- 1 cytryna
- słodzik do smaku (dałam chyba 5tabletek)
- 1 łyżeczka żelatyny
- woda gorąca do żelatyny (ok. 1/3 szkl)
- jogurt naturalny duży (zużyłam 3/4 kubełka)
- słodzik do jogurtu
Dodać słodzik i rozpuszczoną żelatynę (schłodzoną). wymieszać i odstawić do zamrażarki aż zacznie gęstnieć.
Jogurt zmieszać ze słodzikiem. Nałożyć na niego gęstniejący mus. Odstawić na chwilę do schłodzenia. :)
Cześć Dziewczyny. Na dukanie jestem ponad dwa miesiące zleciało mi ok 9kg. Nadeszły święta i uległam pokusie. Jadłam sałatki, ciasta, gołąbka. Dziś na wadze 2 kg więcej. Ważę prawie 73kg. Jak myślicie powinnam zacząć dietę od początku?..czyli teraz uderzeniówka(za pierwszym razem trwała u mnie 8 dni) a później przejść na 5/5 jak dotychczas?
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam z góry za porady, jestem zdezorientowana.
Ania- z wyrzutami sumienia. Pozdrawiam i mam nadzieję, że Wy miałyście trochę więcej silnej woli i rozsądku w te święta.
:-)
no co ty;D dietuj dalej!:) będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńcalifornia0
ja zjadlam duzo ciast, makowiec, mazurek, sernik, wszystko takie pyszne i niedietetyczne. ogolnie sobie pozwolilam, a nie przygotowalam nic proteinowego, wiec wszystko jadlam tradycyjne (tzn. staralam sie ograniczyc do chudego schabu z chrzanem, pieczonego kurczaka i bigosu). objadlam sie strasznie. no w kazdym razie wracam do domu, wskakuje na wage, a tu mila niespodzianka. ani nie ubylo mi kg ani nie przybylo. :) no i oczywiscie dalej bede kontynuowala 2 faze, chce schudnac jeszcze 5kg, to juz byloby 20, a dietuje od 17 listopada. co prawda pozwalalysmy sobie z mama czasem na cos niedozwolonego, co niestety powodowalo zastoje, ale nie zalujemy, bo bez tego dieta bylaby zbyt monotonna.
OdpowiedzUsuńAle sobie pogaduchy zrobiłyście :P
OdpowiedzUsuńMówię to już po raz kolejny, święta jak mówi dukan to czas dzielenia sie i radochy więc można sobie pofolgowac 1 dzień, ale zrobic wtedy godzinny marsz lub szybki spacer i na drugi dzień od razu na białka przechodzimy.
Musimy wybierac produkty wysoko białkowe tak jak wyżej chude rzeczy, mięso itd :D
czy to jest na bazie pianki ??
OdpowiedzUsuńNie, żelatyny :)
OdpowiedzUsuńDodam dopiero yutro albo pojutrze, bo nie wiem gdzie zapisałam sobie składniki :D
A gdzie jest sposób wykonania tego musu?
OdpowiedzUsuńA gdzie jest dzień dobry? albo co u mnie słychać :P
OdpowiedzUsuńDzień Dobry. Co u Ciebie słychać?
OdpowiedzUsuń;-)
Pozdrawiam bardzo serdecznie Wanilia26
Ale to nie było moje zapytanie, aby nie było :-)
OdpowiedzUsuńChyba w końcu muszę się zalogować.
:) A dzień dobry :D co u mnie? a no czasu nie za bardzo jak zwykle :P po świętach jak większość trochę przyszło kg :P niestety nie zawsze pomimo dukanowych rarytasów chce mi się robić coś osobno i poległam na sałatce jarzynowej z ziemniakami, groszkiem i majonezem zwykłym :( to z tych gorszych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńno wlasnie a jednak pianka ;-) polana musem cytrynowym ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaka pianka?
OdpowiedzUsuńKosmos, żeby jogurt ze słodzikiem i z papką z cytryny mógł tak smakować ... delyszys!
OdpowiedzUsuńAno może, może :)
OdpowiedzUsuńAkurat wielkanocnie było i zawsze jk patrzę na to zdjęcie to się usmiecham, bo jak jajko sadzone to wygląda hehe :)
Aniu, uwielbiam Cię za ten przepis! Brakowało mi właśnie czegoś tak cudnie cytrynowego :)
OdpowiedzUsuńProsze bardzo :) Czekał na ciebie od bardzo dawna :)
OdpowiedzUsuń