Naleśniki z Serem na Szybko - Dukan
- 100g serka twarogowego Emilki
- 1 jajko
- słodzik (dałam 3 rozgniecione tabletki)
- 1 łyżka budyniu waniliowego
- serek na nadzienie + odrobina mleka i słodzik do smaku + ulubiony aromat (klik)
Z podanych składników wychodzą 4 średnie naleśniki. Najlepsze na gorąco :)
- Emilki wymieszać z jajkiem, budyniem i słodzikiem na gładką masę.
- Patelnię rozgrzać (uprzednio przetrzeć olejem) na małym ogniu, ale duży palnik.
- Nakładać po 1 łyżce masy i rozsmarować średnie kółko.
- Po chwili, gdy wierzch się lekko zetnie, przewracać na druga stronę, podprażyć chwilę.
- Nadziewać.
właśnie wcinam, mniammmm ! wyszły mega delikatne. :))
OdpowiedzUsuńrobi się jak tak szybko i łatwo, składniki są tak zwykłe,że zdecydowanie będą często u mnie gościć.
Aniu, ukłony dla Ciebie, uwielbiam Twoje przepisy !
Tuśka
Powstały spontanicznie. Wróciłam do domku a tam caały talerz naleśników zwykłych, to i mnie sie zachciało, a jajko było 1 w lodówce :)
OdpowiedzUsuńA dobre są, to fakt :) bardziej mi smakują niż te ciężkie, mączne smażone :)
Właśnie wszamałam na śniadanie, po prostu NIEBO W GĘBIE !
OdpowiedzUsuńPrzebiły o 300 % moje faworyty czyli naleśniki na maślance. Te są o niebo lepsze, delikatne i w ogóle cudowne. :)
A myślałam, ze maślankowych i na homo według was nie pokona żaden inny przepis na naleśniki :)
OdpowiedzUsuńAle to dobrze, że jest taki fajny.. i mega szybki i prosty :)
W smaku dobre,tylko katastrofa do smażenia:(
OdpowiedzUsuńke? dlaczego? przecież one się świetnie prażą :)
OdpowiedzUsuńChyba, że dałaś złą skrobię?
Pycha!!! jeden z lepszych przepisów dukanowskich
OdpowiedzUsuńno u mnie tez porazka bya ze smazeniem... dodalam budyn z ida ae i tak przywarlo sie do pateni... ale w smaku pyszne... :)
OdpowiedzUsuńsandra
ja już mam patent na to aby były idealne,wykładam duży talerz papierem do pieczenia,wlewam na niego porcję na naleśnik i wkładam do mikrofali na około 2 minuty.
OdpowiedzUsuńTo takie z mikrofali naleśniki :)
OdpowiedzUsuńJa wolę na patelni :P gaz tańszy od prądu :)
Zresztą jak daje się dobrą skrobię, to wychodzą.
W moim przypadku mikrofala też sprawdziła się lepiej niż telfon. Całą porcje wylałam na duży talerz wyłożony papierem do pieczenia i ustawiłam na 3,5 minuty. Pyszny!
OdpowiedzUsuńFajnie :) a właściwie to czemu nie z patelni?
OdpowiedzUsuńU mnie naleśnik wyszedł tylko w mikrofali na ok 5 min :) pyszny i szybki :)
OdpowiedzUsuńMOTYLUSIEK
to co wy z ta patelnia macie?
OdpowiedzUsuńAniu, a czy do tych naleśniczków musi być ser Emilki, czy może chudy twaróg? Naleśniki wyglądają super :) Pozdrawiam :) Karolina
OdpowiedzUsuńMusi, bo twaróg bedzie grudkowy i nie utrze się na jednolitą masę, a emilki jest gładkie :)
OdpowiedzUsuńA budyń ma być w proszku , czy juz zrobiony ? :)
OdpowiedzUsuńNie :) zawsze w proszku, gdyby było inaczej napisałabym wyraźnie, żeby był zrobiony lub nawet konkretne proporcje :)
OdpowiedzUsuńwitam nalesniki oblednie smaczne i nie potrzeba smarowac patelni olejem same odchodza jak sie troche podpieka ,dzieki za wspanialy przepis
OdpowiedzUsuńTak, ale niektóre patelnie zwłaszcza myte w płynie są tak przesuszone na powłoce, że trzeba je przetrzeć :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie, że ci się udały i smakują :)
pozdrawiam :D
Witam.
OdpowiedzUsuńTe naleśniczki można jeść w 1 fazie ??
Witam
OdpowiedzUsuńCzy te nalesniki mozna jesc w pierwszej fazie ??
Oj nie (jeśli mówisz o uderzeniówce), zawierają skrobię a tego wtedy niet.
OdpowiedzUsuńMasz tu na blogu zakładkę na uderzeniówkę, ale przeczytaj napis na czerwono w niej :)
pozdrawiam i miłego dietowania.
Dzisiaj robiłam te naleśniki i... pycha... :)
OdpowiedzUsuńNareszcie zjadłam coś, co naprawdę mi smakowało odkąd jestem na dukanie (pewnie dlatego, ze większość jedzonka jakie robiłam była z otrębami, a wszystko co z otrębami smakuje mi tak samo, tzn. smakuje średnio)... :)
Aniu, Twoje przepisy są obłędne... :D
Miło :) a co z otrąbków robiłaś?
OdpowiedzUsuńZ Twoich przepisów, to tylko chlebek i bułki lniane bez jajek... Ogólnie, to najlepsze pieczywo (zwłaszcza bułki), jakie jadłam na dukanie i nie mam najmniejszych zastrzeżeń do przepisów... :) Po prostu taka moja uroda, że otręby wszędzie mi przeszkadzają... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Justyna...
No tak, otręby niektórym nie przypadają do gustu.. mnie tam smakują :) byle dobrze zrobione hehe :)
OdpowiedzUsuńKurde Ania pyszniutkie ! Wkońcu zjadłam coś co rzeczywiście smakuje jak nie-dukanowe :)Zrobiłam troche mniejsze ale za to grubsze i wyszły takie placuszki. Na to ser z cynamonem i były genialne, na stałe u mnie zagoszczą. Dziękuje za ten przepis !
OdpowiedzUsuńKarolina K.
Ps: nie chce być anonimowa !! :)
Karolino,
OdpowiedzUsuńmożesz zamieszczać komentarz wybierając pod spodem w "Komentarz jako:" - "Nazwa / adres URL" i wtedy podpis swój masz na górze zamiast słowa anonimowy :)
Miło, że naleśniczki smakują :)
wyglądają obłędnie! robię je przymusowo :)
OdpowiedzUsuńNaleśniczki rewelacja!w ogóle wszystko co zawiera w przepisie Ani emilki jest pyszne:) przed chwilą je usmażyłam z myślą o dodatku do kawy, niestety kawa nie zdążyła "się zrobić" naleśniki wchłonęłam bez kawy hehe
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Aga
Aga,
OdpowiedzUsuńto by się zgadzało z tytułem przepisu, że na szybko :D wychodz na to, że kawa robi się baaardzo długo :D
Ania naleśniki pycha. Nie zrobiłam jednego dużego na patelni, a trzy mniejsze krążki. Mam problem z patelnią. Czytałam wyżej że piszesz że może być wysuszona. I pewnie tak jest... Tak czy owak, naleśniczki rewelacja.
OdpowiedzUsuńPzdr kitkowa
A nie przetarłaś jej olejem? jaką ma powłokę?
OdpowiedzUsuńNie przetarłam. Mam taką zasadę-mimo iż jest to dopuszczalne nie przecieram. Lecę na sucho;-) Więc mam i efekt... Powłoka teflonowa. Właściwie to próbowałam już na 2 patelniach i 2 garnkach z powłoką z tefalu....
OdpowiedzUsuńPzdr kitkowa
Pychota! Zrobiłam z serkiem, aromatem kokosowym i cynamonem. Nie zdążyły nawet ostygnąc :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam, zjadłam i chcę więcej.
OdpowiedzUsuńPatelnię przetarłam ręcznikiem papierowym nasączonym olejem - i nic mi nie przywierało.
dałam 3 tabletki słodziku - następnym razem dam 4 bo dla mnie wyszły mało słodkie.
Aniu - chylę czoła!!!!!
pozdrawiam z zasypanej śniegiem Łodzi,
Magda
Magdo,
OdpowiedzUsuńu mnie też śnieżnie :) co do słodziku, to każdy ma inny próg słodkości :)
Hej, ja przetarłam bardzo mało olejem i zamiast Emilki użyłam twarogu President 0%, ale też był gładki, więc powinno dobrze wyjść, ale bardzo mi przywierało i to bardziej przypominało strzępy niż nalesniki i ostatniego w efekcie zrobiłam w mikrofali ;/ były bardzo, bardzo smaczne, ale co mogę zrobić, żeby następnym razem mi nie przywierały? (: z góry dziękuję za odpowiedź!
OdpowiedzUsuńNie wiem jaki ten serek był, który uzyłaś, bo może zbyt uwodniony? jeśli tak, to zbyt mokry mógł nie odparować dobrze i nie ściąć się.
UsuńMyślisz, że jeżeli zamiast jajka dodam dwa białka to wyjdzie?
OdpowiedzUsuńWyjśc, coś wyjdzie, pytanie tylko czy smaczne, bo dodając samo białko nabierze to specyficznego smaku i twardości. Osobiście naleśniki i placki z samego białka mi nie smakują.
UsuńCzy jeśli użyję zamiast serka emilki twarogu w kostce z odrobiną mleka, to efekt będzie ten sam?
OdpowiedzUsuńNie, to nei to samo. KAżdy serek ma inne własciwości i są one nie do zastąpienia.
UsuńHej a ja zamiast budyniu dodalam kisiel rewelacja
OdpowiedzUsuńOoo.. kisiel kwaskowaty zazwyczaj ma posmak.. ciekawie.
UsuńPychotka :D Tylko wszystko zależy od patelni na jakiej się smaży, bo pierwszy raz mi przywarły całkowicie, ale nie poddałam się i na nowej teflonowej patelni wyszły cudowne :)
OdpowiedzUsuńPatelnia jest ważna przy każdym smażeniu. Kiedyś każda patelnia miała inne przeznaczenie, teraz preferuje się teflon i ceramiczne do wszystkiego.
UsuńZazwyczaj pierwszy naleśnik się rwie bo patelnia jest słabo rozgrzana.
Kocham ten smak i przepis, ale denerwowało mnie nakładanie łyżką -więc teraz dodaję zawsze do ciasta trochę mleka, tak żeby było konsystencji klasycznego naleśnikowego. Działa i da się zrobić odrobinę więcej ;)
OdpowiedzUsuńWyszły mi 2 naleśniki ale pyszne.Szybkie i mi nie przywarły i troszkę natarłam olejem.
OdpowiedzUsuńPatelnię zawsze nacieram olejem :) A 2 to pewnie większe.. moje nie były zbyt duże :)
UsuńAniu,
Usuńale w tym przepisie nie widzę skrobi? To chyba można je robić a uderzeniówce?
Aniu,
OdpowiedzUsuńw przepisie nie widzę skrobi więc chyba można robić je na uderzeniówce?
W przepisie jest budyń, a to skrobia. Niestety nie można ich zjeść w fazie uderzeniowej.
UsuńIdealny przepis dla osób odchudzających się ... Stoję i smażę pierwszą porcję, drugą ... i kolejną już podwójną Oni (czyt moja rodzinka nie są na diecie) pochłaniają te pyszności!!! Dla mnie już chyba nie wystarczy
OdpowiedzUsuńA mi się nie chce odlecieć od patelni...
OdpowiedzUsuńAniu, czytam zawzięcie Twojego bloga dopiero od tygodnia i pluje sobie w brode że tak późno go odkrylam!! Nie jestem na Dukanie ale mam hipoglikemie a Twoje przepisy zawierają wszystko co moge jeść (czyli z niskim IG). Rewelacja! Nie moge sie oderwać od czytania! Kupilam dzisiaj mleko w proszku, wszystkie otreby, len mielony i inne składniki wymieniane w Twoich przepisach - jutro zaczynam :-) brakuje tylko Serka Emilki ale jutro jeszcze poszukam :-) co do przepisu to mam pytanie - chcialabym zrobic te nalesniki s wersji wytrawnej wiec zamiast budyniu dodac skrobie ziemniaczana? Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJakim innym produktem można zastąpić ten serek? W mojej miejscowości nie ma kauflanda i zbytnio nie wiem co mam teraz zrobić. :( Mam wielką ochotę na te naleśniczki bo na zdjęciu wyglądają przepysznie ;)
OdpowiedzUsuń