Zapraszam Was wszystkich do stworzenia wielkiej bazy wszystkich nurtujących pytań na dukanie, tak aby każdy znalazł tam odpowiedź :)
Wiele z Was często zapomina lub nie wie co można, czego nie.
Problemem są też kwestie "dlaczego to a nie tamto"
Dlatego najlepszym wyjściem jest stworzenie jednego miejsca gdzie będziemy dodawać, uzupełniać, pytać, odpowiadać itd, itd :)
Możecie przypomnieć pytania, które już były, które sami zadawaliście lub te, które nadal was korcą :)
A więc do dzieła!! Piszcie w komentarzach, przysyłajcie na pocztę, GG :) tylko NIE na czacie, bo przy tylu wiadomościach na czacie pytanie po prostu umknie :)
pozdrawiam :D
/bye
no to ja mam pytanie bo jutro na III fazę :) czy uczty mają być w stałych dniach? i posiłki skrobiowe też? czy w dowolnych dniach w tygodniu?:) a i jeszcze mam taki pomysł by zrobić sobie taki czekoladowy królewski posiłek - tzn. dużo czekolady jako ucztę :)? pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJeśli mnie pytasz o to jak ma wyglądać 3 faza to jest mi przykro, ponieważ domniemam, że nie czytałaś książki? a tam są właśnie najważniejsze informacje podane co, kiedy, jak i w jakich porcjach..
Usuń3 faza trochę przedemną, ale napiszę co pamiętam :)
Uczty nie musza być w stałych dniach, ale osobiście bym to zalecała (rozpisz sobie jedzenie mniej więcej na cały tydzień, tak będzie łatwiej)
Ważne jest tutaj, aby uczta nie była NIGDY jedna po drugiej, musi być conajmniej 3 dniowy odstęp.
Wydaje mi się, że robienie czekoladowej uczyty jest kiepskim pomysłem, główna zasada jest, by nie brac dokładki, a to już organizm jako dokładke uzna, za dużo jednorodnego jedzenia będzie, a to masa cukru i tłuszczu jest, moim zdaniem za ciężko.
Jak to jest z soją na dukanie? dlaczego soja tak?
OdpowiedzUsuńSoja pod wzgędem wartości białka jest nawet lepsza od mięsa, ryb i jajek ponieważ ma najwięcej białka.
UsuńBiałko z soi posiada nazwałabym, że takie same aminokwasy jak wyżej wymienione, co znaczy, że białko to jest najbardziej wartościowe i właśnie ono spala tłuszcz i jest budulcem (to z nabiału mlecznego jest jakby gorsze).
Soja jest świetnym rozwiązaniem dla osób, które na dukanie są a mięsa nie jedzą :)
Oraz najważniejsz - dukan normalnie włączył już dawno siję i odtłuszczone produkty z niej do diety :D
Aniu chcialabym wiedziec dokladnie jak przelicza sie te bialko ktore powinno sie/ czy tez mozna zjesc w ciagu dnia? Pozdrawiam aga kg
OdpowiedzUsuńBiałko odczytujesz z tabelek na produktach na twarogi mają czy jogurty podane na 100g, więc przykładowo jogurt ma 5g na 100, ale cały waży 15og to liczysz sobie 5g (ze 100) plus 2,5 (z 50g, bo ma 150g)
Usuńwychodzi ci, że cały jogurt ma 7,5g białka.
Jeśli szukasz mięs itp, to znajdziesz je w tabelach (tabele niedługi zamieszczę w poście, żeby każdy mógł sobie link kliknąć)
Tak często wystarczy wpisac wagę produktu i odrazu ci pokazuje ile ma on białka :)
Jeśli masz z czyms problem to pisz :)
Mam fajną wage dietetyczną hehe :)
Witam. Mam pytanie w związku z III fazą-co można jeść na "królewski posiłek"?
OdpowiedzUsuńTak jak poniżej :) ale pamiętaj, że nie można brac dokładki :)
UsuńGłównie chodzi o to, by zjeśc to czego najbardziej ci brakowało, ale z umiarem, tak by nie napchac sie odrazu.
Choć jak widzę co napisano poniżej to dla mnie za dużo cukru, bo i ciasto cukrowo-mączne i nalesniki cukrowo-mączne i czekolada choć gorzka to i tak z cukrem.
Osobiście bym tak nie jadła :)
Aniu, może Ty napisałabyś swoje przykładowe dania na "królewski posiłek", bo wciąż mam wątpliwości ile mogę zjeść czy np. 2 naleśniki i ile kawałków ciasta itd. Nie chcę popełnić błędów po tylu miesiącach wyrzeczeń:)Pozdrawiam
UsuńMożna zjeść posiłek składający się z: przystawki, dania głównego, deseru oraz kieliszka wina (wszystko co tylko zechcesz-niedozwolone:)). ja dzis miałam ucztę na słodko - moją pierwszą: kawałek ciasta, 2 naleśniki z serem oraz pół tabliczki gorzkiej czekolady a do tego nutelka dukana :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWITAM, a ja mam pytanie czy cukier fruktozowo-glukozowy to na 2 fazie możemy?
OdpowiedzUsuńewel,
Usuńnie bo to cukier :) ino ładnie nazwany hehe :)
qrde nie mam czasu na ta bazę hehe :) więc na razie napiszę wam tutaj :) każdej pod jej pytaniem (w tych odpowiedziach)
OdpowiedzUsuńAga,
OdpowiedzUsuńw królewskim posiłku chodzi głównie o 2 rzeczy.
1. jeść bardzo, ale to bardzo powoli, po to by dokładnie nacieszyć się smakiem (co ma tez inne wytłumaczenie, ponieważ im wolniej jemy, tym lepiej dla nas, ponieważ sygnał do mózgu o pełnym brzuszku dociera dopiero po 15 minutach). Wolne jedzenie ma też na celu delektowanie się nowym smakiem, tak aby zapamiętać to a nie szybko zjeść i zapomnieć.
2. Ilość - nie wolno brać dokładek, porje mają być pojedyńcze, oczywiście jeśli pytasz o naleśniki to wiadomo, że normalną porcją będą np 2-3 sztuki, ja nigdy 3 nie mieściłam więc dla mnie pewnei byłyby tylko 2 :)
Chodzi w tym o to, że organizm jest bardzo wyczerpany, tylko czeka aby odzyskac utracone kilogramy, każda nadprogramowa porcja odrazy będzie przetrawiama na tłuszcz, którego dopiero co się pozbyliśmy.
Proponuję pojedyńczo do tego podejść.
Np dobre są porce potrawek czy zapiekanek :) jeśli ciasto to tylko 1 kawałek, jeśli jakieś mięcho to jeśli uprzemy się na ziemniaki jako dodatek to tylko 1 sztuka lub 2 ziemniaczka, żeby organizm nie doznał szoku :)
Powoli przyzwyczajać :)
Jeśli coś extremalnego jak frytki to wiadomo, że 1 porcja, nie duża, nie mała, ale taka byśmy byli zadowoleni, ale nie żeby brzuch pękał :)
Dziękuję Aniu.Trochę się obawiam tej 3 fazy:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń