Smakuje jak chleb, który piekła moja mama z ziarnami, ze zwykłej mąki :)
Chleb można upiec w zwykłej niedużej keksówce.
- 12 łyżek otrębów NIE mielonych (8 owsianych i 4 pszennych)
- 3 jajka
- 2 łyżki skrobi kukurydzianej
- mniejsze pół łyżeczki soli lub przyprawy do grzanek
- czosnek w proszku
- 1-2 łyżki cebulki prażonej wg przepisu cebula prażona (klik) lub kupnej (od 3 fazy)
- 1,5-2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4-5 łyżek serka homogenizowanego
- opcjonalnie ser domowy lub piórko starkowany na małych oczkach
- Piekarnik rozgrzać do 175*. Jeśli forma keksowa nie jest silikonowa, wyłożyć ją papierem do pieczenia.
- Oddzielić białka od żółtek.
- Wymieszać otręby, skrobię, proszek, cebulkę, przyprawy.
- Dodać wymieszane żółtka z serkiem.
- Ubić białka ze szczyptą soli.
- Delikatnie wmieszać białka do masy.
- Piec 30-40 minut. Ostudzić na kratce.
właśnie upiekłam mini chlebki i wcinam kanapeczkę ... chlebek jest przepyszny, dawno tak mi chleb nie smakował :D
OdpowiedzUsuńefekt tutaj: http://www.forum.dietaproteinowa.eu/topic/2372-powrot-cory-marnotrawnej-czyli-kolejne-podejscie/page__view__findpost__p__175702
Moniko wyszły ci śliczne :) wyglądają jak prawdziwe podłużne bułeczki :) pisałaś tam, że robiłaś z porcji na 3 dni, tzn pomniejszyłaś o 1 proporcję? bo mnie to ciekawi jakie proporcje dałaś :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i powodzenia
Dziękuję,.....chlebek jest wysmienity...dzisiaj go upiekłam ,aromat cebulki rozchodzil sie po calym domu i drażnil moje nozdża niemiłosiernie...jeszcze na goraco zjadłam dozwolona ilośc na dzień .korciło mnie ,ale wiecej nie ruszyłam...............,niedawno trafiłam do Ciebie i jestem mile zaskoczona pomysłami jakie u Ciebie znajduje,,wspaniały blog,polecam go wszystkim i sama napewno wykorzystam przepisy ,które do mnie przemówią .. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńMiło mi niezmiernie :) Mam nadzieję, że wszystkie przepisy przemówią :)
ja mam takie pytanko ja mam sylikonową formę na keks o wymiarach 20 na 8 i nie wiem czy jak zrobię ten przepis z polowy składników to mi wyjdzie ? i czy mam trzymać w piecu dłużej żeby zakalca nie było ?
OdpowiedzUsuńHmm.. myslę, że jak zrobisz z połowy to ewentualnie będzie po prostu niski?
OdpowiedzUsuńPiecz tyle ile napisałam w razie co sprawdz patyczkiem czy suchy.
witam :)
OdpowiedzUsuńjuz drugi raz pieczę chlebuś :)
Wczoraj nie miałam foremek tylko łyżką na blachę kładłam - to wyszły kanapeczki :) hihi
Szkoda że mi córka z mężem zjedli- to znaczy bardzo kibicują mi w diecie- bo zaczelam pyszności robic ;)
Dziś kupiłam formę do keksu- juz upieczony- i prawie zjedzony -to już troche bardziej chlebek przypomina- ale niski ( chyba za dużą foremkę trzeliłam)
Teraz piekę babeczki z twarożkiem- ale to sie wypowiem pod przepisem
pozdrawiam
Zawesze jest tak, że im mniejsza forma tym wyższy, ale im dłuższa, tym jest go więcej, bo długi wychodzi i dużo małych kanapeczek, a człowiek je przeciez głównie oczami :)
OdpowiedzUsuńChlebek w piekarniku, woń w całym mieszkaniu nieziemska ! niestety nie miałam prażonej cebulki i dodałam granulowaną... A jutro do pracy nareszcie będę mogła zabrać kanapkę... :):):)
OdpowiedzUsuńWspaniały blog!!
Granulowana w sumie nie powinna byc, bo jest z olejem i mąką , ale przyznam, że czasami lubie ją dodać do czegoś lub po prosty pochrupać :)
OdpowiedzUsuńwitam ponownie :)
OdpowiedzUsuńchlebuś na stałe zagościł w moim domciu :)
robie co drugi dzień z podwójnej porcji, gdyż i mąż i córcia go uwielbiają.
A cuduje prze najróżniejsze wariacje-
ostatnio zrobilam z dodatkiem przyparwy grama masala- rewelka
dodaje kolorku razowego i aromat nieziemski.
tylko ja robie trochę inaczej niż w przepisie powyżej- tak zrobiłam za pierwszym razem i mi zostało.
zółtka mieszam z serkiem homo i jednym jogurtem0%, potem dodaje skrobie i proszek- i miskuje. Na koniec dodaje otręby. i jak sie wszystko wymiksuje - ręcznie białka.
Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie- ale nigdy mi nie opadł chlebuś ani bułeczki w foremkach papilotkach jak robie :)
pozdrawiam
Allblacks
Ja na jogurcie raczej nie piekę, chyba że sernik bez sera :) bo się inaczej nie nadaje do masy, ale fajnie, że tobie wychodzi :)
OdpowiedzUsuńMnie ten nigdy nie opadał :)
Z tego przepisu wychodzi 6 takich chlebusiów małych?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, macphisto
Macphisto,
OdpowiedzUsuńjeśli masz formę do mini keksów, to owszem wyjdą takie :) Bo bez formy, to uzyskasz coś innego :)
Zawsze możesz zrobić w keksówce jednej, byle najkrótszej, to będzie wysoki :)
okej, dzięki za odpowiedź :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życzę dalej tak cudownych przepisów, jakie tutaj znalazłam :)
macphisto
Dziekuję :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam również :)
Wyszedł świetny - robiłam w zwykłem formie na keks wyłożonej papierem do pieczenia, i bez sera na razie - ale jestem zachwycona :) Pyszności!
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńchlebek poprostu boski.... Twoje przepisy aż zachęcają do gotowania.. już wiem że dam radę na Dukanie :))))))))
OdpowiedzUsuńBecia
chlebek cudny juz drugi raz piekłam .. własnie sie studzi a ja niecierpliwie czekam
OdpowiedzUsuńBecia,
OdpowiedzUsuńcieszy mnie to bardzo :D Mam nadzieję, że posmakują ci wszystkie przepisy :D
Witam
OdpowiedzUsuńZaraz będę piec..ale martwi mnie jak wyłożyć keksówki papierem. Czy nie można ich nasmarować oliwką? Tak symbloicznie namoczonym oliwką ręcznikiem kuchennym.
Próbowaliście tego sposobu?
I jak ci poszło?
OdpowiedzUsuńCo do smarowania foremek, to dukan kiedyś pisał, że masłem można niektóre formy tak lekko natłuszczać, ale ogólnie papier do pieczenia sie używa :)
Pyszny chlebek :)
OdpowiedzUsuńOd jakichś 3 miesięcy nie jem żadnego pieczywa, a dzisiaj mogłam zjeść pyszny chlebek bez wyrzutów sumienia!!! Dziękuję Ci za ten przepis! Co jakiś czas będę robiła ten chlebek! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFantastycznie :) polecam ci też chlebek lniany :) który jak zrobisz wieczorem i odparuje na kratce przez noc jest jak razowiec ze sklepu :)
OdpowiedzUsuńNjlepiej kroić poziomo kromki :)
Czy zamiast skrobii kukurydzianej można dodać skrobię ziemniaczaną? Tylko taką posiadam... :(
OdpowiedzUsuńMożesz spróbować, ponieważ obie skrobie różnią się właściwościami kuchennymi i sposobem oraz mocą ścinania masy, ale powinien wyjść :)
OdpowiedzUsuńpyszny wyszedł! <3
OdpowiedzUsuńFantastycznie :D a piekłaś w jakiej formie?
OdpowiedzUsuńAniu,chlebek wyszedł przepyszny!
OdpowiedzUsuńNie miałam skrobi to dałam trochę....budyniu....
Dzięki za kolejny przepis.
Pozdrawiam -
KaziMiera
A nie miał dziwnego posmaku od budyniu?
OdpowiedzUsuńFaktycznie.....miał...,a zastanawiałam się dlaczego....już kupiłam skrobię...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-
KaziMiera
Przez aromaty z budyniu :) Ale już masz skrobię, to będzie smaczniej i bez posmaków :D
OdpowiedzUsuńwłaśnie upiekłam ten chlebek - pyszności!!! cebulka też :) dziękuję Tobie za tego bloga - pomagasz nim realizować marzenia :)
OdpowiedzUsuńKarolina
Ciesze się, że blog tak Ci pomaga, nie tylko Tobie, ale wszystkim :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i powodzenia w spełnianiu marzeń :)
Zamiast serka dałam twaróg i daje radę:D
OdpowiedzUsuńhttps://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/s480x480/22785_4888522576633_484431958_n.jpg
Dodałam twarogu zero % i wyszedł naprawdę dobry. Trzeba mu lepszą foremkę następnym razem sprawić.
OdpowiedzUsuńhttps://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/s480x480/22785_4888522576633_484431958_n.jpg
Aga,
OdpowiedzUsuńwyszedł śliczny!
Twój jest zbity, w porównaniu z chlebkiem przepisu.
W smaku pewnie też inny?
Miło, że podzieliłaś się zdjęciem :)
Nie tyle zbity co rozciągnięty,bo mam formę długości 20 cm no i może twaróg zrobił swoje. Smakuje jak chleb cebulowy o konsystencji razowego - taki lekko twardy. Idę robić kolejny,bo tamtego już nie ma.:)
OdpowiedzUsuńCzyli zasmakowało :)
OdpowiedzUsuńMoże też spróbuję go tak upiec :)
pozdrawiam :D
W wielu Twoich przepisach widzę, że mieszasz otręby owsiane z pszennymi. Czy jest to konieczne? Nie można dodać samych owsianych?
OdpowiedzUsuńmam pytanie, bo planuje upiec ten chlebek. wcześniej mi nie wychodziły, chyba ustawiałam zbyt dużą temperaturę, bo spalały się na zewnątrz a w środku były jeszcze mokre.
OdpowiedzUsuńdo jakiej temp musze obniżyć jeśli mam termoobieg?
i czy chleb jest dobry po przechowywaniu w lodówce/zamrażarce?
Najlepiej zrezygnować z termoobiegu, bo jest zbyt agresywny do tego typu wypieków.
OdpowiedzUsuńPrzy termoobiegu zmniejsza się minimum o 10-15 stopni, ale to przy zwykłych wypiekach, tutaj trzeba bardziej wysuszyć delikatniej.
Możesz mrozić i trzymać w lodówce :)
Otręby owsiane i pszenne w konkretnych dawkach czyli 2 łyżki owsianych plus 1 łyzka pszennych zostały dobrane wg. Dukana, ze względu na właściwości czyli działanie w diecie jak i wartość węglową.
OdpowiedzUsuńNie można aż do 3 fazy zmieniać proporcji.
Jeśli użyłabyś np. samych owsianych 3 łyżki, to i tak mogłabys zjeśc chleba o równowartości tylko 2 łyżek :P
Jedynie co do pszennych, to czasem można zamienić je na 1 łyżkę żytnich, ale nie na stałe.
Witaj :) właśnie chlebuś z Twojego przepisu jest w trakcie pieczenia :) boję się tylko trochę, bo piekę go w prodiżu.. Mam niesprawny piekarnik. Mam nadzieję, że się dopiecze. Formę posmarowałam dodatkowo delikatnie oliwą z oliwek, bo oczywiście po zrobieniu ciasta zorientowałam się, że nie mam papieru do pieczenia, jedynie papier śniadaniowy :D. Oooby wyszedł! Mam ostatnio straszny kryzys w diecie (jutro zaczyna się 4 miesiąc), sporo grzeszków ostatnio i muszę się wziąć w garść..
OdpowiedzUsuńPo wyjęciu chlebka napiszę jak wyszedł :)
Witam ponownie, to znów ja, anonim. Robiłam wczoraj chlebek i wyszedł nieziemski! Genialny! Pyszny! Ptasie mleczko normalnie :). Musiałam go dłużej potrzymać w prodiżu, wsadziłam go do zimnego prodiża (grzany tylko od góry) i razem piekło się to 55 min.
OdpowiedzUsuńWiem, że będę go baaardzo często robić :) Nie ma to jak zjeść rano kanapkę z serem piórko i wędlinką z kurczaka :)
Dziękuję Ci za ten przepis! :)
Własnie miałam pytać jak wyszedł :)
OdpowiedzUsuńZastanawiało mnie jak Tobie wyjdzie, bo prodiż to trochę trudne urządzenie dla wypieków na dukanie :) przez to, że grzeje tylko od góry :)
Ale super, że chlebek się udał :D
pozdrawiam :D
No właśnie ciężko mi opanować tę sztukę, by piec cokolwiek innego w prodiżu niż kurczaka. Próbowałam robić biszkopt, ale wyszedł mi zakalcowaty, niedopieczony naleśnik.
OdpowiedzUsuńWidzę, że będę często korzystać z Twoich pomysłów, więc zobaczymy jak się sprawdzą na owy twór do pieczenia :D
pozdrawiam również :)
zrobiłam dzisiaj ten chlebek poprostu przepyszny!!! :-)... Dziękuje Aniu za to że stworzyłaś ten blog poprostu anioł z ciebie!!! :-)
OdpowiedzUsuńchlebek cudny ale chyba go musze trzymać w lodówce bo on jest na 4 dni a mi nie przetrwał taki ślimaczały się zrobił
UsuńProszę bardzo :)
OdpowiedzUsuńAh, czasu nie mam ostatnio (staż mi się rozkręca, więc chodzę na razie jako wolontariusz i nie mam kiedy się zająć czymkolwiek).
pozdrawiam
upiekłam chlebek... mmmm rewelacyjny! z szynką i pomidorem smakuje jak najnormalniejszy chleb nie dukanowy!! cudowny! jestem drugi raz na diecie i poprzednim razem też piekłam chleb ale jedząc go nie mogłam zapomnieć że jestem na diecie. A ten... mmm :) do końca diety chyba będę go piekła choć nie wiem bo Ania robi mnóstwo pysznego pieczywa :D
OdpowiedzUsuńSpróbuj bułkę z patelni :) wszyscy się w niej zakochują :)
OdpowiedzUsuńWczoraj upiekłam ten chlebek i rewelacja jak dla mnie nie jest bardzo mokry jak inne chleby Dukana no i oczywiście urósł ładnie a smak REWELACJA jeszcze do środka dodałam kminek no niebo w gębie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie się piecze :-) . Jeszcze 30 minut i będę się rozkoszować wypiekiem :-). Pozdrawiam Lena
OdpowiedzUsuńmój ulubiony chlebek, polecam go wszystkim na grilla, smakuje lepiej niż jakikolwiek inny, po prostu niebo w gębie
OdpowiedzUsuńpo świętach znowu ruszyłam z Dukanem 100% i właśnie upiekłam ten chleb. Pyszny i mięciutki.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny ten chlebek.Właśnie jem tylko szkoda,że 2 kromki dziennie mogę zjeść.
OdpowiedzUsuńTylko 2 kromki ci wychodzą? Może rób niższy a dłuższy? chleb dzielisz na 4 porcje.. spróbuj tez innych chlebków z mniejszej ilości otrąb :)
UsuńKolejny sprawdzony przepis! Chlebek wyszedł jak najbardziej. Z cebulką byłby z pewnością pyszny ale cebuli nie miałam, więc mój był z naturalną przyprawą z suszonych pomidorów, Bazyli i czosnkiem niedźwiedzim. Mam taką wątpliwość piszesz o cebuli prażonej, ale cebula prażona ta kupna ma bardzo dużo tłuszczu, może jest jakaś wersja której nie znam? Daria
OdpowiedzUsuńDario,
Usuńkupna jest dla osób nie na diecie (również korzystają z moich przepisów), dla dietujących jest domowa cebula z przepisu z linku w składnikach.