Ania szczęśliwa :)
A więc.. dziękuję bardzo za odpowiedzi :) Dzięki nim wiem, że mam dla kogo to wszystko tworzyć :)
Zrobiłam mały lifting bloga jak to ujęła Kasia :)
Postaram się wrzucać 1 przepis dziennie, lub więc jeśli będą zaległości albo będę miała nadwyżkę :)
Pracuję nad tym, by mieć stały dostęp do aparatu, by robić nimi ładniejsze zdjęcia, bo te wcześniejsze to wstyd :) Ale co ma zrobić biedna studentka :P
Zmieniłam układ, znalazłam sposób na zrobienie spisu przepisów, jeśli pominęłam któryś proszę dać znać, bo długo go robiłam ręcznie i mogłam coś pominąć :)
Na górze są zakładki a w nich zdjęcia przepisów w konkretnych kategoriach, gdzie po kliknięciu na zdjęcie przenosi was do przepisu :)
Proszę o wskazówki jak ułatwić wam szukanie i orientowanie się tutaj :)
Wyszukiwarka tymczasowo nie działa (nie moja wina, to serwer)
Więc.. zabieram się za dzisiejszy przepis :)
A więc.. dziękuję bardzo za odpowiedzi :) Dzięki nim wiem, że mam dla kogo to wszystko tworzyć :)
Zrobiłam mały lifting bloga jak to ujęła Kasia :)
Postaram się wrzucać 1 przepis dziennie, lub więc jeśli będą zaległości albo będę miała nadwyżkę :)
Pracuję nad tym, by mieć stały dostęp do aparatu, by robić nimi ładniejsze zdjęcia, bo te wcześniejsze to wstyd :) Ale co ma zrobić biedna studentka :P
Zmieniłam układ, znalazłam sposób na zrobienie spisu przepisów, jeśli pominęłam któryś proszę dać znać, bo długo go robiłam ręcznie i mogłam coś pominąć :)
Na górze są zakładki a w nich zdjęcia przepisów w konkretnych kategoriach, gdzie po kliknięciu na zdjęcie przenosi was do przepisu :)
Proszę o wskazówki jak ułatwić wam szukanie i orientowanie się tutaj :)
Wyszukiwarka tymczasowo nie działa (nie moja wina, to serwer)
Więc.. zabieram się za dzisiejszy przepis :)
Aniu, bardzo się cieszę :-).
OdpowiedzUsuńStrona wygląda świetnie, jest przejrzysta, jak dla mnie wszystko pasuje, kolorystyka bardzo mi się podoba.
:-*
Wanilia26,
OdpowiedzUsuńto dobrze :) Mnie też się bardziej podoba :)
Aniu, sformułowanie z liftingiem w tle jakoś tak samo się nasunęło ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kasia - Luboń
Kasiu,
OdpowiedzUsuńto było bardzo dobre sformułowanie :) dziękuję :)
O kurcze, weszłam tu po paru dniach i myślałam,ze pomyliłam stronki ;-) super!! Bardzo przyjemnie i nowocześniej :-) Powodzenia :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mnie też się podoba :) Jest konkretniej :)
OdpowiedzUsuńWitam, jak dla mnie to wszystko po liftingu " gra i buczy", przejrzyście i czytelnie, super.Rozumiem doskonale Twoje poprzednie rozterki- wykonujesz kawał dobrej roboty i chcesz się tym dzielić z innymi- a tu jakbyś wysyłała wszystko w Kosmos. Wstyd mi. Wywołałaś tym samym ogólnopolską dyskusję i dobrze. Wiemy teraz jakie są Twoje oczekiwania i odczucia w związku z prowadzeniem bloga. Czy będziemy pisać więcej czy mniej- wiedz, że tu jesteśmy i jesteś nam niezbędna jak tlen ;) A z tą galaretką to tak ciachałam, ciachałam, i ciachałam i .... tak napisałam ;) Ale ciacho wyszło boskie, takie słodko-winne Pozdrawiam serdecznie Dorota
OdpowiedzUsuńSuper :) A z tym ciachaniem galaretki to ostatnio myślałam, czy da radę zrobić wiórki z galaretki :) czy się nie posklejają, by obsypać wierzch ciasta :)
OdpowiedzUsuńAniu, Twój blog był zawsze świetny a teraz jest jeszcze wspanialszy !!! :) Wczoraj upiekłam roladę cynamonową. Co prawda mi nie wyszła rolada - użyłam za małą blachę i biszkopt był zbyt gruby, nie sądziłam, ze tak urośnie - tylko torcik, bo biszkopt przekroiłam i posmarowałam w środku i przykryłam, ale też wygląda i smakuje świetnie !!! Jeszcze trochę zostało mi na dzisiaj i właśnie wcinam. Dziś przymierzam się do lodów :)
OdpowiedzUsuńHmm.. a nie wspominałam w przepisie, że blacha powinna być ta od piekarnika z kompletu? największa jaka jest możliwa? Bo on cienki musi być, bo tak, to za sztywny będzie, wkońcu miał być do najedzenia a nie do posmakowania :)
OdpowiedzUsuńAle dobrze, że wymyśliłaś sobie sposób na niego :)