ZNAJDŹ PRZEPIS

niedziela, 15 maja 2011

Wróciłam... :)

Przez jakiś czas byłam jak widać nieaktywna..
Byłam w trasie koncertowej z moim facetem :) Toruń-Warszawa-Bydgoszcz :) Było i fajnie i strasznie :) Strasznie, bo podróże pkp były pod koniec totalnie masakryczne, ostatnia podróż w ciasnym korytarzu na stojąco, a jak klapnęłam na plecaku to zaraz ktoś szedł i trzeba było wstawać, dodam, że na nogach byłam od 1 w nocy a usiadłam dopiero o 7 rano w połowie drogi do domu :( Więc cała noc niespania, nogi miałam tak zesztywniałe, że zaniknęły mi kostki od totalnego spuchnięcia :( dwa dni odsypialiśmy :)
Ale nie ma co narzekać po czasie zwłaszcza, że pozwiedzałam polskę :) i znów odwiedziłam brata w warszawie :) :) :) :)
W każdym razie trasa popsuła mi dietę.. więc.. trzeba do niej wrócić chyba od początku :( niestety..

A co u Was? jakieś newsy?

22 komentarze:

  1. a jaki zespół grał :) ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojj, nie mogło być AZ TAK źle. Z tydzień cię tylko nie było;)

    OdpowiedzUsuń
  3. I przez cały czas nie szamałam NIC dukanowego, nawet otrębów :(
    yutro zakupy zrobię i zrobię sobie białka kilka dni :D a potem 1/1 :D i będzie dobrze :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Aniu :)
    Skąd ja znam podróż na stojaka przez tyle godzin w pociągu :P
    Sama jeżdżę 300km do mojego chłopaka i jeszcze ani razu nie miałam miejsca siedzącego w pociągu tylko stanie w przejściu. A nie daj Boże jak w dniu mojego wyjazdu był jakiś festiwal, wtedy nawet do pociągu nie da się wejść. hehehe...

    Teraz czekamy na nowe przepisy :)
    A dietkę może kontynuuj? Najwyżej ze 2 dni uderzeniówki aby trochę oczyścić się :P


    Lila

    OdpowiedzUsuń
  5. Fakt, masz raczej gorzej niż ja, bo taki wypad zdarza się rzadko :)
    Festiwale są okropne pod względem dojazdów, bo ludzi masa, wszystko zapchane i nawet iść nie można.. masakra..
    Nowe przepisy chyba średnio, bo planuję warsztaty z gotowania na dukanie :)jakoś w katowicach lub niedaleko i muszę uzbierać trochę pomysłów nowych :)
    Zrobię sobie więcej niż 2 dni, bo przez tydzień śmieciowego jedzenia niecałe 4 kg mi przybyło (po cichu liczę, że to woda :))
    pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. O to odwiedziłaś moje okolice, szkoda że tak niekomfortowo, ale niestety takie są uroki jazdy pkp :)b
    A to co przybyło to napewno woda i zaraz zleci :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie nic ciekawego, bo waga stoi a nawet trochę wzrasta, a to dlatego, że czekam na damskie dni ;) i o, tak to leci pomału :]

    OdpowiedzUsuń
  8. Pkp w sumie nie było tak źle początkowo, tylko ten powrót straszny..

    Ja mam właśnie "damskie dni" :) więc zobaczymy jak będzie po nich :D
    Jak ja się ciesze, że mam bezbolesne okresy :D

    pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  9. cześć!
    zaglądam do Ciebie od niedawnai podpatruję i... robię się głodna :P
    chciałam zapytać - gdzie kupujesz aromaty truskawskowe, jagodowe, landrynkowe...? szczerze przyznam, że się jeszcze z takimi nie spotkałam...

    pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu, aromaty i inne rzeczy kupuję na wypiekarni :)
    Nawet jest napisane :D spójrz na opis tej różowej muffiny na górze z prawej :D i kliknij na nią :D przeniesie cię bezpośrednio :D
    pozdrawiam :D
    I polecam aromaty bo są genialne oraz poczytaj mój skromny opis aromatów :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Hej:)Wspomniałaś o warsztatach z gotowania dukanowego. Sama organizujesz te warsztaty czy są prowadzone na terenie całej Polski? Fajna sprawa:)
    Pozdrawiam,
    Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  12. Dopiero będę je robić z babeczka, która mi to zaproponowała :D Będą niedaleko Katowic lub w Katowicach, nie wiem dokładnie jeszcze..
    Fajnie, fajnie :D
    Bo wiele rzeczy można pokazać dokładnie i wyjaśnić i wogóle wtedy samemu zrobić i zjeść :)
    Wolałabym żeby było to bliżej mnie, bo tak to drugi koniec Polski :(

    OdpowiedzUsuń
  13. z niecierpliwością czekam na nowe przepisy ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. A ile już przepisów spróbowałaś? :P
    Na razie zbieram do prezentacji nowości :) Więc pewnie dodam tylko takie zwyklejsze :D
    Idę piec ciacho :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Koniecznie daj znać kiedy będziesz w Katowicach:) kiedy co i jak to będzie wyglądało:) i trzymam kciuki za nowy start. Faajnie pojechać w trasę ze swoich mężczyzną:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Oczywiście, że dam znać :D
    Fajnie, fajnie jechać :D zresztą on zawsze mnie ciągnie ze sobą na swoje koncerty :) więc raczej nie wyobrażamy sobie, żeby jechał gdzieś sam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. W takim razie życzę Wam tras europejskich i amerykańskich, oraz daleki wschód,a co :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj marzenie.. trzeba się nieźle wybić, żeby można było mieć trasę europejską lub mieć masę własnej kasy i w to wkładać :(
    Ale co tam, pomarzyć i postarać się można :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Znam ten biznes i wiem że to kupa :) dlatego trzeba robić to co się kocha po prostu:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)
Zapraszam również na czat :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...