ZNAJDŹ PRZEPIS

czwartek, 22 września 2011

Rosół z Kluskami - Dukan

  • 500ml wody
  • 1 kostka rosołowa
  • 1-2 łyżki suszu warzywnego
  • 2 ziela angielskie
  • 1 liść laurowy
  • opcjonalnie Maggi
  • Kluski:
  • 1 jajko
  • 1-2 łyżki skrobi kukurydzianej (robię raz z 1 raz z 2 łyżek, w zależności dla ilu osób lub na ile dni)
  • szczypta soli
Nastawić garnek z suszem, przyprawami i kostką. Jajko z solą lekko roztrzepać, dodać skrobię i wymieszać dokładnie.
Gdy woda będzie lekko wrzeć, ale NIE mocno bulgotać wlewać małą strużką lub łyżką masę kluskową, lekko mieszać dno, tak, by nie rozerwać klusek :)
Zagotować i można jeść :) Doprawiam zawsze maggi :)
Mój rosół ma trochę więcej małej sieczki z klusków, bo za szybko wlałam masę kluskową =D>

24 komentarze:

  1. bardzo smaczna ta zupka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wiesz co :) niewiem czy to znasz bo chyba nie kazdy ale moja mama np dodaje cebule do rosolu,wpierw ja prazy na palniku ze wszystkich stron ze taka czarna jest a potem do roslu wrzuca ale po ugotowaniu trzeba ja wyjac,o wiele lepszy smak jest wtedy :Dnoo mega ;) ja to kiedys wegetarianski rosol robilam wg przepisu mojej mamy i wyobraz sobie ze smakowal tak samo jak na miesie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Opiekane warzywa są świetne, ja tylko paprykę raz opiekałam, dla mnie to trochę szkoda gazu na to :)
    Z opiekanych warzyw można fajny wywar zrobić do zup :)
    Gotowana cebula w zupie jest średnia, dlatego ją zawsze miksuję na gładko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może tak z dupy, ale zamiast maggi polecam lubczyk, smak ten sam ;) a bardziej naturalnie (chyba ze nie lubisz :P)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem czy lubię, bo nigdy nie jadłam :)
    Nawet nie widziałam tego nigdzie w sklepie, chociaż słyszałam o tym :)
    Z żywych przyprawek tylko bazylię mam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. a maggi jest dozwolone w dukanie? nie za dużo soli ? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Maggi jest przyprawą jak każda inna ale w płynie :) porównałabym to do kostek rosołowych które jak najbardziej można a są słone :)
    Maggi ma średnio ok. 3g białka, 0g węgli i 1g tłuszczu :) co do soli to przyprawianie magi jest jak szczypta soli :)
    więc smacznego :D

    OdpowiedzUsuń
  8. to dobrze, właśnie przed chwilą wszamałam 2 porcje rosołku, świetnie imituje ten tłusty, a kluseczki MNIAM :) dodałam marchewkę i cebulę gotowaną :) a czy ten rosołek można również w dni P?

    OdpowiedzUsuń
  9. Bez warzywek tak, chyba, że z cebulką choc jak daje malutko suszu to i na P jem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. to super bo czuję że na stałe zagości w moim menu, no i obowiązkowo w niedziele! :D
    uwielbiam przesiadywać na Twoim blogu :)!:D

    OdpowiedzUsuń
  11. nie jadłam od dwóch miesięcy i chodził za mną szczególnie gdy w domu robili :)
    a to moja ulubiona zupa, razem z pomidorówką :D
    hehe :)

    OdpowiedzUsuń
  12. To rzeczywiście w sam raz tu trafiłaś :D
    Ja za rosołem nigdy nie przepadałam bo był tłusty i dziwnie pachniał, ale swój uwielbiam zwłaszcza, że opatentowałam do niego makaronik :D

    OdpowiedzUsuń
  13. oo tak te kluseczki są wyśmienite :) jak będę robiła Twoją pomidorówkę to też zrobię te kluseczki bo szybciej się je robi niż makaron nawet :) i do zup są idealne :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzisiaj zrobiłam sobie ten przepyszny rosołek!
    Dziękuję i pozdrawiam,
    KaziMiera

    OdpowiedzUsuń
  15. właśnie dzisiaj zrobiłam sobie na niedzielny obiadek ;) wyszedł pycha, tylko za szybko mieszałam i kluski trochę się rozleciały, ale w formie 'ciapki' też był bardzo smaczny :)!

    OdpowiedzUsuń
  16. Rosół ciapkowy? :) kluski jak kluski :) ważne, żeby pływały :) chyba, że tak mieszałaś, że woda się zagęściła na sos? ja raz tak się śpieszyłam z jedzeniem :) że połowa zupy to budyń był :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie rozumiem po co robić imitację rosołu? skoro drób jest nawet wskazany przy tej diecie - wystarczy zdjąć skórę np. z nóżek i ugotować prawdziwy rosół z wkładką mięsa...chyba,że chodzi o to by ten przepis był Tylko Twój - przekształcony, dlatego inny?

    OdpowiedzUsuń
  18. To smutne, że nie rozumiesz :P Bo są tu osoby, które nie jedzą mięsa, nie jedzą rosołu na mięsie i mięsa z rosołu..
    Gdybyś o tym pomyślała, pewnie nie pisałabyś takich zabawnych wyrzutów :)
    Chyba, że coś cię gryzie? I tu tkwi jakiś głęboki problem?
    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  19. pisał ktoś wcześniej o liściu lubczyku. nietrudno go dostać w markecie, ja kupowałam prymata w tesco. i serio serio, smakuje jak wegeta, a to zioło;] dodawałam do wielu potraw, jak karmiłam moją córcię, bo zdrowiej:)

    OdpowiedzUsuń
  20. robiłam rosołek i jest cudny

    OdpowiedzUsuń
  21. jestem tu od niedawna i bardzo się cieszę , że jest taka świetna strona. Braaaawo!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)
Zapraszam również na czat :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...