Pyszna i lekka pizza, do zjedzenia cała jedna duża. Ciasto powinno być cienkie by dobrze się upiekło :)
- 2-3 jajka
- 3 łyżki otrąb (2 owsiane i 1 pszennych)
- 2-3 łyżki serka Emilki lub innego mielonego
- sól
- opcjonalnie zioła do ciasta
- koncentrat pomidorowy na wierzch ciasta
- farsz np. pieczarki, cebula, papryczki chilli, papryka, kapary, pierś z kurczaka, wędlina, ser domowy lub piórko, inne warzywa
- Piekarnik rozgrzać do temp. 175* blachę wyłożyć papierem.
- Wymieszać wszystkie suche składniki.
- Oddzielić żółtka od białek.
- Dodać żółtka do serka i dokładnie wymieszać z suchymi składnikami.
- Białka ubić luźno. Dodać do masy i wymieszać delikatnie.
- Ciasto cienko rozsmarować na blaszce.
- Podpiec aż wierzch ciasta zesztywnieje i będzie upieczony.
- Posmarować koncentratem, położyć farsz.
- Piec ok. 20 minut.
Właśnie wcinam pizze z Twojego przepisu, wyszła pyszna:) Mam pytanie tylko o serek który użyłaś mlekomy (ja dałam zwykły naturalny homo 0%), można go dostać w jakichś konkretnych marketach, bo nigdy się z takim nie spotkałam:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wyszła i że smakuje :) Co do serka, to W przepisie jest nawet napisane, że kupuje go w Netto. Jest Netto gdzieś w pobliżu ciebie? albo gdziekolwiek gdzie masz blisko? Nie jest od wcale drogi ale nie spotkałam go nigdzie indziej niż w Netto. Może mają na niego wyłączność? :) Z serkiem homo jeszcze nie robiłam, a powiedz dałaś tyle samo łyżek co twarogowego? Mogę to zapisać w przepisie? że można zamienić na homo? w końcu to twoja modyfikacja :)
OdpowiedzUsuńNetto akurat nie mam nigdzie w pobliżu, dałam tyle samo homo co w przepisie. A ten Twój to konsystencją przypomina piątnicę , myślałam że to też coś ala homo jest, dlatego takim zastąpiłam:)
OdpowiedzUsuńJa krótko:dziewczyno,jesteś GENIALNA!!!Twoje przepisy są po prostu wyborne.Ciekawe i smaczne.Mam tylko prośbę-nie zaprzestawaj swej twórczości.Od pół roku śledziłam różne fora,aż przypadkiem trafiłam tutaj i....zostaję na zawsze ;)...Dziękuję za Twój wkład w nasze odchudzanie.Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńNie mam zamiaru przestawać :D Ja kocham gotować i piec!! A blog, dzielenie się tym z Wami i wasze komentarze dają mi wieeele radości i motywacji do dalszych pomysłów :D
OdpowiedzUsuńciasto super:) tylko dodałam odrobinę mąki kukurydzianej, bo za lejące było... Pozdrawiam Kamila
OdpowiedzUsuńKamilo, ono takie lejące właśnie jest :) Lubię w nim to, że jest cała na 1 raz, nie ma skrobi oraz to, że jest bardzo lekkie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że ci smakowało :)
a powiedz na jaka srednice jest to ciasto u ciebie na fotce? bo ja robie dla 2 osob a robie w silikonie od tarty i zastanawiam sie czy robic x2 czy x1.5 czy jedno ;)
OdpowiedzUsuńJa robiłam na tej blasze od kompletu z piekarnika, czyli wielka ona była :)
OdpowiedzUsuńTego mi właśnie brakowało na diecie :) Niebawem zrobię i podzielę się wrażeniami :)
OdpowiedzUsuńKarola
:) czekam :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam dziś pizzę i muszę przyznać,że wyszła super :) A z domowym serem żółtym...mniammmm. Tylko następnym razem dodam chyba 2 a nie 3 jajka i łyżki serka bo ciasto musiałam wręcz wlać na blaszkę, rozpłynęło się i wyszło baaaardzo cieniutkie, ale i tak pyszotka :D
OdpowiedzUsuńMój Narzeczony stwierdził, że jesteś genialna, a ja się zgadzam :)
Pozdrawiam
Karola
Bo ono właśnie cienkie miało być :) wspominałam o tym :)
OdpowiedzUsuńCo do ciasta, zawsze można piec w formie do tarty czy innej blasze :)
Aniu znalazłam nowe zastosowanie dla Twojego spodu do pizzy :) Stosuję go jako chlebek na kanapki do pracy dla mojego Mężczyzny :D Wychodzą 4 spore kanapki!!! Dzienna porcja z innych chlebków była dla niego za mała ;P Piekę Twój spód w blaszce 38/21 cm i trochę bardziej ubijam białka niż do pizzy. Wychodzi genialnie :)
OdpowiedzUsuńKarola
To super :)
OdpowiedzUsuńa mi się znów papier przykleił do pizzy i tak sobie go skrobię po kawałeczku. są na to jakieś sposoby może?
OdpowiedzUsuńMusisz zmienić papier lub nie czekać z włożeniem ciasta do pieca, bo jak widać wsiąka w twój papier.
OdpowiedzUsuńA jaki uzywasz?
można dać zwykły twaróg zamiast emilki? akurat wczoraj mi się skończył emilki :(
OdpowiedzUsuńNie wiem czy już robiłaś czy nie, ale twykły twaróg powinien dac radę, ale musisz go pewnie rozgnieśc na gładko :) żeby się nie zbrylił.
OdpowiedzUsuńdzisiaj zrobiłam i dałam zmielony twaróg super wyszło też ;)
OdpowiedzUsuńniesamowite niebo w gebie!!!
OdpowiedzUsuńrobiłam dziś pizze wyszła mi przepyszna, tylko przykleiła się do papieru i musiałam widelcem skrobać po kawałeczku, nie wiem czy to wina papieru bo jak piekę chleb czy coś innego to wszystko muszę skrobać, a papier mam taki zwykły kauflandowski,więc powiedz mi proszę jaki mam kupić żeby się nie kleił? a może folię aluminiową sama nie wiem.dzięki,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPapier jest biały czy brązowy?
OdpowiedzUsuńBo mnie ciężko było trafić na dobry brązowy, ale białe były zawsze oki, polecam Jan niezbędny obustronnie pokryty silikonem lub woskowany tez obustronne firmy Grosik.
Mnie nigdy nie przywarły :)
Choć, jeśli masa za długo leży na papierze i piec nie nagrzany itp, to wsiąka w papier i wtedy może przywierać.
ja mam biały taki zwykły kauflandowski, masę zawsze po wyłożeniu do nagrzanego piekarnika wkładam od razu, więc to chyba będzie wina papieru, w takim razie poszukam tych które proponujesz, dzięki Aniu
OdpowiedzUsuńile taka pizza może mieć kalorii? Masz genialny przepisy !
OdpowiedzUsuńNa dukanie nie liczy się kalorii, tylko zawartość białka :)
OdpowiedzUsuńW tej diecie kalorie po prostu nie istnieją :)
Musisz przeliczyć sobie w tabelach :)
Robiłam spód z tego przepisu, ale... użyłam serka twarogowego z Lidla (tylko taki miałam) Ciasto było dość blade i podchodziło pod sernikową konsystencje. Wyłożyłam to na taka cienką blaszkę do podgrzewania kupnej pizzy... musze przyznac ze sprawdziło się. Ciasto nie było twarde, ale nie przeszkadzało mi to. Było całkiem smaczne. Coś zupełnie innego. Napakowałam tyle warzyw i wędliny na nią, że była cieżka. Ledwie mogłam wstac, ale wsunęłam połowe :D
OdpowiedzUsuń@madeo
:D
OdpowiedzUsuńWłaściwie ciasto w pizzy to tylko coś, co m podtrzymać masę dodatków hehe :)
świetna! Emilki nie miałam, dałam 3 łyżki twarogu roztarte z 2 łyżkami jogurtu, super, że jest na jeden raz, dotąd robiłam pizze na cieście chlebowym, ale to ciasto mi bardziej odpowiada :) piekłam w elektrycznym, 175 stopni i po niecałych 15 minutach już była gotowa, dodatki musiałam nakładać na szybko by się nie spaliła ;)
OdpowiedzUsuńO, ciekawa zamiana :)
OdpowiedzUsuńDawno tej pizzy nie robiłam, pewnie dlatego że ostatnio robię wiele jedzenia bez jajek :)
Ale trzeba kiedyś ją powtórzyć, to przynajmniej aparatem zdjęcie zrobię :)
ciekawe przepisy - szczególnie te na pizzę - jem pod kątem treningów i ciągle szukam nowych doznań dla podniebienia bo najgorsze to rutyna na talerzu :) - pizza rewelacja :)
OdpowiedzUsuńzrobiłam ta pizze! jest mega wspaniala prawie jak z pizzeria moge byz na tej diecie do konca siwata nie jest glodna ani treoche. dziejuje za przepisy chwale Pania do moich kolezanek :)super dzieki
OdpowiedzUsuńOj, tylko NIE 'Pani' :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że smakuje :) pozdrawiam :D
A jesli chodzi o serek Emilki to ja go kupuje w tesco, bo u mnie nie ma netto czy kauflandu a nawet Lidla :(
OdpowiedzUsuńHej :)))
OdpowiedzUsuńPiszę dzisiaj pierwszy raz, choć korzystam z Twojego Bloga już od kilku miesięcy :))
Wszystkim znajomym go polecam i każdy z nich jest bardzo zadowolony :)))
Ja postanowiłam zacząć się udzielać ponieważ potrzebuję motywatora dodatkowego :) Jestem na diecie bardzo długo - jak na dietę, he he
Na początku schudłam szybko 8 kg, ale potem ciągle były przeszkody. A to imprezy z alkoholem, a to znowu inne przyjęcia i tak oto juz od pół roku moja waga stoi, a nie o to przecież chodzi :) Właściwie nie przeszkadzało by mi to, ponieważ lubię tak jeść ale mam jeszcze cel - 6 kg i muszę go osiągnąć :))
Przepraszam z góry za żale :)))
Ja gotowałam i piekłam prawie wszystko z Twojego bloga - oprócz słodkości, ponieważ za nimi nie przepadam :))) Wszystko było smaczne ale moje najulubieńsze to pizza, enchilady i naleśniki :))))
Witam witam :)
OdpowiedzUsuńnie przepraszaj, bo nie ma za co :) po prostu piszesz, a pisanie jak mówienie a ja lubię słuchać ludzi :) więc i poczytać mogę :P
W sumie nie napisałaś, czy te przeszkody się już skończyły?
Bo albo zrobisz sobie po prostu 3 fazę, żeby utrzymać to co masz.
Albo weźmiesz się w garść i schudniesz te 6kg :)
Nie ma rzeczy niemożliwych, a alkohol to niepotrzebny dodatek :P
Jeśli jest jedzenie, które lubisz, skup się na nim, choć może ci się znudzić hehe :)
Musisz wybrać jakąś opcję dla siebie, bo jak tu inaczej żyć.
Na razie waga stoi ale potem może wzrastać :( więc lepiej zapobiegać, niż później mieć znow wysoką wagę startową :)
pozdrawiam :D
Aniu,
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim chciałabym powiedzieć, że wzięłam się za siebie :)
To co mi pomoże najbardziej to rozpisanie menu na każdy dzień - tak zrobiłam na dzisiaj i do końca tygodnia :)
Upiekłam wczoraj chlebek czosnkowy :) Jest pyszny :)A dzisiaj zrobiłam najwspanialsze pyzy z pasztecikiem na świecie :))oraz zupkę
kurczakową :))
Mam nadzieję, że wytrzymam - jutro lazania,
mniam :))
Przeszkody niestety się nie skończyły, ale mam jeszcze na szczęście silną wolę :)))
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :))
P.S. Super, że stworzyłaś takiego Bloga :)))
Powodzenia!
OdpowiedzUsuńŚwietny sposób z menu, bo unikasz problemu z zastanawianiem się, a to powoduje po sięganie szybkich przekąsek, które są niedozwolone i zaburzają dietę :(
Też tak robie, że planuję co by tu zrobić, czasem dzień naprzód, czasem i kilka dni :)
pozdrawiam :D
Rewelacja! Dzisiaj zjadłam sobie na obiad. Co to była za uczta. Mój mąż ciągle zachodzi w głowę jak można tak i tyle jeśc i chudnąć :). Dzięki wielkie za Twój kuchenny entuzjazm i że się dzielisz z nami jego wynikami. Pozdrawiam OlaF.
OdpowiedzUsuńOlu,
OdpowiedzUsuńto kobieca magia w kuchni :) czary mary i ta-da, pyszne dietowe jedzonko :)
Witaj Aniu,
OdpowiedzUsuńDziękuję za genialne przepisy.
Dziś wykorzystałam Twój przepis na pizzę, ale zrobiłam z tego tortillę, pycha!
Muszę się pochwalić, że na Dukanie schudłam już ponad 10 kg i jest to także Twoja zasługa:) Dziękuję i pozdrawiam.
Gratuluję wyniku! :)
OdpowiedzUsuńFajnie zrobiłaś z ciastem, rzeczywiście nadaje się na gigantyczną tortillę :)
pozdrawiam
Czy można to zrobić na patelni? Myślisz że się uda?
OdpowiedzUsuńMonika
Moniko,
OdpowiedzUsuńzobacz przepis cebulak z patelni :)
Ta pizza jest genialna. Dzięki niej mogę bez wyrzutów umienia zjeść pizzę nawet raz w tygodniu i od niej na pewno nie przytyję :D
OdpowiedzUsuńSUPER PRZEPIS, który będzie już zawsze wykorzystywany w mojej kuchni ;)
PS normalna pizza, nawet na cienkim cieście już mi tak nie smakuje :D szoook ;)
Super przepis! pizza i cola zero to było coś!
OdpowiedzUsuńDaria
Pizza jest przepyszna! Nie spodziewalam sie ze bedzie az tak dobra. Zrobilam na grubym ciescie bo nie sądziłam ze ciasta az tyle wyjdzie. Rewelacja!
OdpowiedzUsuńanna karolina - pizza super; dzieki za przepis
OdpowiedzUsuńWitaj, dzięki za przepis <3
OdpowiedzUsuńmam pytanie, pizza wyszła mi ,,mokra" tzn spód pizzy był wilgotny.
czy dałam za dużo koncetratu? czy może to inny błąd?
pozdrawiam!