ZNAJDŹ PRZEPIS

piątek, 1 kwietnia 2011

Pierś z Kurczaka z Mieszanką Chińską - Dukan

  • pierś z kurczaka
  • przyprawy
  • mieszanka chińska (mrożona)
  • jogurt naturalny
  • odrobina ketchupu
  • czosnek granulowany
  • pieprz
  • opcjonalnie ogórek konserwowy
Pierś z kurczaka oczyścić, pokroić w kostkę, wymieszać w przyprawach i odstawić do lodówki na minimum godzinę. Jogurt wymieszać z ketchupem, czosnkiem i pieprzem.
Nastawić wodę na mieszankę chińską, podgotować ją do ulubionej miękkości (ja lubię półtwarde), w tym czasie podsmażyć kurczaka. Wymieszać wszystko, polać jogurtem i położyć obok ogórka lub pokroić go w kosteczkę i posypać.

14 komentarzy:

  1. mniam :) właśnie mam przerwę na lunch :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja zawsze na patelni przysmażam kurczaka, dodaję warzywka i wszystko razem podduszam :) ( nie lubię zmywać , a to mi brudzi tylko patelnię )

    OdpowiedzUsuń
  3. Można i tak :) Ja akurat podgotowywałam większą porcję więc robiłam w taki sposób :) chociaż zazwyczaj daję sos sojowy do kurczaka i on się brzydko na suchej patelni przywiera więc tak czy siak muszę osobno warzywka robić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zrobiłam dzisiaj na obiad i jeszcze zostało trochę mieszanki, więc jutro zrobię to samo - wyszło bardzo smaczne! :) Chociaż chyba z czosnkiem przesadziłam i przesłonił mi smak warzywek, więc jutro będzie mniej :)
    Uwielbiam ustalać sobie menu wraz z Twoim blogiem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja uwielbiam jak jest duużo czosnku :)
    Hehe jak patrzę na to zdjęcie to az mi się śmiac chce, bo aparatu nie miałam wtedy jeszcze i te zdjęcia takie śmieszne są :)
    Ale pyszne :D

    OdpowiedzUsuń
  6. mieszanka warzywna z lidla? mrożona?;) i czy można również je robić na patelni? podlać wodą aby się odmroziły i zmiękły ?:> czy są jakieś różnice w kaloriach w jaki sposób je zrobimy czy ugotujemy czy poddusimy na patelni ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Kupiłam w Netto :)
    Kalorii się nie liczy na dukanie, ale jeśli nie jesteś na dukanie to jeśli robisz na wodzie to nie ma różnicy.
    Możesz gotować, dusić na patelni lub upiec.

    OdpowiedzUsuń
  8. No to mam przepis na dzisiejszy obiad!!

    OdpowiedzUsuń
  9. I jak? :D
    u mnie też pierś dzisiaj, ale faszerowana :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Pychotka!! :D
    Zaczynam się uzależniać od Twoich przepisów - wszystkie inne poszły w kąt :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę, że też lubisz chińszczyznę, nie chcę Ci się wpieprzać w Twojego bloga, komentarza nie musisz oczywiście publikować, bo to nie jest miejsce na czyjeś przepisy, ale gdybyś chciała wypróbować fajny przepis na kurczaka po chińsku to Ci go tu pozostawię. Jest fajny, bo nadaje się na P, a w przypadku dodania warzyw jest idealny na PW.
    -1 pierś z kurczaka pokroić w cienkie paseczki
    -4 łyżki sosu sojowego wymieszać z 1 tabletką słodziku- wymieszać z kurczakiem
    -1 dużą cebulę pokroić w ósemki
    -4 ząbki czosnku posiekać
    -3 duże pieczarki pokroić w grube plastry
    -garść kiełków soi
    -przygotować szklankę bulionu drobiowego (może być z kostki)
    -przygotować 1 łyżkę skrobi kukurydzianej wymieszanej z odrobiną wody
    -przygotować trochę sezamu do posypania (świetnie nadaje się olej sezamowy, ja troszkę oszukuję na diecie i dodaję łyżkę do smażenia kurczaka)
    Przygotowanie: kurczaka podsmażyć na patelni, dodać cebulę, część czosnku i pieczarki- podsmażyć chwilę aż cebula trochę zmięknie.
    Dodać kiełki i resztę czosnku, zalać bulionem. Zagotować bulion, zagęścić skrobią. Posypać sezamem. Zjeść.
    Jak Ci się przepis nie podoba, to po prostu usuń i przepraszam za zaśmiecanie.
    Pozdrawiam,
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj tam od razu lubię :P
    Trochę napisałaś to jakbym była zła na wskroś hehe :) choć racja jest w tym, że blog kogokolwiek to nie jest miejsce do spamowania, to czemu miałabym tego nie publikować?
    Jedynym zastrzeżeniem byłoby, gdyby było to coś absolutnie nie dietowego, wtedy nie miałoby to sensu :)
    Ale:
    Kiełki na PW, pieczarka - mozna sie spierać, ja uznaje odrobinę na P, ale nieczęsto.
    Pamietaj, że na oleju sezamowym się nie smaży :(
    pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Boże broń! Jaka tam zła! Ja Cię uwielbiam kobieto! ;) W żadnym moim komentarzu nie mam i nie miałam zamiaru Cię urazić, obrazić ani nic z tych rzeczy :)
    No ale masz rację ja trochę oszukuję i te kiełki przemycam, ale pieczarki wciągam na P :) wartościowo wypadają przecież dużo lepiej niż np. cebula czy korniszon, ale nikogo nie namawiam, żeby nie było :)
    A olej sezamowy kupiłam jakiś "grecki" i na etykiecie napisali "nadaje się także do smażenia", ale masz rację, kiedyś miałam z tao tao i tam znowu było, że nie należy stosować do smażenia. Może wynika to ze sposobu pozyskiwania? Nie zagłębiałam się w to nigdy :)
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj wiem przecież :)
    Mnie pieczarki pasują i na P i na PW, bo raz, że jest tak jak napisałaś, a dwa, że to sama woda więc jedyny mankament to to, że jak się zje troche wiecej i do tego sól, to można wody nabrac i tyle, ale zleci potem :)
    Olej sezamowy do smazenie jest pewnie rafinowany i filtrowany, taki to małowartościowy jest.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)
Zapraszam również na czat :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...