Konsystencja kremowa, nie spływa lecz cudownie rozlewa się i zatrzymuje na deserze.
Użyłam mieszaniny aromatu wanilii i śmietanki, ale pyszny będzie również z samym aromatem waniliowym.
Jeszcze ciepły w zapachu przypomina lekko budyń. Polecam koniecznie, zwłaszcza, że już od fazy uderzeniowej i bez ograniczeń :)
- 100ml mleka (użyłam mieszanki mleka w płynie z wodą i mleka w proszku)
- 1 żółtko (użyłam dość małego jajka)
- 4-5 pokruszonych tabletek słodziku
- aromat waniliowy (klik)
- aromat śmietankowy (klik)
- Mleko zagrzać by było lekko gorące, ale nie wrzące.
- Żółtko roztrzepać w kubeczku.
- Mleko lekko ostudzić, by nie ścięło żółtka.
- Dodawać po 1 łyżeczce mleka do żółtka, ciągle mieszając trzepaczką.
- Po kilku łyżeczkach, gdy masa będzie dość rzadka, wlać małą strużką część mleka.
- Wymieszać dokładnie.
- Masę mleczno-jajeczną przelać do garnka z resztą mleka.
- Postawić na mały gaz.
- Ciągle mieszając (łopatką po dnie, ruchami przód-tył) podgrzewać, uważając by masa się nie zagotowała.
- Mieszać do zgęstnienia, trwa to średnio mniej niż 2 minuty. Kontrolować gaz, ewentualnie zmniejszać lub zwiększać.
- Krem jest gotowy, gdy nie spływa z łopatki i nie rozlewa się na niej, gdy zbierzemy palcem trochę kremu.
- Dosłodzić do smaku.
- Ostudzić lekko, przelać do miseczki.
- Schłodzić.
robiłam ze zwykłego mleka 0.5% i nie wyszło mi. Masa nie chciałam zgęstnieć i zaczęła się gotować. I zrobiła się taka papka, do wyrzucenia ;|
OdpowiedzUsuńZa duży gaz, to jedna sprawa, na mleku 0,5% nic nie robię, bo to nie mleko a woda, więc pewnie zamiast gęstość mleka, była gęstość wody czyli nijaka i parowało tylko..
OdpowiedzUsuńMoże jajko za małe? Może coś nie tak zrobiłaś, prócz tego, że zagotowałaś masę, czyli żółtko się ścięło i bye bye sosiku :(
PS: ale ścięty sos nadal jest pyszny i jadalny :) więc nie wyrzucać a zjeść :D
OdpowiedzUsuńSos pychotka! Zamiast zwyklego mleka użyłam zagęszczonego lekkiego 2,5 % i wyszło rewelacyjne.Dzięki za przepis Edyta
OdpowiedzUsuńZ zagęszczonego musiło byc jeszcze lepsze od robionego na zwykłym.. qrcze, az musze spróbować :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna baza pod "likier" adwokat lub bailays, trzeba tylko dodać aromatu i można się delektowć. Ja robiłam na mleku 0,5% i dokładnie likierowa konsystencja mi wyszła. Wielkie dzięki.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście likierowa konsystencja :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jakby dodać aromatu na bazie alkoholu, a nie proszkowy czy olejowy.. może by jakoś bardziej smakowało jak likier? choć na alkoholu to chyba tylko migdał, arak i rum.. bo reszta to owocówki i wanilia.
Ten sosik jest genialny !!!! Obawiam się, że się uzależnię :) Dzięki Dziewczyno za takie świetne pomysły :)
OdpowiedzUsuńczy jeżeli przechowam sos w lodówce to zgęstnieje , czy rano nadal będzie płynny ?
OdpowiedzUsuńBędzie płynny :)
OdpowiedzUsuńJejku, sceptycznie podeszłam do tych wszystkich zachwytów, ale jednak chylę czoło - w smaku jest boski :)
OdpowiedzUsuńAch ci sceptycy :) ciesze się, że smakuje :D
Usuń