Dlaczego na jeden dzień? bo jest ich dużo :) a mają tylko 3 łyżki otrębów :)
Nie opadają, ładnie wyrastają, średnio wychodzi 10-12 sztuk (zależy od wielkości foremek), suchutkie w środku, moje ulubione :)
Do zrobienia zarówno na słono jak i słodko :)
Więc.. do dzieła :)
Białka ubić, resztę składników wymieszać w kubku/miseczce, gdy białka będą ubite, dodawać do nich po 1 łyżce składników z kubka ciągle miksując.
Przełożyć masę do foremek, piec 20-25 minut :)
Nie opadają, ładnie wyrastają, średnio wychodzi 10-12 sztuk (zależy od wielkości foremek), suchutkie w środku, moje ulubione :)
Do zrobienia zarówno na słono jak i słodko :)
Więc.. do dzieła :)
- 3 łyżki otrębów NIE mielonych (2o+1p)
- 2 łyżki mleka w proszku
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia lub drożdży suszonych (drożdże w wersji słonej pasują idealnie) (w fazie uderzeniowej - 0,5 łyżeczki sody)
- aromat lub przyprawy
- słodzik 1 tabl. (lub więcej, gdy na słodko)
- 2 szczypty soli (gdy na słono)
- 2 jajka
Białka ubić, resztę składników wymieszać w kubku/miseczce, gdy białka będą ubite, dodawać do nich po 1 łyżce składników z kubka ciągle miksując.
Przełożyć masę do foremek, piec 20-25 minut :)
Znając życie mi wyjdą 3 wielkie muffiny :)
OdpowiedzUsuńNie mam wyczucia w nakładaniu to formy i zawsze walę za dużo.
Lili
Dlatego powinnać nakładać po 1 łyżce i najpierw rozdzielic do każdej foremki, potem resztę :)
OdpowiedzUsuńOd kilku dni czytam Twojego bloga i jestem pena podziwu dla kreatywności, wytrwałości i zapału, to sie wcią za rzadko przytafia młodym ludziom (nic przeciw mlodym). Jeszcze troche poczytam, zrobie zakupy i zaczne "dukać".
OdpowiedzUsuńSzcun dla autorki - Gośka
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńciesze się, że ci się podoba :)
pozdrawiam :D
A czy moge czyms zastapic mleko w proszku?
OdpowiedzUsuńHmm.. skrobią kukurydzianą lub puddingiem z Lidla.
OdpowiedzUsuńA nie masz wogóle mleka proszkowego? ono zagęszcza i usztywnia masę.
Sprobuje skrobia kukurydziana.Mleka typowo odtluszczonego nie mam,ale znalazlam tu(UK) mleko dla niemowlat o 5% tluszczu,ma tez malo weglowodanow .Chodzi chyba o gotowa mieszanke w 100 ml.,ale pocieszam sie,ze to i tak nieduzo ?:-) Myslisz,ze nadaje sie takie ?To mleko to Aptamil.Ps.A tak poza tym dziekuje za najlepsze przepisy dukanowe w necie.Dzieki Tobie zdecydowalam sie na Dukana i ..... w koncu udaje mi sie odchudzanie .Yuupiii ;p)Cmokas.Jola
OdpowiedzUsuńwłaśnie sie nimi zajadam... PYCHA!!!!! będę je robiła częściej...dziękuje za kolejny smaczny przepis:)
OdpowiedzUsuńJolu,
OdpowiedzUsuńogólnie trzeba jeść jak najniżesz tłuszczów, ale do 5% możesz czasami coś zjeść :)
Ja serek wiejski ostatnio kupuje tylko 5%, bo inne są za drogie :) i jest oki :) Wkońcu nie zjadamy tego kilogramami :)
Nie wiem jak wygląda szukanie mleka w proszku w UK, ale zawsze wydawało mi się, że jest tam dużo produktów fit? czy nie?
Aninimowy,
OdpowiedzUsuńfajnie, że ci smakują :) też je lubię, wogóle lubię eksperymentować właśnie z muffinami, bo zawsze można dodać coś innego i są zawsze inne, a to suche a to wilgotniejsze, raz klapną innym razem będą ładnie rosły :)
Albo można zmieniać im dowolnie smaki od słodkich z kawałkami rabarbaru do słonych z kawałkami węgliny i cebuli lub nawet pieczarek :D
do anonimowy... w UK znajdziesz mleko w lidlu o nazwie Milbona albo mleko w proszku MARVEL dostepne wszedzie- spar, tesco, booths... obydwa mleka odtłuszczone- wystarczy poszukać... pozdro! Dorota
OdpowiedzUsuńDzieki Dorotko ;o) W takim razie jutro "lece" na poszukiwanie odtluszczonego mleka .Dobrze,ze wszystkie wymienione przez Ciebie sklepy mam blisko ;-)Aniu,faktycznie w UK jest duzy wybor produktow Fit.Znalazlam juz kethup,majonez ,kostki warzywne ,sosy do salatek itp...No tego mleka nie "potrafilam".Pozdrawiam Was cieplo .Jola
OdpowiedzUsuńto chyba coś za coś :) ale kostki i u nas są "fit" bo właściwie tłuszczu nei mają :)
OdpowiedzUsuńbyły pycha ale nie urosły mi :( co źle zrobiłam?
OdpowiedzUsuńFanka
Wiktoria :)
to zależy jak robiłaś :) wielkość foremek, stan piekarnika :)
OdpowiedzUsuńmoże za długo miksowałaś na koniec?
Hej "kocie" Twoj blog polecily mi dziewczyny z dukanowego forum :) znalazlam tu super ciekawe przepisy,ktore chetnie wykorzystam w swoim dukaniu a na poczatek jutro wyprobuje ten na mufinki,wygladaja wspaniale i pewnie sa smaczne,zrobie sobie do kawki...a dzis jeszcze poczytam inne...swietny blog,moje gratulacje :)
OdpowiedzUsuńDziekuję :)mam nadzieję, że znajdziesz tu wiele smakujących ci rzeczy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Przepis genialny :)
OdpowiedzUsuńZ tej niepozornej ilości skłaników wyszło mi aż 12 babeczek.
Wyrosły ładnie, ale trochę spiekły się, bo jednak te 20 minut to za dużo. Mam chyba mocno grzejący piecyk.
Po upieczeniu rozcięłam na pół, ale nie do końca i włożyłam do środka masę z serka President ze słodzikiem :) Mniam.
Lili
Piecyki zawsze inaczej grzeją :) wystarczy, że jeden jest gazowy a drugi elektryczny i już mamy inny czas pieczenia i rozgrzewania, bo elektryczne rozgrzewają się dłużej niż gazowe :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej w połowie czasu już co jakiś czas pilnować, jeśli robi się pierwszy raz :)
Ja pilnowałam do momentu :) Zaraz poszłam do swojego pokoju a jak wróciłam już były spieczone :)
OdpowiedzUsuńAle z tym serkiem, co wcisnęłam do nich i tak są boskie.
lili
to dobrze :) A tak na marginesie, to pieczenie na ubitych białkach jest strasznie zdradliwe :) niby jest coś jeszcze blade a po jednej chwili już spieczone :)
OdpowiedzUsuńI tu się zgodzę :)
OdpowiedzUsuńTeż to zauważyłam.
Ale trening czyli mistrzem.
Lili
Jak robiłam te babeczki to po upieczeniu otreby byly tylko na dole babeczek , a u gory nie bylo , dlaczego ?
OdpowiedzUsuńŹle ubite białka lub za długo miksowałaś na koniec i wszystko się upłynniło, ALBO masa czekała na nagrzanie pieca stąd opadnięte otręby.
OdpowiedzUsuńWszystko zależy jak robiłam, bo wystarczy, że nie włożysz odrazu do pieca i już masa zmienia postać.
Aniu, jako że w dukaniu dołączył do mnie Luby i potrzebuję teraz dużych i konkretnych porcji wypieków :D, pozwoliłam sobie dodać do tego przepisu 250g serka homo Maćkowego, użyć aromatu miodowego, upiec całość w keksówce (przynajmniej 45 min.). i zrobić polewę a'la Twoje trufle (mleko w proszku, mleko, słodzik, aromat migdałowy). Spróbuj, pycha!
OdpowiedzUsuńAga
Własciwie to zrobiłaś podobną wersję (inne proporcje) przepisu chyba na chlebek? :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie, że sobie pokombinowałaś :)
Oj nie spojrzałam nawet, nie robię chlebków. Łe, a już myślałam, że jakaś odkrywcza modyfikacja... ;)
OdpowiedzUsuńhehehe :)
OdpowiedzUsuńja je robie ale z czekoladą do zapiekania i z żurawina. Pyszne są :)
OdpowiedzUsuńZ żurawiną to ja lubię bardziej cięższe muffiny, ale dobre połączenie sobie robisz :) żurawina i czekolada - faaajnie :D
OdpowiedzUsuńZrobiłam je sobie dzisiaj, ale po to, by wziąć je jutro na uczelnię. I jak mi szkoda, że nie mogę zjeść ich teraz! Wyglądają tak pięknie :) Mnie wyszło 7, ale mam dość spore foremki :) No i pierwszy raz używałam silikonowych - moje życie stało się piękniejsze XD Niesamowicie dobrze odchodzą. A muffinki bardzo proste w zrobieniu, czuję, że częściej będę je robić :)
OdpowiedzUsuńKatka,
OdpowiedzUsuńforma formie nie równa, a 7 to i tak dużo, ze silikonowe formy są najlepszym wynalazkiem i dobrą inwestycją
jestem na IV fazie od 5 stycznia 2012r.,a nie mogę przestać interesować się przepisami dukanowymi bo mogę jeść do woli i nie mieć wyrzutów sumienia,dzięki wielkie za świetne pomysły.Kika
OdpowiedzUsuńGratulcje! ciesze się, że mimo 4 fazy nadal jesteś z nami :D
OdpowiedzUsuńDzisiaj robiłam je już po raz 3 i jutro też będę je piekła! Te muffinki są świetne! Bez problemu odchodzą od papierka! Robiłam 2 razy z polewą "czekoladową" i raz cytrynową :) one są tak dobre że będę je piekła do końca moich dni hehe
OdpowiedzUsuńTo świetnie, tylko, żeby się nie znudziły :) a nawet jeśli, to znajdziesz tu wiele innych pysznych przepisów na chlebek czy muffiny albo bułeczki :D
OdpowiedzUsuńMoje ulubione muffiny :) Głównie dlatego, że na jeden dzień..;) Nie dałabym rady odłożyć części na następny dzień ;) A w tych kombinuję z aromatami, były już śmietankowe, waniliowo-orzechowe, kokosowe,nawet karmelowe :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu, za świetne przepisy, przyjemnie jest się odchudzać :D
Hmm..ja raz dałam radę odłożyć.. ale wytrzymała tylko część :)
OdpowiedzUsuńNiestety ich wadą jest pyszność :) i takie fajne suchutkie :D
Ania Ty nie jesteś zrodzona z chaosu. Ty jesteś zrodzona z głowy samego Zeusa;-) Ateno dziękuję za ten przepisy.
OdpowiedzUsuńPzdr kitkowa
Oj kitkowa, zarumienię się jeszcze i co :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :D
A niech się rumienią muffinki w piekarniku;-)
OdpowiedzUsuńPzdr kitkowa
muffiny w piecyku...
OdpowiedzUsuńpowiedz mi tylko co z żółtkami?
odstawiamy na kogel-mogel ;) czy dodajemy do suchych składników?
bo nie byłam pewna...
Do suchych :) a jak dałaś :)
OdpowiedzUsuńHej:) mam pytanie- jeżeli robię na słodko to ile tabletek słodzika? Bo boję się, że dam za mało albo za dużo.. Pozdrawiam, Monia.
OdpowiedzUsuńrobiłam je dziś rano i pomimo tego, że specjalnie mi nie wyrosły wyszły bardzo smaczne, dałam jak piszesz jeden słodzik i sól i żadnych innych przypraw. Mam nadzieję, ze następnym razem i ładnie wyrosną :) jak tak, to będą idealne :)
OdpowiedzUsuńBeth
Wlasnie sa w piekarniku no ciekawa jestem. Słodzika dalam na oko bo mam sypki :)
OdpowiedzUsuńDzieki za fajne pomysły
A taki mam pytanko bo tutaj (uk)z twarogiem jest ciężko do polskiego sklepu mam 40 mil a chciałabym zrobić sernik czy chlebek czosnkowy co moge dac w zamian??
Może to będzie głupie pytanie, ale w pieczeniu jestem laikiem ;).
OdpowiedzUsuńCo zrobić, by w trakcie dodawania suchych składników i miksowania masa się nie upłynniła? Białka były super ubite, dodawałam stopniowe suche składniki i się wszystko płynne zrobiło :(.
Jak bardzo płynne? Może za długo miksowałaś dodając resztę? bo to dośc szybko trzeba dodać, rach ciach :)
UsuńCos w stylu ciasta na naleśniki. Ale pewnie rzeczywiście za długo :). Mimo to, nawet nieźle wyrosły.
OdpowiedzUsuńDziękuję :).
Super przepis :).