A jaki miałaś twaróg? Moje się nie kleją, chyba, że pod koniec, ale wystarczy mieć czyste ręce bez resztek twarogu. Odcisnęłaś ręczniczkiem twaróg? może za słabo? on musi być suchutki.
Kupiłam w lidlu bodajże, ten trójkątny chudy, on jest dość suchy w porównaniu do biedronkowego albo nettowego :) W każdym razie pyzy były, kolejny wykorzystany Twój przepis odhaczyłam z listy, teraz przymierzam się do pity do kebaba :D
Zrobiłam dzisiaj pyzy :) Wprawdzie nie wyszły mi takie kształtne, masa kleiła się niemiłosiernie do rąk, ale i tak zjadłam je ze smakiem :)
OdpowiedzUsuńA jaki miałaś twaróg?
OdpowiedzUsuńMoje się nie kleją, chyba, że pod koniec, ale wystarczy mieć czyste ręce bez resztek twarogu.
Odcisnęłaś ręczniczkiem twaróg? może za słabo? on musi być suchutki.
Kupiłam w lidlu bodajże, ten trójkątny chudy, on jest dość suchy w porównaniu do biedronkowego albo nettowego :)
OdpowiedzUsuńW każdym razie pyzy były, kolejny wykorzystany Twój przepis odhaczyłam z listy, teraz przymierzam się do pity do kebaba :D