Z połowy porcji pierwszego przepisu na racuchy :)
- 250g twarogu
- 2 jajka
- 1 łyżka budyniu czekoladowego (lub mieszanka skrobi ziemniaczanej i kakao)
- słodzik (ja daję ok 14 tabl)
- 1/3 łyżeczki sody (bez czubka)
- aromat jabłkowy (klik) (1-2 szczypty)
- Wszystkie składniki zmieszać dokładnie, odstawić na kilka chwil.
- Rozgrzać patelnię na dużym palniku, ale maleńki gaz, nakładać masę trzymając łyżkę w pionie, rączką do góry, tak, by masa była czubata i nie rozpłaszczać.
- Nakryć pokrywą i smażyć aż dół się zetnie i lekko wierzch. Smażyć w obu stron.
przykro pisać - ale to chyba pierwszy przepis z twojego zbioru który mi kompletnie nie wyszedł. Wszystko się rozlało i nie zcięło na patelni a miał to być słodki czekoladowy dodatke do dzisiejszej urodzinowej kolacji... szkoda...
OdpowiedzUsuńresztę masy wrzuciłam do piekarnika z odrobiną otrębów - zobaczymy czy coś z yego wyjdzie...
ach... jaka szkoda, bo tak pięknie na twoim zdjeciu wygladają...
ojej, tzn, że masz mocną sodę i ona rozpuściła ci wszystko, musisz dać wtedy mniej i zupełnie płasko.. może spróbuj 1/4 łyżeczki sody?
OdpowiedzUsuńJak Ty te racuchy smazyłaś, że Ci wyszły takie idealnie okrąglutkie?
OdpowiedzUsuńSwoją droga polecam racuchy z budyniem cytrynowym i odrobiną soku z cytryny. Są mega:)
Nakładam je tak, że masa spływa z łyżki, która jest w pozycji pionowej prawie..
OdpowiedzUsuńzresztą zawsze mi takie wychodzą :) Chyba, że rozsmaruję je podłużnie, gdy mam jeszcze miejsce na patelni z boku :)
Z sokiem z cytryny jadłam swoje pierwsze :) i są naprawde rewelacyjne :)
Co widze te racuchy to mam sline po kolana,no wygladaja cudnie i chcac nie chcac musze kiedys wziasc sie za nie
OdpowiedzUsuńNo bierz, bierz :) proponuję tez klasyczne z pierwsze go przepisu na racuchy :D
OdpowiedzUsuńchociaż czekoladowe z jabłkowym aromatem są świetne :)
Jeny te racuszki są rewelacyjne! U mnie bez aromatu jabłkowego ale ze smietankowym i budyń tez śmietankowy, wyszły BOSKIE!!!! Równie okrąglutkie i wspaniałe w smaku!:) Dzieki za świetny przepis:)
OdpowiedzUsuńNo to zrobiłaś z połowy porcji z pierwszego mojego przepisu na racuchy ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że smakują :)
Zrobiłam je dzisiaj... PYSZNE
OdpowiedzUsuńZabierałam się do nich jak jeż do... ale cóż muszę przyznać, że nic mi tak WSPANIALE nie wyszło jak te placki!!! U mnie ciasto wyszło b.gęste. Robiłam je z serka typu klinek z mleczarni regionalnej - ale to taki prawdziwy ser nie nasączany wodą 150 gr, dodałam budyń bez cukru o zgrozo o smaku krówki - 1 łyżkę, oczywiście soda, 1 jajo i słodzik. Ciasto było trochę za gęste po odstawieniu więc dodałam serka granulowanego, pobełtałam, odczekałam i wyszło 5 wielkich placków. Przesmacznych:) A teraz pisząc to już wiem dlaczego tak gęste ciasto miałam - na taki gramaż sera za dużo trochę budyniu było.
OdpowiedzUsuńDzięĸi Ci za uzmysłowienie, że soda rozpuszcza pięknie biały ser:)
I wszystkiego NajNaj w Nowym Roku z Dukanem:) lub bez:) Jak kto woli!!!
Dziękuję wzjemnie :)
OdpowiedzUsuńCo do racuchów, to rzeczywiście za dużo budyniu jak na taką proporcję, ale może też dlatego, że suchutki twarożek miałaś?
Dobry pomysł z dodaniem granulowanego :) też jest dobry do smażenia :D
Witaj:D
OdpowiedzUsuńracuchy były przepyszne zrobiłam je dzisiaj na śniadanko...fakt troszeczke mi oklapły ale i tak NIEBO W GĘBIE:D
O matko i corko! Racuszki wyszly jak placuszki, ale nie istotne. Istotny jest smak! Dodalam aromatu jablkowego (jak mi sie jablka chcialo!...) i pochlonelam wszystko. Teraz ruszac sie nie moge z przejedzenia :P Zajefajny przepis Aniu x
OdpowiedzUsuńPrzepis jak przepis, ale aromat bomba :)
OdpowiedzUsuńTak! Nie sadzilam, ze tak skutecznie moze nasladowac jablko :) A dopoki dieta nie zezwala na owoce, te aromaciki powinny zawitac na polce kazdego owocomaniaka :)
OdpowiedzUsuńJa mam praktycznie wszystkie smaki owocowe :D
OdpowiedzUsuńNo cóż, powtórzę się- NIEBOO!
OdpowiedzUsuńZ budyniem i aromatem toffi:)
Ale muszę w takim razie zainwestować owocowe aromaty, bo nie wierzyłam w nie. Mam tylko bananana z owocowych:)
Aniu, które najlepsze:)?
Nenenka
Nenenka,
OdpowiedzUsuńaromaty każde sa dobre :) wszystko zalezy od upodobań i ulubionych smaków :)
Ja koniecznie musze mieć banana, kokos, czekoladę i gruszkę :) zawsze je ze sobą noszę, bo to moje ulubione dodatki do wszystkiego :)
reszta jest wiadomo używana do konkretnych celów :)
Np landrynka jako polewa mleczna zawsze w połączeniu z truskawką :)
Kawowy z mlekiem jako koktajl twarogowy czy inne zestawy smakowe mam :D
Zawsze sobie coś dobierzesz :D
jedno pytanko z kad wziasc te aromaty>>?
OdpowiedzUsuńAno stąd, że na blogu jak wół napisane jest skąd :P
OdpowiedzUsuńObrazek plus opis z prawej, gdzie kupuję aromaty - sklep wypiekarnia, wystarczy kliknąć w obrazek z różową muffiną.
Zakładka Aromaty na górze strony.
Prawie wszystkie przepisy z aromatami mają odnośniki bezpośrednio do aromatu na stronie.
W tym przepisie jak widać aromat jabłkowy jest na żółto, tzn, jest to link :) trzeba po prostu kliknąć :)
Rachuchy mega. Super przepis. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń