ZNAJDŹ PRZEPIS

sobota, 16 października 2010

Pizza na Cienkim Cieście - Dieta Dukana

Pyszna i lekka pizza, do zjedzenia cała jedna duża. Ciasto powinno być cienkie by dobrze się upiekło :)
  • 2-3 jajka
  • 3 łyżki otrąb (2 owsiane i 1 pszennych)
  • 2-3 łyżki serka Emilki lub innego mielonego
  • sól 
  • opcjonalnie zioła do ciasta
  • koncentrat pomidorowy na wierzch ciasta
  • farsz np. pieczarki, cebula, papryczki chilli, papryka, kapary, pierś z kurczaka, wędlina, ser domowy lub piórko, inne warzywa
  1. Piekarnik rozgrzać do temp. 175* blachę wyłożyć papierem.
  2. Wymieszać wszystkie suche składniki.
  3. Oddzielić żółtka od białek. 
  4. Dodać żółtka do serka i dokładnie wymieszać z suchymi składnikami. 
  5. Białka ubić luźno. Dodać do masy i wymieszać delikatnie. 
  6. Ciasto cienko rozsmarować na blaszce.
  7. Podpiec aż wierzch ciasta zesztywnieje i będzie upieczony.
  8. Posmarować koncentratem, położyć farsz.
  9. Piec ok. 20 minut.

49 komentarzy:

  1. Właśnie wcinam pizze z Twojego przepisu, wyszła pyszna:) Mam pytanie tylko o serek który użyłaś mlekomy (ja dałam zwykły naturalny homo 0%), można go dostać w jakichś konkretnych marketach, bo nigdy się z takim nie spotkałam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że wyszła i że smakuje :) Co do serka, to W przepisie jest nawet napisane, że kupuje go w Netto. Jest Netto gdzieś w pobliżu ciebie? albo gdziekolwiek gdzie masz blisko? Nie jest od wcale drogi ale nie spotkałam go nigdzie indziej niż w Netto. Może mają na niego wyłączność? :) Z serkiem homo jeszcze nie robiłam, a powiedz dałaś tyle samo łyżek co twarogowego? Mogę to zapisać w przepisie? że można zamienić na homo? w końcu to twoja modyfikacja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Netto akurat nie mam nigdzie w pobliżu, dałam tyle samo homo co w przepisie. A ten Twój to konsystencją przypomina piątnicę , myślałam że to też coś ala homo jest, dlatego takim zastąpiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja krótko:dziewczyno,jesteś GENIALNA!!!Twoje przepisy są po prostu wyborne.Ciekawe i smaczne.Mam tylko prośbę-nie zaprzestawaj swej twórczości.Od pół roku śledziłam różne fora,aż przypadkiem trafiłam tutaj i....zostaję na zawsze ;)...Dziękuję za Twój wkład w nasze odchudzanie.Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mam zamiaru przestawać :D Ja kocham gotować i piec!! A blog, dzielenie się tym z Wami i wasze komentarze dają mi wieeele radości i motywacji do dalszych pomysłów :D

    OdpowiedzUsuń
  6. ciasto super:) tylko dodałam odrobinę mąki kukurydzianej, bo za lejące było... Pozdrawiam Kamila

    OdpowiedzUsuń
  7. Kamilo, ono takie lejące właśnie jest :) Lubię w nim to, że jest cała na 1 raz, nie ma skrobi oraz to, że jest bardzo lekkie :)
    Świetnie, że ci smakowało :)

    OdpowiedzUsuń
  8. a powiedz na jaka srednice jest to ciasto u ciebie na fotce? bo ja robie dla 2 osob a robie w silikonie od tarty i zastanawiam sie czy robic x2 czy x1.5 czy jedno ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja robiłam na tej blasze od kompletu z piekarnika, czyli wielka ona była :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tego mi właśnie brakowało na diecie :) Niebawem zrobię i podzielę się wrażeniami :)

    Karola

    OdpowiedzUsuń
  11. Zrobiłam dziś pizzę i muszę przyznać,że wyszła super :) A z domowym serem żółtym...mniammmm. Tylko następnym razem dodam chyba 2 a nie 3 jajka i łyżki serka bo ciasto musiałam wręcz wlać na blaszkę, rozpłynęło się i wyszło baaaardzo cieniutkie, ale i tak pyszotka :D

    Mój Narzeczony stwierdził, że jesteś genialna, a ja się zgadzam :)

    Pozdrawiam
    Karola

    OdpowiedzUsuń
  12. Bo ono właśnie cienkie miało być :) wspominałam o tym :)
    Co do ciasta, zawsze można piec w formie do tarty czy innej blasze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu znalazłam nowe zastosowanie dla Twojego spodu do pizzy :) Stosuję go jako chlebek na kanapki do pracy dla mojego Mężczyzny :D Wychodzą 4 spore kanapki!!! Dzienna porcja z innych chlebków była dla niego za mała ;P Piekę Twój spód w blaszce 38/21 cm i trochę bardziej ubijam białka niż do pizzy. Wychodzi genialnie :)
    Karola

    OdpowiedzUsuń
  14. a mi się znów papier przykleił do pizzy i tak sobie go skrobię po kawałeczku. są na to jakieś sposoby może?

    OdpowiedzUsuń
  15. Musisz zmienić papier lub nie czekać z włożeniem ciasta do pieca, bo jak widać wsiąka w twój papier.
    A jaki uzywasz?

    OdpowiedzUsuń
  16. można dać zwykły twaróg zamiast emilki? akurat wczoraj mi się skończył emilki :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie wiem czy już robiłaś czy nie, ale twykły twaróg powinien dac radę, ale musisz go pewnie rozgnieśc na gładko :) żeby się nie zbrylił.

    OdpowiedzUsuń
  18. dzisiaj zrobiłam i dałam zmielony twaróg super wyszło też ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. niesamowite niebo w gebie!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. robiłam dziś pizze wyszła mi przepyszna, tylko przykleiła się do papieru i musiałam widelcem skrobać po kawałeczku, nie wiem czy to wina papieru bo jak piekę chleb czy coś innego to wszystko muszę skrobać, a papier mam taki zwykły kauflandowski,więc powiedz mi proszę jaki mam kupić żeby się nie kleił? a może folię aluminiową sama nie wiem.dzięki,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Papier jest biały czy brązowy?
    Bo mnie ciężko było trafić na dobry brązowy, ale białe były zawsze oki, polecam Jan niezbędny obustronnie pokryty silikonem lub woskowany tez obustronne firmy Grosik.
    Mnie nigdy nie przywarły :)
    Choć, jeśli masa za długo leży na papierze i piec nie nagrzany itp, to wsiąka w papier i wtedy może przywierać.

    OdpowiedzUsuń
  22. ja mam biały taki zwykły kauflandowski, masę zawsze po wyłożeniu do nagrzanego piekarnika wkładam od razu, więc to chyba będzie wina papieru, w takim razie poszukam tych które proponujesz, dzięki Aniu

    OdpowiedzUsuń
  23. ile taka pizza może mieć kalorii? Masz genialny przepisy !

    OdpowiedzUsuń
  24. Na dukanie nie liczy się kalorii, tylko zawartość białka :)
    W tej diecie kalorie po prostu nie istnieją :)
    Musisz przeliczyć sobie w tabelach :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Robiłam spód z tego przepisu, ale... użyłam serka twarogowego z Lidla (tylko taki miałam) Ciasto było dość blade i podchodziło pod sernikową konsystencje. Wyłożyłam to na taka cienką blaszkę do podgrzewania kupnej pizzy... musze przyznac ze sprawdziło się. Ciasto nie było twarde, ale nie przeszkadzało mi to. Było całkiem smaczne. Coś zupełnie innego. Napakowałam tyle warzyw i wędliny na nią, że była cieżka. Ledwie mogłam wstac, ale wsunęłam połowe :D
    @madeo

    OdpowiedzUsuń
  26. :D
    Właściwie ciasto w pizzy to tylko coś, co m podtrzymać masę dodatków hehe :)

    OdpowiedzUsuń
  27. świetna! Emilki nie miałam, dałam 3 łyżki twarogu roztarte z 2 łyżkami jogurtu, super, że jest na jeden raz, dotąd robiłam pizze na cieście chlebowym, ale to ciasto mi bardziej odpowiada :) piekłam w elektrycznym, 175 stopni i po niecałych 15 minutach już była gotowa, dodatki musiałam nakładać na szybko by się nie spaliła ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. O, ciekawa zamiana :)
    Dawno tej pizzy nie robiłam, pewnie dlatego że ostatnio robię wiele jedzenia bez jajek :)
    Ale trzeba kiedyś ją powtórzyć, to przynajmniej aparatem zdjęcie zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  29. ciekawe przepisy - szczególnie te na pizzę - jem pod kątem treningów i ciągle szukam nowych doznań dla podniebienia bo najgorsze to rutyna na talerzu :) - pizza rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  30. zrobiłam ta pizze! jest mega wspaniala prawie jak z pizzeria moge byz na tej diecie do konca siwata nie jest glodna ani treoche. dziejuje za przepisy chwale Pania do moich kolezanek :)super dzieki

    OdpowiedzUsuń
  31. Oj, tylko NIE 'Pani' :)
    Fajnie, że smakuje :) pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  32. A jesli chodzi o serek Emilki to ja go kupuje w tesco, bo u mnie nie ma netto czy kauflandu a nawet Lidla :(

    OdpowiedzUsuń
  33. Hej :)))
    Piszę dzisiaj pierwszy raz, choć korzystam z Twojego Bloga już od kilku miesięcy :))
    Wszystkim znajomym go polecam i każdy z nich jest bardzo zadowolony :)))
    Ja postanowiłam zacząć się udzielać ponieważ potrzebuję motywatora dodatkowego :) Jestem na diecie bardzo długo - jak na dietę, he he
    Na początku schudłam szybko 8 kg, ale potem ciągle były przeszkody. A to imprezy z alkoholem, a to znowu inne przyjęcia i tak oto juz od pół roku moja waga stoi, a nie o to przecież chodzi :) Właściwie nie przeszkadzało by mi to, ponieważ lubię tak jeść ale mam jeszcze cel - 6 kg i muszę go osiągnąć :))
    Przepraszam z góry za żale :)))
    Ja gotowałam i piekłam prawie wszystko z Twojego bloga - oprócz słodkości, ponieważ za nimi nie przepadam :))) Wszystko było smaczne ale moje najulubieńsze to pizza, enchilady i naleśniki :))))

    OdpowiedzUsuń
  34. Witam witam :)
    nie przepraszaj, bo nie ma za co :) po prostu piszesz, a pisanie jak mówienie a ja lubię słuchać ludzi :) więc i poczytać mogę :P
    W sumie nie napisałaś, czy te przeszkody się już skończyły?
    Bo albo zrobisz sobie po prostu 3 fazę, żeby utrzymać to co masz.
    Albo weźmiesz się w garść i schudniesz te 6kg :)
    Nie ma rzeczy niemożliwych, a alkohol to niepotrzebny dodatek :P
    Jeśli jest jedzenie, które lubisz, skup się na nim, choć może ci się znudzić hehe :)
    Musisz wybrać jakąś opcję dla siebie, bo jak tu inaczej żyć.
    Na razie waga stoi ale potem może wzrastać :( więc lepiej zapobiegać, niż później mieć znow wysoką wagę startową :)
    pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Aniu,
    Przede wszystkim chciałabym powiedzieć, że wzięłam się za siebie :)
    To co mi pomoże najbardziej to rozpisanie menu na każdy dzień - tak zrobiłam na dzisiaj i do końca tygodnia :)
    Upiekłam wczoraj chlebek czosnkowy :) Jest pyszny :)A dzisiaj zrobiłam najwspanialsze pyzy z pasztecikiem na świecie :))oraz zupkę
    kurczakową :))
    Mam nadzieję, że wytrzymam - jutro lazania,
    mniam :))
    Przeszkody niestety się nie skończyły, ale mam jeszcze na szczęście silną wolę :)))
    Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :))
    P.S. Super, że stworzyłaś takiego Bloga :)))

    OdpowiedzUsuń
  36. Powodzenia!
    Świetny sposób z menu, bo unikasz problemu z zastanawianiem się, a to powoduje po sięganie szybkich przekąsek, które są niedozwolone i zaburzają dietę :(
    Też tak robie, że planuję co by tu zrobić, czasem dzień naprzód, czasem i kilka dni :)
    pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Rewelacja! Dzisiaj zjadłam sobie na obiad. Co to była za uczta. Mój mąż ciągle zachodzi w głowę jak można tak i tyle jeśc i chudnąć :). Dzięki wielkie za Twój kuchenny entuzjazm i że się dzielisz z nami jego wynikami. Pozdrawiam OlaF.

    OdpowiedzUsuń
  38. Olu,
    to kobieca magia w kuchni :) czary mary i ta-da, pyszne dietowe jedzonko :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Witaj Aniu,
    Dziękuję za genialne przepisy.
    Dziś wykorzystałam Twój przepis na pizzę, ale zrobiłam z tego tortillę, pycha!
    Muszę się pochwalić, że na Dukanie schudłam już ponad 10 kg i jest to także Twoja zasługa:) Dziękuję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  40. Gratuluję wyniku! :)
    Fajnie zrobiłaś z ciastem, rzeczywiście nadaje się na gigantyczną tortillę :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  41. Czy można to zrobić na patelni? Myślisz że się uda?
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  42. Moniko,
    zobacz przepis cebulak z patelni :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ta pizza jest genialna. Dzięki niej mogę bez wyrzutów umienia zjeść pizzę nawet raz w tygodniu i od niej na pewno nie przytyję :D

    SUPER PRZEPIS, który będzie już zawsze wykorzystywany w mojej kuchni ;)

    PS normalna pizza, nawet na cienkim cieście już mi tak nie smakuje :D szoook ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Super przepis! pizza i cola zero to było coś!

    Daria

    OdpowiedzUsuń
  45. Pizza jest przepyszna! Nie spodziewalam sie ze bedzie az tak dobra. Zrobilam na grubym ciescie bo nie sądziłam ze ciasta az tyle wyjdzie. Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  46. anna karolina - pizza super; dzieki za przepis

    OdpowiedzUsuń
  47. Witaj, dzięki za przepis <3
    mam pytanie, pizza wyszła mi ,,mokra" tzn spód pizzy był wilgotny.
    czy dałam za dużo koncetratu? czy może to inny błąd?
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)
Zapraszam również na czat :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...