- kostki fileta o twardszym mięsie, które się nie rozpadnie (miałam 4 kostki z suma rekiniego, dobre mięso, które się nie rozpada)
- 2 łyżki przyprawy do ryb (firmy galeo)
- 1 łyżeczka przyprawy do grilla klasycznej (firmy teraz nie pamiętam, ale chyba prymat, czarno-czerwone opakowanie)
- odrobina chilli lub inna dodatkowa przyprawa wg gustu
- opcjonalnie sok z cytryny
- folia aluminiowa
* Błyszczącą stroną do wewnątrz.
Grillować na ruszcie :) Po upieczeniu można skropić cytryną lub jeść z sosami lub innymi dodatkami.
Folię podziurawiłam lekko widelcem, żeby woda wypłynęła w czasie pieczenia a upieczone kostki odwinęłam z foli i podpiekłam bezpośrednio na ruszcie :)
Wypróbowałam - pycha :) Wielkie dzięki za bloga :) Ewa
OdpowiedzUsuń