby, gdybym dała rozgniecionego banana? Bo niestety nie mam nic do słodzenia, a sklepy zamknięte.. I nie wiem czy eksperymentować :D
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna, czy będzie wystarczająco słodki. Jeśli jesteś na diecie dukana, to bananów się nie spożywa.
UsuńRobiłaś już to ciasto?
Nie tyle, co o słodycz mi chodzi, a o to czy wyjdzie w konsystencji (czy nie wyjdzie placek do rzucania we wroga na froncie) :D
UsuńNie jestem na diecie dukana :) I nie, jeszcze nie robiłam :))
Banan nadałby dodatkowej wilgotności. Nie jestem pewna, czy zasmakuje ci takie wydanie.
UsuńJeśli zaryzykujesz to napisz koniecznie!
Muszę się przyznać, że zjadłam sama prawie całe :P było pyyyszne!
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam Twoje ciasto, jestem pełna podziwu dla Twojej inwencji twórczej, zresztą zainspirowałaś mnie do pisania bloga. Juz nawet zareklamowałam u siebie Twój blog. Ja jestem drugi raz na Dukanie i Twoje przepisy dają mi wspacie
OdpowiedzUsuńZrobiłam ciasto zgodnie z przepisem (zamieniłam tylko serek wiejski na twarożek domowy grani Piątnicy) w okrągłej formie 24 cm. Porażka! Wyszedł płaski placek, zbity, prawie w ogóle nie słodki. Wyrósł w czasie pieczenia, by opaść do 1 cm! Nigdy więcej...
OdpowiedzUsuń