- Farsz:
- pół średniej cebuli lub 1 malutka
- pół kostki warzywnej/rosołowej + 1 łyżka wody
- 1 kostka np Mintaja (mrożony, 150g) lub innej
- 1-2 łyżki soku z cytryny
- pieprz czarny
- 5 łyżek jogurtu (najlepiej gęsty)
- 2 łyżki koncentratu
- 1/4 łyżeczki chilli lub 1/3 papryki
- 1 płaska łyżeczka natki pietruszki (suszona)
Na patelnie położyć kostkę i wodę, podgrzewać na mniejszym ogniu i mieszać aż zmieni się w pastę.
Dodać cebulę, dusić kilka minut. Dodać rybę, nakryć i dusić na małym ogniu ok. 8 minut.
Przełożyć wszystko do miseczki.
W drugiej miseczce zmieszać ze sobą jogurt, koncentrat, chilli i natkę.
Odstawić. Usmażyć 3 grubsze naleśniki.
- Naleśniki:
- 2-3 jajka
- 1 łyżka skrobi ziemniaczanej (przypominam, że jest absolutnie dozwolona przez Dukana)
- szczypta soli
- ok. 0,5 szkl. mleka lub wody
Skrobię i sól rozpuścić w połowie mleka, dodać resztę i jajka. Roztrzepać dokładnie.
Wlewać na rozgrzany teflon, prażyć aż brzegi będą odchodzić od patelni, na mniejszym ogniu, szeroki palnik.
Gotowe naleśniki nadziewać łyżką farszu.
Jak zrobiłam nadzienie, to wydało mi się za bardzo pomidorowe, ale teraz już w naleśnikach jest pycha!!! Właśnie wcinam na obiadek i się nimi zachwycam ;P Są proste i szybkie w przygotowaniu, a przypominają mi taką potrawkę z ryby z warzywami, którą kiedyś robiłam,jak znajdę przepis to podam, bo jest odpowiednia na Dukana i pyszna ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślałam, że dodałam za dużo koncentratu, bo na oko dawałam :)
OdpowiedzUsuńA nie miałam już jogurtu do rozrobienia i okazało się, że wyszło w sam raz :D
Kolejne naleśniki wypróbowane :) Chociaż przyznam, że farsz wyszedł tak fantastyczny, że mogłabym zjeść sam! :) A nie sądziłam, że naleśniki niesłodkie będą mi bardziej smakować od tych słodkich. Pychota.
OdpowiedzUsuńNie zawsze naleśnik oznacza coś słodkiego :) a ryba z nabiałem smakuje genialnie :)
OdpowiedzUsuń