ZNAJDŹ PRZEPIS

sobota, 27 października 2012

Chora :(

Chory kotek - Stanisław Jachowicz
Pan kotek był chory i leżał w łóżeczku,
I przyszedł kot doktór: Jak się masz koteczku!
Źle bardzo... i łapkę wyciągnął do niego.
Wziął za puls pan doktór poważnie chorego,
I dziwy mu śpiewa: zanadto się jadło,
Co gorsza, nie myszki, lecz szynki i sadło;
Źle bardzo... gorączka! źle bardzo, koteczku!
Oj, długo ty, długo, poleżysz w łóżeczku,
I nic jeść nie będziesz, kleiczek i basta:
Broń Boże kiełbaski, słoninki lub ciasta!
A myszki nie można? zapytał koteczek,
Lub z ptaszka małego choć parę udeczek?
Broń Boże! pijawki i dyeta ścisła!
Od tego pomyślność w leczeniu zawisła.
 I leżał koteczek; kiełbaski i kiszki
 Nietknięte, zdaleka pachniały mu myszki.
Patrzcie, jak złe łakomstwo! kotek przebrał miarę;
Musiał więc nieboraczek srogą ponieść karę:
Tak się i z wami, dziateczki, stać może:
 Od łakomstwa strzeż was Boże!

6 komentarzy:

  1. Ojeju. Jak była malutka malutka, to mama mi zawsze opowiadała tę bajkę. :)
    Takie wspomnienia przylatują.

    Mnie też jesienne przeziębienie chwyciło, więc kuruj się ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam gile do pasa i ogólnie czuję się beznadziejnie...
    Zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cleo,
    mnie też opowiadali, ale była również taka "Opowiem ci bajkę,jak kot palił fajkę..." itd, ale tej nie cierpiałam :(

    Aneczka,
    wzajemnie!

    Aga,
    kuruję :) Krzyś o mnie dba :) wczoraj miałam straszną gorączkę to mnie non stop pilnował, dziś mam stan podgorączkowy, ale lepiej mi trochę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochany ten twój Krzyś:)Tyle lat razem i zakochany:))
    Aniu mam takie pytanie,ponieważ jesteś skarbnicą wiedzy dukanowej,przewertowałam znów całą książke i nigdzie tego nie widzę,więc piszę je tutaj,bo nie za bardzo wiem gdzie mam je zadać.Czy mazeinę można zjadać(tą jedną łyżkę) również w dni białkowe czy tylko w warzywne???(dopiero zaczęłam II faze)
    Zdrowiej!!!
    Fajny ten twój blog!!!:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochany to za mało :)
    Leki mi nosił, całą noc pilnował, żebym się nie odkrywała (a uwielbiam się w gorączce odrywać), termometr dawał, miętę parzył, kropelki odmierzał :)
    Taki z niego mój lekarz (weterynarz heheh, bo koty lek jak chore to pilnuje i leczy).
    Skrobię kukurydzianą możesz od 2 fazy, w jakikolwiek dzień, nie ważne czy białkowy czy warzywny :)
    pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)
Zapraszam również na czat :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...