- CIASTO:
- 250g twarogu (odcisnąć z wody ręcznikiem)
- słodzik 10-13 tabletek (do smaku)
- 3 łyżki otrębów NIE mielonych (2o+1p) użyłam 6 łyżek, ale ciasto było za twarde
- 1 jajko
Odciśnięty twaróg wymieszać z resztą składników, odstawić na kilka chwil.
Wyklepać formę ciastem podnosząc brzegi do góry.
Piec 10 minut. Po czym wlać poniższą masę.
- MASA SEROWA:
- 250g twarogu w kostce
- 300g serka homo
- słodzik (użyłam 20 tabletek, ale to było za mało po upieczeniu więc mocno posłodzić)
- 4 jajka
- 1 budyń waniliowy (40g, na ziemniaczanej skrobi)
- aromat śliwkowy (kilka kropel do smaku)
- aromat jagodowy (1/3 łyżeczki)
- barwnik fioletowy (na czubek łyżeczki)
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- polewa czekoladowo-orzechowa
Dosłodzić mocno, dodać aromaty do smaku.
Zmiksować krótko, dodać jajka i budyń i proszek do pieczenia. Po zmiksowaniu dosypać odrobinę barwnika i miksować aż ściemnieje (NIE dodawać pochopnie, bo kolor właściwy jest dopiero po kilku chwilach miksowania).
Masę wlać na podpieczone ciasto.
Piec 30 minut, po wyłączeniu zostawić na czas przygotowania polewy w piekarniku.
Polać polewą (najlepiej dużo) i włożyć jeszcze na chwilę do pieca, by zastygła.
Tartę po wyjęciu z formy i ostudzeniu włożyć do lodówki na dłużej niż 4 godziny, najlepiej na noc.
Rewelacyjna tarta:)Jako, ze nie mam zadnych barwnikow, a aromaty tylko na bazie oleju, ktorych gama smakowa jest dosc ograniczona, zrobilam tarte o smaku pomaranczowym...w smaku przypomina taka sklepowa drozdzowke z serem, ale o niebo lepsza:) Dziekuje za przepis:)
OdpowiedzUsuńSmak można zawsze zmieniać według posiadanego asortymentu :)
OdpowiedzUsuńMnie marzyła się właśnie fioletowa, jagodowa, bo ciągle teraz o jagodach trajkoczą :)
Ale pomarańczowe też fajna, super, że ci smakowało :D
Hej Aniu, nie mam serka homo... jak podwoje ilosc twrogu to bedzie ok? czy dodac np jogurt? czy po prostu nie dodawac nic i zrobic tej masy serowej mniej?
OdpowiedzUsuńJak podwoisz twaróg to będzie bardziej zbite.
OdpowiedzUsuńMożesz spróbować z jogurtem i koniecznie daj znać :)
Och, same problemy z tym ciachem :) Po pierwsze nie udalo mi sie podniesc bokow, bo papier w tortownicy na to nie pozwolil, masa serowa wyszla bardzo rzadka( zamiast jogurtu dodalam serek Philadelfia 180g) i jak ja wlalam na podpieczony spod, to ten spod zniknal. Wlasnie skonsumowalam kawalek. po nocy w lodowce wszystko ladnie sie ulezalo i jest w smaku dobre, bardzo zbite, ale wyglad - 1/10 :) Musze zinwestowac w jeszcze jedna forme do ciast chiba ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda.. mnie z silikonowej fajnie wyskoczyło :)
OdpowiedzUsuńSerek pewnie wodnisty bardzie był?
No wlasnie widze na zdjeciu ze Ci fajnie wyszlo z formy :) Twoja tarta wyglada pieknie, moja wygladala jak sernik na tartowym spodzie ;) A twarog tak, sama woda :) Lekki 0% z Piatnicy czy jakos tak. Syf! Ogolnie kupuje w kostce, ale nie bylo innego akurat :)
OdpowiedzUsuńTarta zrobiona, smaczna, pięknie wyskoczyła z silikonowej foremki.
OdpowiedzUsuńKolejny wypróbowany przepis.
Dziękuję
Renata
Silikonowe formy są świetne :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że smakowało :)
pozdrawiam :D
w wersji truskawkowo-poziomkowej. bardzo dobra :)
OdpowiedzUsuńja właśnie piekę w wersji cytrynowej, a do spodu dodałam maślany aromat :)
OdpowiedzUsuńTarta wyszła przepyszna! Dziś również piekę - tak samo - dodałam aromat cytrynowy. A potem na wierzch polewa kakaowa! Aniu jesteś genialna!
OdpowiedzUsuń