Totalnie oszałamiający smak :D połączenie idealne :D słodka landrynka a w środku truskaweczka :D
Żółtka oddzielić od białek, białka ubić, resztę składników wymieszać dodając barwnik czerwony tak by uzyskać czerwony lub różowy kolor :)
Ubite białka wymieszać z masą. Nakładać do form i odrazu włożyc do piekarnika.
Piec ok 20-25minut.
- 6 łyżek otrębów NIE mielonych (4o+2p)
- 2 łyżki budyniu truskawkowego (lub śmietankowego, ale wtedy więcej aromatu truskawkowego dodać)
- 3 łyżki mleka w proszku
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia (dodałam jeszcze 1 łyżeczkę drożdży suszonych)
- słodzik (dałam 20tabletek rozkruszonych i było baaardzo słodkie, aż czuć było słodzik)
- aromat truskawkowy 1/4 łyżeczki (lub więcej np 1/2-3/4 łyżeczki, gdy inny budyń)
- serek homogenizowany 1 duża łyżka
- 3 jajka
- 3 łyżki wody lub mleka
- barwnik czerwony
- polewa landrynkowa
Żółtka oddzielić od białek, białka ubić, resztę składników wymieszać dodając barwnik czerwony tak by uzyskać czerwony lub różowy kolor :)
Ubite białka wymieszać z masą. Nakładać do form i odrazu włożyc do piekarnika.
Piec ok 20-25minut.
Właśnie siedzą w piecu i po 3 minutach tak urosły że się boję czy nie uciekną :p
OdpowiedzUsuńDałam aromat czarnej porzeczki, bo nie lubię truskawkowych smaków ;) I budyń waniliowy, bo tylko taki miałam. I zapakowałam je do silikonowych papilotek (12), ale masy było tyle, że jeszcze było dość na 6 dużych forem do muffinów. Dam znać jak wyszły. PS: masz może jakiś pomysł na polewę bez mleka w proszku? Bo ten jej mleczny smak mi nie odpowiada i tylko w wersji z kakaem daję radę zjeść..
Upiekłam! Wystarczyło im 22 minuty. Ale następnym razem nie ubiję tak mocno białek, albo nie wszystkie, bo wyszły mi lekkie, ale pustawe w środku. A ja lubię gęste ciasto :p Bardzo smaczne wyszły :) A otręby przyjemnie chrupią :)
OdpowiedzUsuńFakt, rosną szalone :D
OdpowiedzUsuńJa truskawkowych też nie lubiłam nigdy przenigdy, ale na dukanie wszystko mi się zmienia i teraz uwielbiam truskawkowe smaki zwłaszcza z powalającą landryną :D
Może za duża temp, bo one nie mogą być puste, moje wyszły właśnie średnio ciężkie :D
Co do polewy polecam dać sam słodzik w proszku z mlekiem w płynie lub wodą i np sok z cytryny lub aromat :)
Dobry pomysł, dzięki! :)
OdpowiedzUsuńmoże się skusze i zrobię na długi weekend majowy , własnei sobie kupiłam foremki silikonowe kwiatuszki będa ładnie wyglądać.
OdpowiedzUsuńPolecam ten zestaw smakowy :) jest genialny :)
OdpowiedzUsuńREWELACJA najlepsze mufinki jakie robiłam na dukanie:) Kocham Cię :D
OdpowiedzUsuńOszałamiający smak :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie upiekłam i od razu zjadłam, To prawda, w smaku pychota. Niestety podkusiło mnie dać aromat czarnej porzeczki i fioletowy barwnik, na zewnątrz wyglądają pięknie, ale w środku są jakby zielonkawe. Myślałam, że będą piękne w środku jak i na zewnątrz, ale niestety :(. Muszę złożyć kolejne zamówienie w wypiekarni, bo innych barwników nie mam.
OdpowiedzUsuńMoże aromat się nie zmieszał, albo nie pasuje do żółtek? nie wiem, ale ja piekłam raz coś innego (nie dukanowego) i miałam 2 porcje ciasta fioletowe a jedna była różowa w środku a druga zielonkawa (ciasto robiłam osobno) i tak myślę, że do obu dałam różne proporcje barwnika.. może to o to chodzi? że w jednym za mało a w drugim może też jakoś inaczej? bo żółtko to też kolor :)
OdpowiedzUsuńMoże i za mało go dałam, ale bałam się przedobrzyć, ważne że były zjadliwe :)
OdpowiedzUsuń