- Ciasto jest bardzo proste i pięknie się prezentuje. Razem z ozdabianiem i bawieniem się w smarowanie zajęło mi równą godzinę licząc od wzięcia misek na biszkopt :) Ale przez godzinę nie robi się go non stop :)
- Można nie robić polewy, ale dodać kakaowe bezy, wystarczy zamiast skrobi dodać kakao :)
- UWAGA z kakao, żeby nie dać za dużo, bo zdominuje smak i NIE ŻAŁOWAĆ AROMATÓW :)
- Można zmienić smaki i zrobić np. bananowy, waniliowy lub pomarańczowy, malinowy, jaki aromat mamy :)
- BISZKOPT ORZECHOWO-CZEKOLADOWY:
- 3 jajka
- 3 łyżki otrębów NIE mielonych (2o+1p)
- 1 łyżka budyniu czekoladowego lub 1 łyżka skrobi + 1 łyżka kakao
- 1,5 łyżki mleka w proszku
- rozkruszony słodzik (ja dałam 8 tabletek, bo lubię mało słodkie)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- aromat orzechowy (dałam 1 łyżeczkę w płynie, ale to było za mało)
- 200g serka homo
Białka ubić, ale na płynno, tzn, nie ubijać na sztywną pianę, ale tak trochę by była płynna piana. Sprawi to, że będziemy mieć równy jak stół biszkopt :) (wyszło mi przypadkiem, bo wpadło żółtko do białek i nie chciały się ubić i wyszło rewelacyjnie płaskie ciacho).
Wylewamy masę na największą blachę, taka jak od kompletu do piekarnika, wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy ok 10-20 minut w zależności od piekarnika w temp 175-200 trudno określić, bo każdy piec inaczej grzeje. Nie możemy ciasta spiec mocno, bo się połamie,
Upieczony biszkopt wykładamy na ściereczkę, zdejmujemy papier, nakrywamy wilgotną ścierką, odwracamy do góry wierzchem. Jesli biszkopt się mocno spiecze, to wystarczy posmarować pędzlem z wodą i odstawić na trochę, by namiękło i tą najbardziej spieczoną stronę posmarować kremem.
- KREM MAŚLANY:
- 500g serka twarogowego Emilki lub 2x zmielonego twarogu
- 100g serka homo
- słodzik do smaku (dałam 13 rozkruszonych tabletek)
- aromat maślany (sporo) trzeba dosypywać po trochu, do uzyskania smaku :)
- odrobina aromatu waniliowego
- KRUCHY SPÓD (kruchy spód, już nie placek, bo udały mi się proporcje :)
- 1 żółtko
- 2 łyżki otrąb NIE mielonych (1o+1p)
- 3-4 tabletki słodziku
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- aromat maślany i waniliowy
- 1 łyżka serka homo
- 1 łyżka wody
- 1 łyżka mleka w proszku
Piec ok 10-15 minut w temp 175-195 stopni do zrumienienia brzegów.
- MINI BEZY DO OZDOBY:
- 1 białko
- 1-1,5 łyżeczki słodziku w proszku
- 0,5 łyżeczki skrobi
Skrobię wymieszać ze słodzikiem, odstawić na bok. Białko ubić na sztywno, pod koniec dosypać powoli skrobię ze słodzikiem. Miksować jeszcze chwilę.
Nakładać pianę do szprycy z ozdobną np gwiazdkową nakładką. Wyciskać mini beziki lub zakręcać duże na papier do pieczenia.
Suszyć lub piec do stwardnienia lub wysuszenia. (ja chciałam ciągnące więc zdjęłam z blaszki gdy zaczęły się przypiekać).
- DO POSMAROWANIA SPODU I POLEWA NA WIERZCH:
- galaretka lub rabarbar lub marmolada lub zostawić suchy spód.
- polewa, która niestety spłynęła troszkę, ale bardzo uroczo:
- mleko w proszku, kakao, słodzik aromat orzechowy, trochę wody (przykładowo: dałam 2 łyżki mleka i 1 kakao). Polewa powinna być gęsta.
1. Biszkopt posmarować kremem. Zostawić trochę kremu do boków i wierzchu.Odstawić. Pociąć na równe paski szerokości najlepiej 4cm (miałam 6cm, ale to za wysokie wyszło i brakło ciasta).
2. Kruchy spód posmarować cienko dodatkiem lub pozostawić suchy.
3. Zawinąć jak roladę pierwszy pasek. Przyłożyć końcówkę do kolejnego paska i posmarować przerwę kremem. Zawinąć razem. Położyć bokiem na kruchym spodzie. Doklejać kolejne paski, aż do wyczerpania. Końcówkę przygładzić. Posmarować wierzch i boki pozostałym kremem. Użyłam karbowanej blaszki do ozdoby boków.
4. Polać czekoladą i ułożyć bezy. Odstawić do lodówki :)
Ohh przepis Kochana, przepis na to cudo prosimy!! A co tam takiego coś, co wygląda jak mus jabłkowy ?
OdpowiedzUsuńMargo ten "mus" to rabarbar, miałam zamrożony :) Ale zrobiłam 3 mini torty i w drugim jest galaretka malinowa a w trzecim marmolada różana :)
OdpowiedzUsuńNajpierw naciapałam zdjęć :) zaraz biorę się za pisanie :)
jeny jakie cudo!
OdpowiedzUsuńa można gdzieś kupić mrozony rabarbar?
pewnie można, ja miałam swój działkowy :)
OdpowiedzUsuńAle w jakis większych marketach może byc, bo kiedyś widziałam
pośliniłam się :)))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńTo dobrze :)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że nie czekałam ze zdjęciem środka aż zastygnie wszystko, bo mi się rozmazała czekolada do środka przy krojeniu :)
a jakie aromaty bierzesz? bo ja widzialam w sklepach tylko takie na oleju a takich sie chyba nie powinno.... POzdrawiam;)
OdpowiedzUsuńależ apetycznie wyglądają te torciki :) ... dziękuję za przepis ... niedługo mam urodzinki, więc będzie w sam raz ... oczywiście pochwalę się zdjęciem :D
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńDziewczyno masz talent , powinnaś pomyśleć o otwarciu cukierni :)
Pozdrawiam
Roma, aromaty kupuje w sklepie internetowym :) na GG lub maila moge ci podac, ktore mam sprawdzone :)
OdpowiedzUsuńte ze sklepu na oleju mozesz, ale lepsze sa te na alkoholu :)
Zreszta cokolwiek w tym aromacie by nie bylo, to i tak jest to dawka minimalna i nie wyczuwalna dla organizmu skoro zjesz tylko 1 tysieczna aromatu :)
Moniko, to juz 4 tort :) wiec wybor duzy :) Czekam na zdjecie :)
Sylwio, po prostu mam wyobraznie, a ze gotuje i pieke od malego dziecka to sie rozwijam :) Najzabawniejsze jest to, ze ja nigdy ciast nie jadlam a teraz tylko mysle nad kolejnym :) Na dukanie polubilam rzeczy, ktorych nigdy normalnie nie ruszylabym nawet przez patyk :) :) :) :)
O-mój-boże! :O Niesamowite!
OdpowiedzUsuńMożna na apfff@o2.pl prosić namiar na sklep z aromatami? :)
Witam Cię serdecznie jestem na blogu po raz pierwszy linka dostałam od koleżanki i jestem jej ogromnie wdzięczna!!! Twój blog jest zbawieniem bo od początku diety jemy z mężem non stop to samo :/ od dziś zaczynam korzystać z Twoich przepisów. Bardzo proszę Cię o linka do aromatów zakupie także by dania wychodziły równie wyśmienicie jak te na Twoich fotkach :) Pozdrawiam Ania. medea_anka@tlen.pl
OdpowiedzUsuńDziewczyny już wam wysłałam maile :)
OdpowiedzUsuńAniu cieszy mnie to, że ci się podoba :) Z aromatami rzeczywiście jest duuużo łatwiej i przyjemniej :) Tylko pamiętaj by dawać do małych mas maluśko, mniej niż na czubek noża, bo są baaardzo mocne te aromaty, ale w tym cieście np jest dużo masy, więc i aromatów się daje więcej :)
Mozna zmieniać wariacje smakowe na inne :)
Hej, przymierzam się do zrobienia ciasta i mam dwa pytania,czy ten serek emilka to jest serek homo czy jakiś inny ( pytam bo u mnie w sklepie takowego na pewno nie znajde, zastanawiam się czy można go zastąpić np President ( zawsze robię z niego serniki ). I drugie pytanko, czy masa za bardzo Ci nie płynęła - nie przydałoby się dodać trochę żelatyny lub śmietanfixu - jest przy tym trochę roboty, więc nie chce nic zepsuć:)
OdpowiedzUsuńDispersee serek twarogowy termizowany emilki jest w Netto, jeśli masz Netto to i serek będzie, kosztuje 3,49 za 500g i jest to taki baaardzo gładki twarożek jak do sernika, ale nie znam tego president więc nie moge powiedziec, czy można zastąpić, ale emilki jest tak gęsty, że z łyżki nie spłynie wogóle, dlatego rozrobiłam go z homogenizowanym.
OdpowiedzUsuńMasa WOGÓLE nie spływa, dlatego, że jest tutaj ten twarożek (konsystencja jak twarożki smakowe na kanapki).
Pisałam w przepisie, że można by spróbować zrobić z mielonego samemu twarogu.
Jeśli president ma konsystence homo, to odpada.
Masa jest sztywna. Napisz, czy masz netto i opisz ten president
No właśnie nie mam netto.Muszę spr. dokładnie konsystencję tego presidenta, bo pomimo, że używam go już bardzo długo to nigdy się nie zastanawiałam czy spływa z łyżki czy nie:P. W sumie ma 5% tłuszczu ,wydaje mi się, że jednak nie jest taki lejący i będzie ok, zobaczymy:)
OdpowiedzUsuńW razie co, nie dodawaj homo. :)Masa moja była jak miękkie masło :)
OdpowiedzUsuń:) Wysłane :D
OdpowiedzUsuńBornIntoChaos - dziewczyno...padam Ci do stóp!!!Chylę czoła nad Twoimi zdolnościami kulinarnymi!!!!BRAWO!!!!GRATULACJE!!!Nie...to za mało powiedziane...Brak mi słów!Na Twym blogu pojawiają się prawdziwe CUDA!!!Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za natchnienie :)
OdpowiedzUsuńpaula
Paula dziękuję, aż się zarumieniłam ze skromności :D
OdpowiedzUsuńWyrabiam się na dukanie, zresztą piekę i gotuję od małego dziecka :) I sporo się przez życie nauczyłam :) To moja największa pasja :)
Ciesze się z takich opinii, bo motywuje mnie to bardzo do kolejnej kreatywności :D
pozdrawiam :D
Mozesz mi podac link do tych aromatow? croonfire@gmail.com
OdpowiedzUsuńJa tez jestem pod wrazeniem. Bylam na diecie dlugo i przerwalam(glupia glupia!) bo strasznie brakowalo mi slodkiego a nie chcialam slodzikow sztucznych, ale teraz znalazlam ksylitol i bede piec i robic wszystko wiec juz napewno nie przerwe, a na swoje urodziny(18:D za 3tyg) bede robic 2 torty:P Jeden z Twojego przepisu, lub na bazie twojego jakas moja prywatna wariacja;) i tort dla reszty rodziny, ale bede twarda.
Pozdrawiam!!
Torty smakują także osobom nie będącym na dukanie :) Więc możesz zrobić jeden dla wszystkich :D Chyba, że chcesz mieć go tylko dla siebie :D
OdpowiedzUsuńChciałabym spróbować ten cukier brzozowy, ale to nie na moją kieszeń :(
Próbowałaś zrobić z niego karmel? czy on się topi tak jak zwykły cukier?
pozdrawiam
upiekłam w sobotę, wyszedł trochę mały i następnym razem podwoję ilość składników ... smakuje wspaniale, a na drugi dzień jest jeszcze lepszy ... jak zwykle nie wyszła mi polewa i ogólnie torcik w moim wykonaniu nie wygląda najlepiej, ale i tak był pyszny (robiłam go w pośpiechu, ale następnym razem się przyłożę i będzie wyglądał tak samo dobrze jak smakuje :D)
OdpowiedzUsuńhttp://i317.photobucket.com/albums/mm364/Monika75_93/Kawa%20herbata%20i%20nie%20tylko/tortorzechowo-czekoladowy.jpg
Moniko jest sliczny i fajnie twoje czekoladowe bezy wyszły :)
OdpowiedzUsuńWielkość zależy od rozmiaru blachy raczej.
Uważam, że spływająca polewa robi lepsze wrażenie :)
Właśnie zjadłam pierwszy kawałek i tort jest przepyszny!! :DD Super, że krem nie jest na surowych jajkach, jak to często bywa;D
OdpowiedzUsuńNie wyszedł może aż tak zgrabnie jak tobie, ale i tak wyglądał dość imponująco. Może go powtórzę, gdy przyjdą jacyś goście, bo smakuje super. Jak prawdziwy tort<3
Nigdy nie robię z surowych jajek :)
OdpowiedzUsuńA jak smakuje "prawdziwy tort"? :)
Ciesze się, że smakował, bo mnie bardzo zadowolił :) Był słodki, smakowy i treściwy :)
Prawdziwy tort jest pyszny;D Haha.
OdpowiedzUsuńOj to chyba mamy inne pojęcia tortów :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie lubiłam ciast i tortów, a na dukanie robię je cały czas. Zwykłe były zawsze suche, przesłodzone i dziwaczne, a tutaj jem sobie fantastyczne smaki i konsystencje :D
Dziś mam urodziny i skorzystałam z przepisu :) wyszedł super :) urozmaiciłam tylko o truskawki - dostałam już świeże i na spód zamiast marmolady dałam cienkie plasterki i zamiast bezów na polewie poukładałam :) SUPER!!
OdpowiedzUsuńSzczęściara, że truskawki mogłaś zjeść :)
OdpowiedzUsuńPS: Wszystkiego najlepszego :) ode mnie i Kotów z kuchni :)
OdpowiedzUsuńAle cudo!!! No to już wiem jakiego torta dostanie moje Kochanie jak zobaczę u Niego na wadze 9 z przodu...a to już chyba niedługo :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Karola
Prezentuje się ślicznie :D
OdpowiedzUsuńNa pewno się ucieszy :D
Niedługo mam 6 rocznicę czegoś ważnego.Juz teraz wiem co upiekę żeby nam obojgu smakowało.A jak będzie wygladał tak jak Twój to już będzie szczęście w pełni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Gella.
Gello,
OdpowiedzUsuńi jak? robiłaś?
hej, nie wiem, czy ktoś już to pisał, ale serek emilki jest też w Tesco. Piszę, bo często go używasz i polecasz, a jak widzę, nie wszyscy, jak ja, mają netto pod domem :)
OdpowiedzUsuńbałwanku,
OdpowiedzUsuńpostaram sie później dopisać Tesco, ale przydałoby się więcej info co tam mozna kupić :) i cena też :)
serek emilki jest tez w piotrze ipawle ale chyba 4,49 kosztuje wiec duzoo...
OdpowiedzUsuńserek emilki jest też w kaflandzie i w innych ale kosztuje powyżej 6 zł,czysty wyzysk!
OdpowiedzUsuńNie wiem jak w innych, ale w kauflandzie kosztuje normalnie :) musisz zwrócić uwagę, czy sprzedają 0% czy chyba 7% bo ten tłustszy jest droższy, więc pewnie ten widziałaś a nie chudy :)
OdpowiedzUsuńAniu jak schudłaś,jaka z ciebie piękna laska!!!..Jednak te ,,pultaski,,odejmują urody.Ja schudłam na dukanie 10kg i osoby które nie widziały mnie długo to podziwiają i mówią,że wyglądam dużo młodziej.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA to pierwsze zdanie to na podstawie czego? albo o kim? bo ciut się zmieszałam :) a co to pultaski?
OdpowiedzUsuńGratuluję sukcesu :D
Bardzo przepraszam,nie miałam zamiaru wprawić cie Aniu w zakłopotanie,nie przejmuj się,u mnie w domu tak mamy mówimy sobie komplementy i szczerze rozmawiamy.Po prostu zobaczyłam twoje nowe zdjęcie przy jakimś przepisie i bardzo mi się spodobało i tak całkiem spontanicznie napisałam.Dzięki za przepisy i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAaaa, to oki :) nie zakłopotałaś mnie, tylko nie wiedziałam o co chodzi :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
PS: nadal nie wiem co to pultaski? czyżby coś z polikami?
jaki dodac serek? tzn najlepszy jest jakiej firmy? bo te himogenizowane 0% jak np mackowy sa po prostu oblesne, nie chce zepsuc smaku:)
OdpowiedzUsuńUżywam tylko 2 firm - kauflandowski Milblu (wcześniej Vian) lub TSM.
OdpowiedzUsuńTSM bardzo rzadko, ale jeśli go używam to zawsze piszę o tym, że ma być ten konkretny :)
SZANOWNA ANIU,DZIĘKI ZA TE WSPANIAŁE I POMYSŁOWE PRZEPISY CZĘSTO KORZYSTAM,JESTEM JUŻ 1,5 ROKU W IV FAZIE ALE POMIMO ŻE STOSUJĘ SIĘ DO ZASAD DUKANA TO PRZYTYŁAM 5 KG /A SCHUDŁAM 10KG/I NIE WIEM CO ROBIĆ CZY ZNOWU WRÓCIĆ DO I FAZY CZY DO II.PORADZ PROSZĘ BO MAM KSIĄŻKĘ DUKANA ALE NIE MOGĘ ZROZUMIEĆ CZY MOGĘ ZACZĄĆ JESZCZE RAZ,CO TY BYŚ ZROBIŁA,POZDRAWIAM SERDECZNIE I CZEKAM.KRYSIA
OdpowiedzUsuńKrysiu,
Usuńa masz jakiś ruch? w protoczwartki jesz chude białko? możesz zwiększyć protoczwartki o 2 dni, zobacz co wyjdzie :)
Wspaniały ten torcik,przepyszny dzięki za przepis.
OdpowiedzUsuńGe-nia-lne! Zrobilam z modyfikacja smakowa (do ciasta aromat mleczno-karmelowy, do masy rozne, bo maslany wydaje mi sie gorzki). Wyszlo pyszne! :) I naprawde szybkie, co tez jest duzym plusem :)
OdpowiedzUsuńSmaki zawsze można dobrać pod siebie :) Ciesze się, że smakowało :)
OdpowiedzUsuńdzis w innej wersji smakowej: ciasto z budyniem karmelowym i aromatem tofii, spod z tiramisu i maslanym, masa z tiramisu i orzechem. Polewa na kawie zbozowej z aromatem czekoladowym i karmelowo-mlecznym :) nie musze pisac jaki efekt :) /nomai
OdpowiedzUsuń