- maszynka do mielenia mięsa, ręczna lub elektryczna, ale tylko 1 raz!
- wałek do ciasta i worek - na desce rozkładamy woreczek, wkładamy do środka np 3 kotleciki, zakrywamy i wałkujemy na pyłek :)
- tak robi Margo - "Robot kuchenny, bądź blender ręczny, choć tym dłużej schodzi :) ale daje radę!"
- tak robi Monykaa - "Ja mieliłam blenderem :P A tak to można jeszcze rozbić tłuczkiem do mięs"
ZNAJDŹ PRZEPIS
środa, 2 listopada 2011
Czym/Jak Zmielić Suche Kotlety Sojowe
Robiłam to jak na razie na 2 sposoby :) jeśli macie więcej pomysłów piszcie :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Robot kuchenny, bądź blender ręczny, choć tym dłużej schodzi :) ale daje radę!
OdpowiedzUsuńJa mieliłam blenderem :P
OdpowiedzUsuńA tak to można jeszcze rozbić tłuczkiem do mięsa
Super :) cytowałam Was w poście :) żeby było widać od razu ;;)
OdpowiedzUsuńJa zmieliłam najpierw maszynką do mięsa a potem młynkiem do kawy:)
OdpowiedzUsuńO, tak też można :) to miałaś super miałki proszek :) mnie już by się nie chciało w młynku mielić hehe, więc zawsze mam trochę grudek :)
OdpowiedzUsuńostatnio w sklepie kupiłam orginalnie już zrobioną mąkę sojową i to mnie tak skłoniło do użycia młynka:)
OdpowiedzUsuńNo tak :) Choć smakowo mąka jest mniej intensywna niż kotlety po zmieleniu? i też inaczej się zachowuje, bo zbija się w masę (patrz spód do sernika kremowego z bezą).
OdpowiedzUsuńno nie było to za dobre ale zmieszałam z mąką z kotletów i do robienia chlebka jest super:) Na przyszłość będę sobie mielić jednak kotlety:P
OdpowiedzUsuńnajprościej jest zetrzeć na tarce na najmniejszych oczkach, jak bułkę tartą
OdpowiedzUsuńMabea
hmm.. możliwe, choć nie wyobrażam sobie trzeć te małe kosteczki :) prędzej kotlety, ale z braku osprzętowania polecam włożyć w worek i wałkiem rozjechać :) błyskawiczny proszek się robi :D
OdpowiedzUsuńkosteczki powiadasz...na kosteczki tudzież na malunek na paznokciach trzeba b. uważać ;-)
OdpowiedzUsuńhmm.. używając tarki, zdecydowanie zaryzykować można katastrofą na dłoniach :P
OdpowiedzUsuńtluklam w moździerzu ;)
OdpowiedzUsuńo, to się namęczyłaś :)
OdpowiedzUsuńJA najczęściej wałkiem w worku rozgniatam, szybko i bezboleśnie :D