ZNAJDŹ PRZEPIS

środa, 28 marca 2012

Hurra dla Mnie!

Ach! chciałam się pochwalić :P
Od 1 lutego (od czasu restartu (klik)) spadło mi równe 10kg! Hurraaa :)
Byle dalej zgodnie z planem :)
Cieszy mnie to ogromnie!
Zapytacie pewnie, gdzie sekret oprócz diety? Może nigdzie? A może jednak tu..
  • stosuję ocet jabłkowy (klik)
  • liczę białko (średnio 1g białka na 1kg aktualnej masy ciała)
  • nie jem niczego, czego nie powinnam
  • jem systematycznie w konkretnych godzinach: śniadanie 8-9, drugie śniadanie 12-12:30, obiad 15-16, kolacja 18-19
  • jem powoli ciesząc się smakiem (zdrowe przeżuwanie to średnio 40razy przeżuty kęs)
  • codziennie zjadam wartościowe białko np. mięso, soja, jaja lub ryba
  • mój tryb to 3/3
  • i najważniejsze - Ciesze się dietą i tym, że aby schudnąć trzeba jeść, a staram się jeść dobrze i urozmaicenie :)

A

25 komentarzy:

  1. Anna gratuluje:)))))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. 10 kg to naprawdę jest coś! Gratuluję tak pięknego wyniku :) Widzę że stawiasz na ocet jabłkowy, dobrze że się zaopatrzyłam :P ja męczę się z ostatnią piątką już nie pamiętam nawet jak długo. W tym momencie zastanawia mnie najbardziej to, jaki stosujesz tryb :) może okazałby się skuteczny i w moim przypadku?

    OdpowiedzUsuń
  3. Tylko zostaje mi po zazdrościć i oczywiście pogratulować Ci Anno-ja niestety 18 dni temu wróciłam znowu na wujcia dukana/ale że czasami nie moę się opanować i coś podżeram,to moja waga cały czas stoi w miejscu.Jeszcze raz Ci gratuluje -tak trzymaj-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. rookie,
    dobra myśl, jeszcze powinnam tryb dopisać :)
    A jestem na 3/3 :) po zdziwieniu stwierdziłam, że to genialny dla mnie tryb :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pati,
    też to przerabiałam :) ale wiesz.. ten dzień restartu przyszedł tak sam z siebie i był tak dobitny, że zdziałał cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No rzeczywiście HURRA !!!
    Gratuluję z całego serca.
    Zaglądam tu przynajmniej raz dziennie, podziwiam, korzystam i sekunduję.
    Miło, że jest takie miejsce, do którego się chętnie zagląda i taka Ania, która naprawdę kocha to co robi.
    Dziękuję i życzę wszystkiego dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  7. m,
    miło mi niezmiernie :)
    Cieszy mnie, że jesteś tu razem z nami :) Ciesze się z każdego z Was tutaj :) i mam nadzieję, że każdy jest zadowolony :)
    pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. wspieram Was goraco dziewczyny, moj pseudo dukan trwa od stycznia, co czwartek dzien bialkowy, a pozostale to faza 3, przeszlam od razu z fazy 1 do 3, a efekty i tak widac - mniej 18 kg plus silownia i ok.2 litrow wody, wiekoszosc przespisow stosuje z Twoich porad - Anno:)
    Parowki w ciescie przoduja, tak jak i babka cytrynowa. Dodam,ze nie zlamalam sie jeszcze od stycznia - bialko plus warzywa to podstawa mojej diety i 5 posilkow dziennie, niestety od miesiaca zmagam sie z zastojem wagowym,ale i tak sie nie poddaje:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu gratulacje! :) Takie wiadomości na 100% podbudują i nas!
    Jak się czujesz? :)
    Myślałaś może nad powrotem do pisania swojego menu? Może ułatwiłoby nam to organizowanie jedzonka. No i co z liczeniem białka w postach- dalej w planach?

    Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy,
    może "zastój" jest dlatego, że twoja waga po prostu się już unormowała?

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu,
    oprócz tego, że po takim spadku coś mi się okres zawiesił hehe, to jest wszystko dobrze :)
    Planuję wprowadzić dodatkowo dla siebie minimalne NNKT, bo to za długo na beztłuszczowej diecie być niedobrze.
    Za menu się zabieram codzień, ale zawsze coś mi przeszkadza.. dzisiaj miałam wrzucić z ostatnich dni :)
    A o pisaniu wartości białkowych zapomniałam totalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Serdeczne gratulacje!
    Ja na diecie jestem od końca stycznia, też systemem 3/3 i schudłam 11 kg. Miałam gdzieś w połowie chwile załamania, zbrzydło mi jedzenia i wtedy koleżanka podała mi link do Twojego bloga. Kobieto uratowałaś moją dietę! To najlepsza strona z dukanowymi przepisami. Dodatkowo ww wpisach i komentarzach dużo cennych porad! I tak przez zupełny przypadek dowiedziałam się m.in. dlaczego mam zastój wagowy, dowiedziałam się o occie jabłkowym (piję od paru dni) i o mące kukurydzianej, że jest dozwolona. Zaczęłam piec i robić dukanowe słodkości (praliny to doskonałe lekarstwo na czarną godzinę ;) ). Aniu jesteś niezastąpiona! Dziękuję :*
    WielkaMi

    OdpowiedzUsuń
  13. gratulacje! :) akurat potrzebuje umocnienia motywacji ;))) cos jeszcze Ci zostalo do zrzucenia?:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jesteś wielka!!!!!!! gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj, to ja gratuluję :) ja się cieszę, że mi tak ładnie spadło, bo w tym również był moja nadwyżka wagowa (przybyło mi trochę z tego co schudłam wcześniej).
    Mąka kukurydziana nie jest dozwolona, chyba pisałaś o ziemniaczanej?
    Ciesze się, z Twojego entuzjazmu :)
    Trzymam za nas wszystkich kciuki!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Tak tak, oczywiście ziemniaczaną miałam na myśli :)
    WielkaMi

    OdpowiedzUsuń
  17. gratuluję, ale nie chudnij za szybko, bo wtedy już nowych przepisów nie będziesz dodawać, a to by była wielka strata! żartuję oczywiście, podziwiam Twoją silną wolę i wytrwałość w diecie, a ile jeszcze chcesz zrzucić?

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie martw się, ja to i tak na dukanie najlepiej się czuję i nawet na 3 fazie będę wciąż dukanowe jedzonko robić, ale może zrobię sobie drugiego bloga na 3 i 4 fazę? :)
    Nie toleruję mąki oczyszczonej więc otręby dla mnie są w sam raz :) i pewnie zawsze będę już na nich piec :) plus pełnoziarnista mąka do chleba domowego.
    Ile chcę jeszcze zrzucić? nie wiem, nie potrafię nawet stwierdzić ile na oko, bo ja nie wyglądam na swoją wagę :) więc tyle, by wyglądać dobrze, zachowując krągłości :)

    OdpowiedzUsuń
  19. A co myslicie o 2/2? W domu zawsze gotuje na 2 dni i mysle ze tak by bylo ekonomicznie i po rowno. Myslicie ze da zamierzone efekty?

    OdpowiedzUsuń
  20. Właściwie każdy rytm jest dobry :) ważne jest by zachować równość, nigdy nie może być więcej dni białkowych niż warzywnych, bo organizm musi odpoczywać :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ja też jestem 2/2 bo jak gotuję zupkę to na dwa dnia starcza i kilogramy spadają. A można Anno zapytać Cię ile zostało Ci kilogramów do III fazy bo mi z 3kg i fajnie byłoby mieć wsparcie w III etapie. - EK

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)
Zapraszam również na czat :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...