Chleb dość specyficzny dzięki mleku w proszku, jest trudny do opisania.. taki sztywniejszy jakby..
Musicie spróbować :)
Dlaczego grzankowy? Bo dzięki temu, że jest specyficzny w konsystencji idealnie nadaje się na czosnkowe chlebki-grzanki jak i grzanki w kostce :)
- 250g twarogu Zielona Łąka
- 6 łyżek otrębów
- 5 łyżek mleka w proszku
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (w fazie uderzeniowej 0,5 łyżeczki sody)
- 1 łyżeczka drożdży suszonych
- 1 łyżeczka soli
- 1,5-2 łyżeczek czosnku
- 2 jajka
Suche składniki wymieszać. Twaróg odcisnąć z wody ręcznikiem. Dodać do suchej masy, dodać jajka i zmiksować dokładnie.
Przełożyć do formy. Piec 40minut.
Po upieczeniu potrzymać kilka minut w uchylonym lekko piekarniku, wyjąć z formy i zostawić w uchylonym lekko piekarniku na kratce aż się wystudzi i wyschnie :) NAJLEPIEJ całą noc.
O! Nowy chlebuś! Z chęcią wypróbuje ten nowy przepis. Aniu, jakie wymiary ma Twoja blaszka?
OdpowiedzUsuńHmm.. jakie wymiary.. nigdy nie pamiętam, ale gdzieś pisałam w komentarzach więc zaraz poszukam :) i ci tutaj napiszę :)
OdpowiedzUsuń22x10,5 silikonowa forma :) i to jest wewnętrzny wymiar więc zewnętrzne krawędzie są szersze :)
OdpowiedzUsuń;;)
OdpowiedzUsuńdzięki, dzięki!! :D A myślisz, że taki chleb można mrozić?
OdpowiedzUsuńJa mrożę właściwie wszystko :)
OdpowiedzUsuńNawet białka z jaj :)
Zwłaszcza chleby :D
oki, to upiekę większą ilość i zamrożę parę sztuk. Dam znać jak smakuje :)
OdpowiedzUsuńJuż wypróbowałam!!Jest idealny, dotychczas piekłam chleb z Twojego wcześniejszego przepisu ale muszę przyznać, że ten według mnie jest znacznie lepszy:) Właśnie go wcinam:) Dziękuję i pozdrawiam:) Karola
OdpowiedzUsuńNowy zazwyczaj znaczy lepszy ;;)
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić mleko w proszku z mlekowity ,
OdpowiedzUsuńja do tej pory /o zgrozo ! / kupowałam mleko z gostynia
Renia
Swietny Chlebek ;p) Kurcze a ja pogrzeszylam :( Kopniaka mi trzeba ,bo nigdy nie schudne :(Dzieki Aniu,ze jestes.Zawsze mnie mobilizujesz swoimi przepisami.:-)
OdpowiedzUsuńReniu,
OdpowiedzUsuńwszystkie produkty są opisane w zakładce produkty ;;)
spadlas mi z nieba, twoj makaron uratowal mi zycie a dzis bede piekla chlebek..twoja strona jest u mnie jako 1 w ulubionych:)powinni ci placic za to ze pomagasz desperatom;)pozdrawiam i dziekuje ze tu jestes
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego mówicie zawsze o tym płaceniu?
OdpowiedzUsuńPrzecież nikt tego i tak nie będzie robił heheh ;;)
skad wiesz? od LAT marze o jakiejś jadłodajni dietetycznej. Gdzie można na diecie wyjść na miasto i bez wyrzutów sumienia sobie coś przekąsić a nie zawsze mieć w torbie i wcinać ukradkiem jak bandyta, albo nosic lyzeczke by zjesc zakupiony serek wiejski. Moglabys wg mnie otworzyc biznes tam, gdzie mieszkasz. Zastanawialas sie kiedys nad tym? Jak nie to pod rozwage :)
UsuńRozważałam, ale w słupsku częśc gastronomiczna i nie tylko zazwyczaj szybko upada, choć jest wiele stałych miejsc które istnieją.. wątpie by słupskie budżety mieszkańców uwzględniały dietową gastronomię. Zresztą otwieranie jakiejkolwiek gastronomi to za duże ryzyko wtopy i trzeba mieć niezłą kasę na inwestycję.
UsuńTo załóż Patreona ;)
UsuńZrobiłam go niedawno na jutro, ale musiałam spróbować i niesamowite jest to, że nie wyczuwa się w nim smaku sera ;) A robiony w formie silikonowej dodatkowo ma super chrupiącą skórkę. Mniam:P
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że nawet w zwykłej formie jest chrupiący :) bo taki myk jest w pieczeniu na twargu :)
OdpowiedzUsuńAle przyznam, że silikonowe formy potegują chrupanie :D
Ja odrobinke zmienilam, dalam lyzeczke czosnku i pol kostki cebulowej knorra.... Chlebek jest tak pyszny, ze zjadlam polowe jeszcze "na cieplo"... poki co, choc polowy przepisow jeszcze nie wyprobowalam, to ten chlebek jest u mnie no1! :) nowa...
OdpowiedzUsuńTo musiał być świetny cebulkowo-czosnkowy :)
OdpowiedzUsuńFajny jest on dzięki mleku w proszku, mój nawet lekko błyszczał w środku :D
Owszem, pyszniutki az mi reszta domownikow podjada :P i pachnie w calym domku...
OdpowiedzUsuńWspaniały chlebek! Mimo że zapomniałam dodać proszku do pieczenia :))
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że tylko poboczny składnik zapomniałaś :)
OdpowiedzUsuńWitaj Anno .
OdpowiedzUsuńTwój przepis na chlebek jest znakomity .
Pychotka ...właśnie wyjęłam z pieca i spróbowałam
Pozdrawiam
Witaj Anno .
OdpowiedzUsuńTwój przepis na chlebek jest znakomity .
Pychotka ...właśnie wyjęłam z pieca i spróbowałam
Pozdrawiam
To super, bo mnie wczoraj nie wyszedł, ale z mojej winy, bo przekręciła mi się grzałka na większą moc i się cholerstwo spiekło tylko zamiast ładnie obeschnąć i upiec :)
OdpowiedzUsuńAniu, bardzo Ci sie udal ten przepis! Pieke ten chlebek z dodatkiem swiezego czosnku (1 duzy zabek, wrzucam do blendera razem z twarogiem) i 1 czubata lyzeczka skarmelizowanej czerwonej cebuli - pycha! I znow sie powtorze - dziewczyny w pracy nie moga uwierzyc, ze to jest wypiek bez maki i do tego dietetyczny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Krecia
Lubie dodawać suszony, bo jest bardziej intensywny :)
OdpowiedzUsuńskarmelizowana czerwona cebulka brzmi świetnie,,, chrupałabym pewnie taką samą bez niczego :)
Ale ten zabek swiezego czosnku to dodatek - daje tez suszony, jak w przepisie - w ogole czosnek KOCHAM i (nad)uzywam! A ta cebulka to "Caramelised Onion Chutney" z ASDy, bardzo dobry do roznych kulinarnych eksperymentow :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Krecia
Czosnku możesz bez ograniczeń, chodziło mi o to, że wolę proszkowany, bo jest intensywny i nie musze czekać aż np sos naciągnie smakiem czosnku, bo jak kroję ząbek, to za dłuugo trzeba czekac aż puści ten smaczek.
OdpowiedzUsuńCebulka nie mam pojecia gdzie ty to kupujesz :) ta ASDa?
Kochana, cebulka to z ASDy w Anglii, dzieci mi przywoza, u nas podobno tez mozna kupic jak sie poszuka w sklepach internetowych. Ale z Anglii taniej jest (no a za dostawe nie place nic a nic :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Krecia
Pyszny chlebek chyba na stałe zagości w moim codziennym życiu z dukanem, no i grzybowa na świeta bedzie miała grzanki ;). Uwielbiam Twojego Bloga chyba sie od niego uzależnię ;)
OdpowiedzUsuńKasia
Kasiu,
OdpowiedzUsuńto super :) ciesze się, że się uzależniasz heheh :)
pozdrawiam
/bye
Aniu!
OdpowiedzUsuńTen chlebek jest naprawdę pyszny; przechowuję w lodówce i jem jako grzanki, najczęściej z serem smażonym z kminkiem.
Pozdrawiam, Anita
Aniu Twój blog zachwyca. Przepisy i to co z nich powstaje wygląda obłędnie. Ja jednak mam cały czas problem z chlebem. Wychodzi mokry i ma zaledwie 1cm wysokości. Nie wiem gdzie robię błąd, a tak chcę zrobić tą dietę Dukana i bez chleba nie dam rady. Zastanawiam się, czy czasem, nie ma to związku z tym, że mam za dużą keksówkę kopertową (30x12x8) i piekę z termoobiegiem. Proszę o pomoc, bo bez chleba nie mogę zacząć, a mój po wyciągnięciu jest mokrym plackiem ze spaloną powierzchnią :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDominika
Dominiko,
OdpowiedzUsuńto już wiesz, że chlebek nie wychodzi ci, bo masz termoobieg i za dużą blaszkę :)
Dlatego jest spalony, bo nie zmniejszyłas do termoobiegu temperatury i czasu.
Na przyszłość polecam Chleb Lniany :) jest najlepszym jaki zrobiłam :D
Co za fantastyczny przepis!:D Ztostowałam go i zjadłam z posiekanym pomidorem<3
OdpowiedzUsuń:) to pewnie było pysznie :D
OdpowiedzUsuńA jakie mleko w proszku używasz? Ja znalazłam tylko takie odtłuszczone, ale w granulkach. Czy to będzie TO?!
OdpowiedzUsuńForma Mlekowita granatowa paczka 250g, kupuje w Netto, ale w innych marketach też jest.
OdpowiedzUsuńProszkowe a granulowane to 2 różne mleka, twoje jest złe, bo sie nei rozpuszcza, tylko robi grudy i ma więcej węgli.
witam, jakie otręby do tego przepisu??
OdpowiedzUsuńHehe, zawszę pisze a tu jak widać skleroza :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze te same - 4 owsiane plus 2 pszenne i nie milone :)
Tak właśnie pomyślalam:) Dzięki za odpowiedź. Zrobiłam, ale zapomniałam dodać czosnku;)) Nie był jednak najlepszy ze smutkiem przyznaje, bo liczyłam na niego okropnie. Może to z braku czosnku?
OdpowiedzUsuńMożliwe, że dlatego.. wkońcu czosnek nadaje ten smaczek :)
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie pieczenia chlebka, dam znać jak wyszedł;)
OdpowiedzUsuńI jak?
OdpowiedzUsuńNo przepyszny, dzisiaj jestem w trakcie pieczenia do w foremkach"mufinkach", bo niestety dysponuje tylko prodiżem, więc ciężko kupić taką formę, która pasowałaby gabarytowo.Dziękuję pięknie za przepis mniam, mniam;))
OdpowiedzUsuńPierwsza próba wyszła średnio,keksówka na ten chlebek jest za duża i był bardzo niski.Dzisiaj pomniejszyłam keksówkę od środka folią aluminiową i wyszło ok:D Nie miałam mleka w proszku i zamiast niego dałam dużą łyżkę skrobi.Właśnie zjadłam tosty z tego chlebka z Piórkiem i szynką,pychota! :) _karolina
OdpowiedzUsuńKarolino,
OdpowiedzUsuńmoja silikonowa forma jest raczej mniejsza niż te metalowe, ale podoba mi się pomysł z pomniejszeniem folią :)
witam, chodzi mi o chlebek czosnkowy. Można go jeść rozumiem w fazie uderzeniowej, ale tam jest proszek do pieczenia, a jest zakazany. Dzieki za odpowiedź
OdpowiedzUsuńOczywiście, że można :) Ale jak widziałaś go w zakładce z przepisami na fazę uderzeniową, to chyba przeoczyłaś takie pięknie drukowane czerwone literki :) które to wyjaśniają, że przepisy nie są jeszcze poprawione, dlatego trzeba zwrócić uwagę, na to czego się nie je wtedy i czym to zamienić (tutaj odnośnie proszku było napisane).
OdpowiedzUsuńTak więc zapraszam do przewinięcia zakładki do góry :)
pozdrawiam i miłego dietowania :)
Aniu chlebek rewelacja!!! Znudzily mi sie juz te buleczki z mikrofali co robilam i nagle taka odmiana. Mialam mleko granulowane wiec dodalam lyzke skrobi. Dodalam czosnek staropolski w ktorym jest jeszcze kminek i ziola. Cos wspanialego:))) Dziekuje jeszcze raz ze jestes:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Małgorzata
Małgorzato,
OdpowiedzUsuńzawsze poleca próbować rózne pieczywka :)
Bardzo mnie cieszy, że chlebek sie spodobał :)
W formie grzanek jest jeszcze super :D
pozdrawiam :)
Aniu to jeszcze raz ja Małgorzata, mam pytanie odnosnie jajek w chlebku. Przeraza mnie ilosc ich spozywana na tej diecie i nie wiem czy chlebek uda mi sie kiedy dodam tylko 1 jajko i bialko. Mam jeszcze pyatnie czy mozna zalogoac sie gdzies u Ciebie na stronce zebym nie musiala tu wchodzic jako anonim:)
OdpowiedzUsuńUda się :) jajka są do spulchnienia masy jak i sklejenia :)
OdpowiedzUsuńMoże spróbuj chlebków z mikrofali i z pieca bez jajek? ciasto bez jajek również mam :)
Co do logowania to konto google musisz mieć (chyba pocztę?) google + lub profil bloggera :)
Spróbuj poszukać rejestracji na google lub google.com
witam czy ten chlebek wyszedłby na normalnych drożdżach? Jeśli tak to jaką ich ilość należałoby użyć?
OdpowiedzUsuńTak, drożdże są do smaku :) takie chlebki praktycznie nie rosną :) bo nei ma tu glutenu z mąki.
OdpowiedzUsuńMożesz dać zwykłe, myslę, że 2 łyżeczki.
Witam Wszystkich. Od tygodnia czytałam Aniu twój blog, próbowałam przepisów, zrobiłam zakupy i od dzisiaj jestem na Dukanie. Od stycznia katowałam się dietą 1000 kcal i choć schudłam 5 kg to jednak wciąż byłam głodna i podjadałam. Zawsze w tygodniu robiłam sobie jeden dzień gdy jadłam wszystko co odstawiałam w tygodniu bo nie mogłam sobie odmówić. Nie wiem jak będzie teraz ale się zaparłam. Robię sobie 5 dni czystych protein a w piątek przejdę na 2 fazę. W te pierwsze pięć dni odstawiam skrobię (ale się za kukurydzianą nałaziłam, ufff...), zaprawę malinową, jogurty owocowe - jedynie jovi o% wanilię kupiłam , bo wanilia dozwolona, soję i len - niestety trafiłam na ten jednokrotnie odtłuszczony innego nie mogłam dostać. Chlebek z przepisu wyszedł świetnie, robiłam na 6 dni, głównie przez to, że w pracy chce jeść podobnie jak inni, także jedną sztukę zrobiłam z czosnkiem, jedną bez no i upichciłam bułeczki z aromatem maślanym (taaak, wypiekarnia rządzi:) - powinni Ci Aniu płacić za ich reklamowanie). Opracowałam metodę krojenia chleba na 3 równe części i podłużnie na pół co mi daje 6 słusznych kromek:) czyli 3 na dzień, a to jest naprawdę sporo:D Zdziwiłam się, że tego tyle wyszło. Nie mogę się doczekać aż po uderzeniowej upichcę chleb lniany, bułeczki lniane i paszteciki/chleb sojowy;D Mam nadzieję, że będą pyszne. Za bardzo mi nie wychodzą przepisy z ubijaniem białek i trochę przy tym fatygi jest zatem te trzy mam nadzieję, że będą przepyszne, no i ten grzankowy, który póki co jest moim faworytem. Obawiam się nieco weekeendów zwłaszcza sobót, bo zawsze są znajomi i alkohol kusi, ale stwierdziłam, że w te dni będę robić babeczki, lub inne słodkości dozwolone by ugłaskać słodyczowego potwora we mnie a od alkoholu jakoś się będę migać ( pepsi max, oranżada z biedronki, woda z zaprawą malinową). Mam nadzieję, że dam radę, twój blog nastawił mnie bardzo pozytywnie za co Ci ogroomnie dziękuję. A no i czekam po uderzeniówce, aż zrobię makaron, wtedy dni białkowe będą dużo łatwiejsze do przetrwania;D Pozdrawiam Cieplutko.
OdpowiedzUsuńna 1 fazie soda??mozna?i czosnek granulowany mozna? pozdrawiam Aniu
OdpowiedzUsuńTak :) nie można proszku do pieczenia, ale sodę już tak (bo proszek zawiera mąkę a soda nie). Czosnek to przyprawa a w uderzeniówce można wszystkie przyprawy.
UsuńJest genialny i prosty. Właśnie piekę drugi raz, ale podwójną porcję. Ja dodaję jeszcze siemię lniane, łyżeczkę cebuli suszonej, szczyptę papryki chilli. Jak już wyłożę formę ciastem posypuję sezamem plus siemię lniane. Mam nadzieję, że Twój chlebek sprawi, że wytrzymam na dukanie trochę dłużej niż ostatnio:) Dziękuję za stronkę, czerpie z niej garściami:)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie, że chlebek smakuje :) przyprawiać można wszystko i zawesze jak tylko się chce i lubi :) choć ten smakuje mi ot tak w najprostszej formie :)
Usuńpolecam też inne wypieki :)
pozdrawiam
witaj droga Anno,mam pytanko : 1 lyzka skrobii zamiast 5 lyzek mleka w proszku ?nie moge dostac w Cardiff tego mleka ,sam granulat dookola.Nata
OdpowiedzUsuńWspaniały chlebek,wiem że jest 2019 rok ale cały czas korzystam z tych przepisów i dzięki temu schudłam 8 kg :D Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za ten blog
OdpowiedzUsuńFantastycznie! Cieszę się że pomogłam 🥰
Usuń