Moja miseczka do mikrofali jest okrągła, wymiary zewnętrzne- szerokość ok 12cm, wysokość ok 6cm.
Cisto wyrosło na 4cm wysokości i 11,5 szerokości więc jest dość spore :)
- 3 łyżki otrębów (2o+1p)
- 1 czubata łyżka serka Emilki
- 1 łyżeczka kakao
- 1 jajko
- 6 tabl. słodziku (pokruszonych)
- aromat makowy (Gellwe) lub inny ulubiony lub migdałowy, arakowy itp.
- 4 łyżki wody
- 0,5 łyżeczki sody
- opcjonalnie zaprawa (syrop) bez cukru lub herbata owocowa do nasączenia
- serek emilki ze słodzikiem i aromatem malinowym (klik) jako krem do przełożenia masy.
- Składniki wymieszać w podanej kolejności.
- Przełożyć masę do miseczki do mikrofali (mieszałam od razu w niej)
- Piec w mikrofali na maksymalnej mocy (u mnie 900mw) ok. 6 minut.
- Po 4-5 minutach sprawdzić, czy jest gotowe.
- Ciasto po upieczeniu ostudzić, jeśli wyda się za suche, można nasączyć małą ilością słodkiego płynu.
- Przekroić na 2 lub 3 części, przełożyć masą malinową z serka.
masa malinowa z serka do przełożenia to rozumiem Emilki wymieszane z zaprawą (albo herbatą owocową)?
OdpowiedzUsuńOoo matko , moje kolejne uzależnienie ... ciastko jest fenomenalne i takie duże *_* pierwszy raz wyszło mi cudeńko z mikrofali ... dziękuję bardzo za ten przepis !
OdpowiedzUsuńWitam, czy to ciasto mozna upiec w piekarniku? na ile stopni i ile???
OdpowiedzUsuńdziekuje za te fantastyczne przepisy :)
Wspaniały pomysł co najważniejsze szybki w realizacji! jesteś niezastąpiona :)
OdpowiedzUsuńOdpiszę w jednym komentarzu Wam wszystkim :)
OdpowiedzUsuńOstatnia kropka w przepisie to opis jak zrobić masę malinową :P
Fajnie, że wyszło :) a jaką miałas foremkę?
Zazwyczaj przepisy na mikrofalę, są na mikrofalę a nie na piec :) raczej w piecu nie urośnie tak jak tutaj, oczywiście możesz przy okazji pieczenia czegoś położyć obok, ale szkoda pieca na takie małe coś w porównaniu do wielkości piekarnika :)
soull, ostatnio nie piekę, bo mam mało gazu a mikrofalę odpalam raz na kilka miesięcy i akurat trafiło się, że padło na coś z mikrofali :) Mnie cieszy, że wyszło mi za pierwszą próbą i sama się zdziwiłam, że takie wysokie, bo normalnie to tylko chlebki robiłam w mikro :)
Hmm ja zrobilam ale mi wyszlo na 1 cm ? DLaczego ? Co w tym przzepisie powoduje wzrost ciastka ? W smaku dobre ;)
OdpowiedzUsuńTy mi powiedz dlaczego ci takie wyszło :P np jaka forma?
OdpowiedzUsuńSodę dałaś? to ona robi te całe czary-mary :)
Ciasto pyszne, chociaz to chyba serek o smaku truskawkowym (taki sobie zrobilam) najbardziej mi smakowal w polaczeniu z makowa baza.
OdpowiedzUsuńMi tez nie wyroslo zbytnio :( Do tego lekko gumowe sie zrobilo po ostygnieciu. Wszystko robilam dokladnie wedlug przepisu. Forma porcelanowa prostokatna 6 cm szerokosci 12cm dlugosci.
Malina a truskawka, dużej różnicy nie robi :P
OdpowiedzUsuństrasznie duża ta forma, może dlatego?
Albo soda zwietrzała?
A jak wysoka forma? to jak sie w mikrofali robi zależy od mocy, pojemnika - materiału, rozmiaru odnośnie potrawy i wysokość pojemnika - im wyższy tym gorzej się robi.
Moja forma ma 12cm szerokości, ale to jest okrągła forma.
kurcze wszystko zmieszałam ale nie mam w domu sody, mogę dać proszku do pieczenia i w jakiej ilości?
OdpowiedzUsuńtak, ale 1 łyżeczkę (bo proszku daje się zawsze więcej niż sody).
OdpowiedzUsuńAle może nie wyrosnąć tak bardzo, bo proszek jest słabszy, ale może się udać tak samo :)
powodzenia :D
hahaha no niestety wyszedł mi naleśnik mimo że dałam łyżeczkę proszku:) ale nie poddaję sie kupię jutro sodę i spróbuje jeszcze raz:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Gosia
A może foremka za duża?
OdpowiedzUsuńa możliwe że zaduża, używam miseczki do zupy, której można używać w mikrofali, spróbuje napewno jeszcze raz, zobaczymy co wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńBardziej salaterka :)
OdpowiedzUsuńMożliwe, że podawałam w komentarzach albo przepisie moją miseczkę :) to taki specjalny plastik do mikrofali.
To i ja się podzielę uwagami. Zrobiłam w miseczce, takiej o 12 cm dnie. Piekłam 5 min. na 600. Urosło na jakieś 2,5 - 3cm. Krem położyłam na wierzch i... było pycha. Dziękuję za przepis. Pozdrawiam Iwona
OdpowiedzUsuńA jaki kształt? Dobrze, że smakowało :)
OdpowiedzUsuńWypróbowałam - pycha :) Wielkie dzięki za bloga :) Ewa
OdpowiedzUsuńSuper przepis, banalnie prosty i smaczny. Nie dodawałam aromatu żadnego -cieszyłam się smakiem kakao. Dzięki:)
OdpowiedzUsuńAno tak też można :)
OdpowiedzUsuńPiekę to ciasto na okrągło, bo rodzinka je pożera! Ostatnio z aromatem miodowym do otrąb i orzechem włoskim do masy. Przypomina mi to smak miodownika z masą orzechową z dzieciństwa - najpyszniejsze ciasto mojej Mamy. A dzisiaj upiekłam jako chleb. Do ciasta dodałam przyprawę do grzanek Kamisa. Rewelacja! Dzięki, Aniu - Ewa
OdpowiedzUsuńEwo,
OdpowiedzUsuńniestety musisz wkońcu przestać je piec,bo nie zrobisz innych przepisów z otrębów :)
Toć tyle pyszności tu jeszcze czeka :)
a przyprawa do grzanek jest pyszna,musze poszukac, bo coś nie było ostatnio nigdzie.
Ciasto wyszło jak powinno :) tylko mi środek nieco opadł a brzegi zostały wysokie :)
OdpowiedzUsuńi Przełożyłam je gotowanym serem bo uwielbiam sernik gotowany, właśnie tężeje w lodówce :)
Albo coś nie tak mikrofala ustawiona, albo złe naczynko..
OdpowiedzUsuńw czym piekłas? może mikrofala ma inną moc?
Hej, świetny blog :) Anno, powiedz proszę, wyczytałam, że kakao jest zakazane w fazie uderzeniowej (I), w takim razie kiedy możemy pozwolić sobie na takie ciacho? w fazie naprzemiennej, czyli drugiej?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola
Aha! I czy te wszystkie aromaty i inne cuda też są dozwolone w fazie pierwszej? żelatyna? Mnóstwo jest informacji na temat Dukana w sieci, natomiast czasami znajduje sprzeczne informacje, myślę, że Ty będziesz wiarygodnym źródłem. Z góry dzięki za pomoc.
OdpowiedzUsuńOla
Kakao od 2 fazy.
OdpowiedzUsuńAromaty owszem od uderzeniówki bo dozowanie jest minimalne (pisałam post).
Olu, fora to zło wcielone, tam ludzi sobie krzywde tylko robią, bo pomijane są ważne fakty.
Jak co to zapraszam na czat na górze strony :)
Zawsze szybciej uzyskasz odp :)
Wielkie dzięki :) już nawet o forach nie mówię. Na stronach poświęconych diecie Dukana, raz czytam, że coś jest dozwolone, innym razem, że nie :P także, dzięki za pomoc i będę korzystała z czatu na górze. A ciacho w takim razie zrobię w sobotę ;)Dzięki za przepis! Pozdrawiam! Ola
OdpowiedzUsuńBo oni co nie wiedzą, to dopowiedzą :) a ile ludzi tyle teorii :)
OdpowiedzUsuńSmacznego sobotniego ciacha :D
cześć:)
OdpowiedzUsuńwczoraj to ciasto uratowało mnie przed załamaniem - ahh ta jesień... dukam już 2miesiące z Twoimi przepisami(10kg w dół, zostało jeszcze 4)- wszytko prócz krówek mi wyszło- wczoraj w mikrofali zrobiłam to ciacho(tylko wlałam w foremki muffinkowe- po pół foremki i wyrosło na całą - 6muffinek czekoladowych miałam-mam tylko silikonową formę do muffinek i keksówki więc tylko w tym piekę), na to troszkę serka(byłam tak spragniona ciastek że nawet nie posłodziłam)+ suszona posikana żurawina + obok w kubku ciepłe mleko- i tylko dzięki temu pysznemu wynalazkowi nie zjadłam tony batonów które mąż (chudzielec)zawsze ma w szafce! DZIĘKUJĘ za to że tu piszesz i tu jesteś:) nowa szata graficzna bloga też jest super!! dziś wypróbuję owsiankę , bo jajka już 'wyszły' z lodówki! trzymaj się ciepło i pozdrawiam
Karolina
Gratuluję spadku!
OdpowiedzUsuńRobiłaś z pojedynczej porcji?
Nie wiem, jakbym wytrzymała, gdyby Krzysiek trzymał słodycze jak Twój mąż ;)
cześć:) tak z pojedynczej porcji 6 muffinek:) dziś robię je znów, tylko na wierzch już przygotowałam masę z twojego przepisu na krem tiramisu-z małą modyfikacją - u mnie bez kakao(będzie już ciacho) i z aromatem pomarańczowym (tylko taki mam). karolina
UsuńWitam!
OdpowiedzUsuńNiestety u mnie totalna klapa. Najpierw pięknie wyrosło a potem opadło. W smaku strasznie czuć sodę, jak ciasto opadło zrobiło się gumowate. Jakieś sugestie?
Ale nie poddam się, zakupiłam miseczkę do mikro i spróbuję jeszcze raz.
Pozdrawiam
Renata
Jeśli czujesz sodę, tzn, że dałaś jej za dużo.
OdpowiedzUsuńMoże dałaś czubate 0,5 łyżeczki? zawsze piszę, że to ma być płasko, ale tu zapomniałam :(
Jaką masz moc mikrofali?
Przyczyny moga byc różne, od proporcji składników do mikrofali i czasu.
co by było gdybym nie dała jajka? za dużo ich jem:-(
OdpowiedzUsuńBogna
To by nie wyszło, bo jajko skleja masę.
OdpowiedzUsuńA co znaczy, że za dużo?
Może porób sobie jedzenie bez jajek, mam tu chleby i inne :)
4 dziennie:(
OdpowiedzUsuńA musisz tyle zjadać? w sensie kompozycji jedzenia w danym dniu?
OdpowiedzUsuńZawsze możesz zrobić ciasto bez jajek, czy chleb bez jajek i już masz wysoko białkowe danie, bez jajeczka :)
Albo zupy czy mięsko.
A w czym jajeczka zjadasz?
REWELACJA!!! Do ciasta dałam aromat rumowy, a serek do przełożenia zafarbowałam barwnikiem zielonym i dałam aromat piernikowy :)Musiałam zrobić od razu dokładkę, bo nie zadowoliliśmy się jedną porcją na pół z mężem :)
OdpowiedzUsuńDziś znowu zrobiłam to ciasto na deser - tym razem z czerwoną gruszkową polewą :) Jest na prawdę przepyszne!!
Usuńoff-wietrzko,
Usuńnie wiem czemu, ale odp. tobie na komentarz a tego tu nie ma.. dziwna sprawa, pewnie google znów szwankuje na blogerze.
Miło, że ciacho smakuje :)
To taka porcja dla 1 osoby, bo z pyszności pochłania się całe :D
Fajne smaczki sobie dobrałaś.
Ponowna próba zakończona powodzeniem. Dałam mniej sody niż poprzednio, zakupiłam taką fajną miseczkę do mikroweli o podanej przez ciebie wielkości. Trochę przedłużyłam czas i sukces. Może bajecznie nie wyrosło ale wyrosło i było smaczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Renata
Ranato,
OdpowiedzUsuńa ustawienia mikrofali miałaś dobre? bo każda ma inne guziczki, moc itd :)
Hm, no niestety moja mikrofala się popsuła i mam tylko taki przycisk start - co 30 sek. bo pokrętło nie chce działać :( i przeskakuje mi czas
OdpowiedzUsuńRenia
A moc?
OdpowiedzUsuńAniu świetne. Ponieważ nie dodałam sody wyszło mi bardziej "ciężkie" ciasto. Taki duży jeżyk posmarowany serkiem emilki...;-) Muszę więc zaopatrzyć się w sodę aby ciasto wyszło lekkie. W zakładce produkty polecasz tą z kauflandu. Ok. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkitkowa
Ten przepis jest cudny;) Fakt, za pierwszym razem cieniutki wyszedł, ale za drugim:) Bomba:) Dziękuję i pozdrawiam. Kasia:)
OdpowiedzUsuńmi niestety tez ciasto wyszło zupełnie płaskie, ale w smaku dobre, jem z pozostałością serka emilki
OdpowiedzUsuńWITAJ ANIU:)
OdpowiedzUsuńmozesz mi powiedziec jaki to jest serek Emilka?jeszcze nie rzucila mi sie w oczy taka nazwa serka,najczesciej robie zakupy w tesco:)
Jest to serek mielony twarogowy taki jak do sernika. Najczęściej jest w Netto i Kauflandzie. Jest beztłuszczowy i super gładki. Bałe pudełko taki kwadrato-prostokąt? z niebiesko-białym wieczkiem foliowym. Na zdjęciach w produktach jest lub poszukaj w google. Cena ok 4zł.
Usuń