ZNAJDŹ PRZEPIS

czwartek, 9 czerwca 2011

Pierniki z marchwi - Dukan

  • 6 łyżek otrębów NIE mielonych (4o+2p)
  • 1 łyżka budyniu waniliowego
  • słodzik (dałam 12 tabl, było trochę słodkie)
  • 2 jajka
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia piernika (proszek już z przyprawą, dostępny w Kauflandzie) ewentualnie zwykły + przyprawa do piernika/korzenna
  • 2 łyżki serka homo
  • marchew sucha - i tu może być problem, bo moja marchew była pozostałością po sokowirówce :) więc jeśli posiadacie należy uzyskać 350g a soczek wypić :) Jeśli nie, marchewkę trzeba zetrzeć na drobnych oczkach tych najmniejszych i odcisnąć cały sok gazą :)
Piekarnik nastawić na 180* Największą blachę (ta od kompletu od piekarnika) wyłożyć papaierem do pieczenia. 
Jajka ubić w całości ze słodzikiem, dodać do nich wszystkie sypkie składniki i zmiksować. Dodać na koniec marchew i serek homo i dokładnie wymieszać lub zmiksować :)
Rozsmarować cienką warstwę na blasze, pomagając sobie w razie czego moczoną w wodzie łyżką :)
Piec 30-40 minut (moje były gotowe po 32 minutach w piekarniku gazowym). Po upieczeniu pokroić w prostokąty lub wyciąć foremką :)

14 komentarzy:

  1. nie starczy mi weekendu na pieczenie tych wszystkich pyszności , jutro zabieram sie za krajankę orzechową...bo za mna chodzi hehe a za pierniczki pewnie też się zabiorę...przyprawa korzenna działa na mnie......:P powycinam sobie wzroki foremkami no i może ładny wzorek zrobię z nowych barwników :)

    OdpowiedzUsuń
  2. :) Będą kolorowe pierniki :) fajnie :)
    Krajanka, przyznam, że polecam :) Zwłaszcza ten orzech włoski.. :) Kocham orzechy, dobrze, że są aromaty tak bardzo wierne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. :) i dobrze ,że niektórzy mogą jeść orzeszki :)
    jak już bedziesz mogła je jeść to koniecznie musisz zrobić krajankę z orzeszkami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sylwio, jak będę mogła jeść orzeszki, to zjem moje ciasto snikers :) Jest dosłownie jak snikers :) Zero skomplikowania, ale cukru masa :) Więc posłodzę sobie słodzikiem, przynajmniej tyle będzie lepiej :) Ale jest tak genialne, że aż sama nie wiem czemu tak późno je wymyśliłam, tuż przed dukanem :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja wiem, że to juz może nudne, ale jak już człowiek raz zacznie komentować, to potem wszystko musi ;p
    Jestem wielką fanką ciasta(piernika) marchewkowego. Odkąd jestem na diecie nie jadłam go wcale. A to cudo - nie dość, że jest tak samo pyszne jak mój kochany piernik, to jeszcze będzie idealnym rozwiązaniem ratującym te święta!
    Aniu, napewno słyszałaś(czytałaś) to milion razy, ale... genialna jesteś! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję :) wiesz, miłych słów nigdy za wiele :P
    Ale pierniczki fajne mi wyszły to fakt :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacja! :) moje wyszły chyba troszkę niższe :) ale to pewnie dlatego ,ze zrobiłam z mniejszych proporcji ( za mało marchwi miałam w sokowirówce :) ) i chyba zrobię do nich lukier :D Dziękuję Anno za wszystkie przepisy :) ratują mi życie! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko zależy od tego jak rozmarujesz :) i w sumie od tego ile masz masy :)
    Z lukrem pewnie byłyby jeszcze lepsze, ale u mnie znikały zanik zrobiłam :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Zrujnowalam piernik :I Po upieczeniu byl grubosci ciasta na pierogi, a i tak niedopieczony od spodu... Jedynie brzegi-gdzie bylo jeszcze mniej ciasta mi smakowaly, bo byly lekko chrupiace. Marchew naprawde trzeba na maxa wycisnac z soku. No i nie bac sie wyzszej temperatury, nawet jesli piekarnik z termoobiegiem :) Na pewno wyeliminuje te bledy next time

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj, niedobrze.
    Ale widzę, że nie zniechęciło cie to do kolejnej próby :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja sie tak szybko nie zniechecam :) A w pierniczkach widze duuuzy potencjal ;) A dzis wygladaja znacznie lepiej hihi. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

  12. Można budyn? czytam skład, ale tam jest cukier...?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Praktycznie wszystkie budynie są bez cukru :) więc zawsze pisze się po prostu budyń :) jeśli masz z cukrem to użyj innego, lub zastąp skrobią ziemniaczaną z aromatem :)

      Usuń
  13. Witam,zrobiłam pierniczki są bardzo dobre,po wyjęciu z piekarnika chrupiące, niestety spakowane do pracy w pudełku namiękły(wkładałam zimne), czy z waszymi tez tak się dzieje?W czym najlepiej je przechowywac?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)
Zapraszam również na czat :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...