ZNAJDŹ PRZEPIS

piątek, 11 lutego 2011

Naleśniki Korzenne z Marmoladą - Dukan

Pyszne korzenne naleśniki nie tylko na okres świąteczny.
Porcja na 3-4 naleśniki.
  • 2 jajka
  • 1 łyżka skrobi ziemniaczanej lub budyniu bez cukru
  • łyżeczka przyprawy korzennej lub do piernika
  • słodzik do smaku (dodaję 4 pokruszone tabletki)
  • 0,5 szklanki. mleka
  • 1 łyżka twarożku mielonego (sernikowego typu Emilki)
  • marmolada różana (klik)\
  1. Rozgrzać patelnię.
  2. Wymieszać suche składniki.
  3. Dodać mleko oraz twarożek.
  4. Wymieszać dokładnie.
  5. Wbić jajka.
  6. Wymieszać dokładnie.
  7. Prażyć na patelni porcjami, na małym ogniu.
  8. Naleśniki obracać, gdy brzegi zaczną się podwijać.
  9. Gotowe naleśniki przełożyć marmoladą.

19 komentarzy:

  1. Właśnie zrobiłam Twoją marmoladę :) i właśnie pochłaniam ją na naleśniku ;) jest obłędna i rekompensuje brak dżemu w całości! Choć muszę przyznać, że gotowanie zajęło mi znacznie więcej czasu, bo chyba dałam troszkę za dużo wody. Robiłam bez żelatyny, bo jej smród mnie dobija :P, na bazie syropu malinowego z lidla i bez żurawiny, bo jej znaleźć nie mogę. Ale i tak pycha ;) Nie dodawałam kwasku, bo to i tak samo w sobie cierpkie, jedynie dodałam tabletkę słodziku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Żurawinę dostaniesz w biedronce :)
    Ja robię głównie bez żelatyny, bo wystarcza mi z 3 łyżeczek marmolady, wolę robić zawsze na świeżo :)
    Ja zalewam różę wodą ok 3/4 szkl., odstawiam aż wchłonie, potem dolewam jeszcze trochę i tak po troszku aż przestanie chłonąć i wtedy na gaz na mały ogień kilka minut :)
    A gdzie kupiłaś proszek z róży? bo ja tylko na doz.pl nigdzie indziej nie widziałam.
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. żurawinę bez oleju też na doz.pl, ale ja kupuje różnie, czasem w kauflandzie, na runku na wagę, na doz.pl, w biedronce jeszcze nie brałam, ogólnie tam gdzie najtaniej bo mi szybko schodzi, podjada mi narzeczony ciągle :)

    OdpowiedzUsuń
  4. a czy skrobie/budyn mozna stosowac w fazie naprzemiennej?

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy można skrobię? Owszem :)
    Czy można budyń? Jeśli napiszę, że tak bo sama jem i nie robi mi różnicy wagowej, to będzie to moje zdanie :)
    W budyniu masz połączenie skrobi kukurydzianej z ziemniaczaną, ale czytałam o tym kiedyś i wyszło na to, że obydwie skrobie mają w sumie ten sam skład, więc jakby to było to samo :) ogólnie bez tłuszczu, nawet jak patrzysz na budyń i jest tabela to pisze, że tłuszczu 0% :) Więc ja stosuję skrobię do słonych rzeczy a budynie do słodkich, bo taniej :)
    Spróbuj dać budyń :) Chyba, że wolisz skrobię :)
    pozdrawiam, mam nadzieję, że napisałam czytelnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zrobiłam właśnie, są pyszne, może trochę gumowe ale bardzo pyszne :)
    dodałam chyba za dużo mleka, więc musiałam więcej budyniu, bo nigdzie nie mogę znaleźć skrobi. W jakim sklepie ją kupujesz? i gdzie kupujesz słodzik?

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzeczy, które kupuję są opisane w poście "jakie produkty...."
    Ja jak wyżej pisałam wolę budynie, bo mają te same wartości właściwie.
    U mnie skrobię kupuję w Bomi lub w Leclerc(jakoś tak się pisze) w cenie 3,50-4,50 za chyba 200g?
    Słodzik tabletkowy w Netto i Leclerc, a proszkowy w Kauflandzie lub ten sam w Leklerc.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zrobiłam wg Twojego przepisu (bez przypraw) jednego naleśnika a potem go udoskonaliłam. Wyszedł mi za słodki i zbyt jajeczny. Myślę, że dwa jajka tutaj to za dużo. Dałam jeszcze z 2 razy tyle skrobii, trochę więcej mleka i małą szczyptę soli. Naleśniki wyszły dzięki temu super, nie za słodkie ale nie bez smaku no i w dodatku mega delikatne i puszyste:) Do tego Emilka z odrobiną jogurtu, słodzika i aromatu śmietankowego i jest jak normalny naleśnik:) A do smażenia bez tluszczu polecam ceramikę:) Patelnie ceramiczne są dużo bardziej mega niż teflonowe. Przekonałam się:)

    pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  9. a ile dałaś słodziku?
    jeśli dałaś 3 łyzki skrobi, to raczej mogłaś zjeść tylko 1 naleśnika?
    Nikt sie nigdy nie żalił na teflon i mnie na nim też rewelacyjnie się robi. Zresztą kto do naleśników będzie tyle kasy wywalał na jedną patelnię :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale mi z tych 3 łyżek skrobii wyszło 11 naleśników, więc spokojnie mogłam sobie pozwolić na więcej. Po prostu musiałam czymś jajka rozrobić aby nie był z tego omlet a naleśnik:)
    słodziku dałam chyba 2 tabletki na początku:)

    teflon zły nie jest, ale porównując z ceramiką - ceramika jest dużo lepsza:) i nie tylko do naleśników, do jajecznic, omletów, kotletów też:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dlatego poprawiłam, bo było niedokładnie napisane, żeby dodać łyżkę twarożku :)
    Czyli wyszło ci tyle z 3 łyżek skrobi porcja na 3 dni, co mi z 1 łyżki na 1 dzień :) 4 naleśniki mi wychodzą z 1 łyżki :D

    OdpowiedzUsuń
  12. ale na jedną łyżkę skrobii by wystarczyło jedno jajko i by było mniej jajkowate:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mniej jajkowate jest gdy dodasz serek :P i wsjo :D

    OdpowiedzUsuń
  14. mniam mniam mniam!
    dzięki Tobie Kochana pierwszy raz wyszły mi naleśniki, które nie rozwaliły się podczas przewracania :D są chrupiące i pyszne ;)
    zamiast serka wiaderkowego dodałam dużą łyżkę serka homo waniliowego z pilosa i odrobinkę olejku waniliowego ;)
    wyszły mi 3 bo mam dosyć sporą patelnię,
    niestety zjadłam tylko 2 bo jednego podwędziła mi bratanica :P
    ;)
    pozdrawiam
    Malwina

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajnie :) właściwie serek może być dowlony, byle nie jogurt i twaróg nie zmielony :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepyszne! Zjadłam w wersji z twarożkiem Emilki i Nutelką na wierzch jako polewa.

    Ania-leeloo

    OdpowiedzUsuń
  17. hmm czyli mogę zastąpić twaróg wiaderkowy zwyczajnym zmielonym? :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak, ale najlepiej go wyrobić lub utrzeć łyżką, żeby grudek nie miał :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)
Zapraszam również na czat :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...