Zupa Serowo-Szynkowa - Dukan
- 70-100g szynki wieprzowej bez tłuszczu lub z niską zawartością
- 200g serka wiejskiego
- 500ml wody
- 1 kostka rosołowa/warzywna
- pieprz czarny
Pyszna, bardzo szybka zupa o serowo-mlecznym smaku i delikatnym akcentem wieprzowej szynki (przypominam, że beztłuszczowa lub nisko tłuszczowa szynka wieprzowa jest jedynym dozwolonym wieprzowym elementem w diecie).
- Szynkę pokroić w kostkę.
- Zagotować wodę z kostką, gdy wodą będzie już dość ciepła, ale jeszcze nie wrząca, dodać serek wiejski i szynkę.
- Gotować 2-3 minuty.
- Zmiksować blenderem całość. LUB Część serka i kulek wyjąć, resztę zmiksować i dodać wyjęte składniki. Ewentualnie nie miksować wogóle.
- Doprawić pieprzem czarnym.
Własnie zajadam się zupką- jest fantastyczna!!! To pierwsza zupa, nie licząc barszczu czerwonego, jaką jem na Dukanie :D Naprawdę pycha i jaka prosta do zrobienia :) Zamiast szynki wieprzowej z braku laku dałam pokrojone plasterki krakowskiej suchej a serek wiejski w wersji ze szczypiorkiem :)
OdpowiedzUsuńKlaudia
zrobiłam dzisiaj tą zupę! Pyszna :D smakowała troche jak serek topiony z szynką :D ( ja zamiast szynki dałam polędwice drobiową :D )
OdpowiedzUsuńDziewczyny to świetnie :)
OdpowiedzUsuńchoć polecam wieprzową, ponieważ ma ten specyficzny smak to z drobiową była pewnie równie dobra :)
Jeśli skusicie się na wieprzową to pamiętajcie patrzeć na tabele wartości by miała dużo białka a malutko tłuszczyku, można znaleźć wiele takich wieprzowych light :)
A da się to jakoś zrobić bez miksowania?
OdpowiedzUsuńwłasnie zrobiłam zupke-gorąca zaraz spróbuje
OdpowiedzUsuńdodała kilka przypraw-czosnek,papryke i troszke zielonej pietruszki a z wedlina dalam plasterek drobiowej,plasterek wieprzowej i 1 mala drobiowa parówke.Pachnie świetnie
Zjadłam dzisiaj zupkę i wyszła cudowna! Uwielbiam taką konsystencję i nieco mleczny smak, więc była naprawdę idealna; bardzo dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńBo ser z szynką to idealna kompozycja :)
OdpowiedzUsuńCzy da się robić bez miksowania?
OdpowiedzUsuńOwszem :) tylko nie będzie gładkie ale jak pokroisz drobno to będą "grudki"
Mnie przypominało to żurek więc wkroiłam jajka i dodałam chrzanu i wyszedł bardzo pyszny :) Mięsko jakie dałam to polędwica drobiowa.
OdpowiedzUsuńAniu masz super przepisy :) :*
Lidzia.
Dzisiaj zrobię tą zupkę, będę miała na kolację :)
OdpowiedzUsuńBiałkowa jest, więc nie zaszkodzi.
Lili
Oczywiście, że nie zaszkodzi :)
OdpowiedzUsuńMożesz ją jeść kiedy tylko chcesz :D
zrobiłam przed chwilą tę zupę. polecam dać mniej wody i zmieloną gałkę muszkatołową, to nada potrawie głębi :)
OdpowiedzUsuńAnia
ps. SUPER BLOG!
Ciekawe :) lubię gałkę, ale tam gdzie robiłam zupkę nie zatachałam jej hehe :D
OdpowiedzUsuńRany! W końcu, sądzę, uwolniłam się od pomidorowej. Idealna zupa na białkowy dzień. I, na prawdę, z odrobiną czosnku i majeranku smakuje jak Żurek! PYSZNA(Robiłam z szynki konserwowej i serka wiejskiego z Biedronki i kostki cielęcej)
OdpowiedzUsuńO, z konserwową to pewnie ciekawy smak, taki specyficzny :)
OdpowiedzUsuńwlasnie zrobilam! nie jem miesa wiec wrzucilam garsc granulatu sojowego odtluszczonego :) dodalam jeszcze por i cebule i jest przepyszna!
OdpowiedzUsuńswietny blog!
pozdrawiam, natt :)
Fajna zupka ci wyszła pewnie :)
OdpowiedzUsuńJa lubię takie właśnie ekspresowe, co to wystarczy zagotowac wode właściwie i juz można jeść :) wiadomo, że wiele osób nie ma czasu na gotowanie czy coś a takie ekspres-zupki są w sam raz :)
Zupa jest świetna;D Chciałam trochę zmodyfikować smak, więc dodałam chrzan, czosnek i majeranek.
OdpowiedzUsuńTo taki barszczyk wyszedł chrzanowy hehe :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za ten przepis, dzis ta zupka mnie uratowała, bo jest szybka, a miałam pół godziny na obiad... Pyszna! Świetny pomysł, smakuje jak zupa serowa, którą jadłam przed dietą :) Próbowałaś na PW? Można dodać marchewkę w talarkach i makaron! Muszę spróbować :) Dzięki.
OdpowiedzUsuń:) lubię szybkie zupy :)
OdpowiedzUsuńwitam, dlugo zwlekalam ze zrobieniem zupki bo mialam przeczucie ze serek mi sie zwazy...no i niestety nie mylilam sie. nie za bardzo to apetycznie wygladalo, zjadlam ale Twojej zupki to nie przypominalo. podkreslam ze dodalam serek przed zagotowaniem wody. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńee... ale to nie jest istotne przecież, bo i tak miksuje się blenderem.
OdpowiedzUsuńNastępnym razem daj po zagotowaniu :)
Ale trzeba zmiksować, inaczej to musiałabyc zahartować serek, gdybys nie miksowała.
Wypróbowałam - pycha :) Wielkie dzięki za bloga :) Ewa
OdpowiedzUsuńDziś przetestowałam zupkę serowo-szynkową. Co tu dużo mówić - pyyyyyycha! :)
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńDziś zjedliśmy na obiad - pyszna. W mojej wersji był kawałek upieczonej piersi z indyka, no i nie blendowałam składników.
OdpowiedzUsuńJa robię różnie, raz miksuję, raz połowę innym razem jem niezmiksowane, bo uwielbiam kuleczki serka wiejskiego, gdy sa takie mięciutkie i super smakują :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twojego bloga! Zrobiłam tą zupę, jest fantastyczna. Smakowała nam szalenie, to co zostało przerobiłam na żurek <3 Ty i Twój blog jesteście dla mnie źródłem nieustającej inspiracji dietowej , bardzo badzo dziękuję. Dziś piekę pizzę - też z twojego przepisu :)
OdpowiedzUsuńBłogosławię mój przełyk "z azbestu" :) Pożarłam Twoją zupkę niemal bulgoczącą:) Już wiem, że zarówno wersja podstawowa jak i podrzucony przez komentujących pomysł na dodanie jajeczka i chrzanu pozwolą przetrwać trudne białkowe dni:)
OdpowiedzUsuńOstatnio do każdej serowej dodaję jajko wg. mojego patentu na wbijanie surowych jajek bezpośrednio do wrzącej, ale ugotowanej juz zupy, wyłączyc gaz, naktyć pokrywą i odczekać do 10-15 minut.
UsuńAnno jesteś wielka! Dukam po raz drugi, ale za pierwszym razem jadłam monotonnie i szukając przepisów trafiłam do Ciebie. Zupka jest boska, dodałam majeranku i faktycznie jak żurek smakuje, wieczorem dodam sobie jajko. Zupy nie zblendowałam, co dało fajny efekt ciągnącego się serka. Jeśli reszta Twoich przepisów jest równie udana to wielkie ukłony. Już nie mogę się doczekać makaronu z Twojego przepisu;-)
OdpowiedzUsuńZapewniam, że wszystkie są pyszniutkie :) sama jestem dość wybredna :P więc robię tylko jedzenie jadalne i smaczne :)
Usuńpozdrawiam i czekam na opinię odnosnie makaronu :)
Kocham Cię za ten przepis! Idealny na jesienne wieczory. Ja nie dodawałam w ogóle szynki, dałam trochę mniej wody i nic nie miksowałam. Miałam akurat przyprawę do żurku - sprawdziła się idealnie. Po przelaniu do miseczki dodałam posiekane jajko na twardo. Pycha!
OdpowiedzUsuń