witaj,uwielbiam koty.Szkoda ze nie moge ich miec w domu :(a to z tego powodu ze mieszkam za granica ,dosyc czesto wyjezdzam a nie wyobrazam sobie ze mialabym je zostawic same sobie ....za to gdziekolwiek jestem a sa koty to maja troszeczke ,,przerabane ze mna ,,ciagle bym je glaskala,brala na rece ,przytulala.....a wiadomo ze kot za bardzo nie lubi zbytniego spoufalania ,ale to nie zraza mnie ,przeciez to ich charakter...pozdrawiam .Serdecznie pozdrawiam Nata
Witam :)
OdpowiedzUsuńPiękne są :) Mój Fred też tak luka na świat. Kochane i piękne!
Pozdrówki
Bagienko a Fred to kotek tak? bo w avatarze masz pieski :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Piękne kotki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:)
OdpowiedzUsuńFred vel Fredoza lub Fredosław to mój kocur, właśnie go dodałam;
pozdrawiam i życzę miłej niedzieli:)
Śliczny Fredzio :)
OdpowiedzUsuńwitaj,uwielbiam koty.Szkoda ze nie moge ich miec w domu :(a to z tego powodu ze mieszkam za granica ,dosyc czesto wyjezdzam a nie wyobrazam sobie ze mialabym je zostawic same sobie ....za to gdziekolwiek jestem a sa koty to maja troszeczke ,,przerabane ze mna ,,ciagle bym je glaskala,brala na rece ,przytulala.....a wiadomo ze kot za bardzo nie lubi zbytniego spoufalania ,ale to nie zraza mnie ,przeciez to ich charakter...pozdrawiam .Serdecznie pozdrawiam Nata
OdpowiedzUsuń