Omlety Faza 1.
- 2 jajka
- łyżka serka twarogowego lub homogenizowanego
- przyprawy
- Wymieszać wszystko dokładnie, smażyć na rozgrzanym teflonie.
Naleśniki Faza 2.
- 2 jajka
- 1/2 szkl. mleka
- 1 łyżka twarożku mielonego
- 1 łyżka skrobi ziemniaczanej
- Rozpuścić skrobie w odrobinie mleka, dodać resztę i wymieszać z roztrzepanymi jajkami.
- Prażyć na rozgrzanym teflonie cienkie naleśniki, przewracać, gdy brzegi będą odchodzić od patelni.
Naleśniki wychodzą super :) Są delikatniejsze od tych "nie dukanowych" więc szczerze polecam. Sama robię je z tego samego przepisu!
OdpowiedzUsuńWiem, są niesamowicie lekkie :) Raz zjadłam "zwykłego" z mąki i czułam jak bardzo jest gumowy i ciężki, a te są lekkie pyszne :) Zwłaszcza na słodko
OdpowiedzUsuńznalazlam gdzies indziej przepis na nalesniki wylacznie ze skrobii i mleka, byly przepyszne i cudnie delikatne, ale chetnie dodam serka, zeby stosunek skrobii do produktu mi zmalal ;)
OdpowiedzUsuńBosko,
OdpowiedzUsuńTo ja nie wiem jak ty je zrobiłaś, bo ja przedwczoraj próbowałam z braku jajek opatentować coś takiego bezjajecznego i mi się rozwaliło :(
Może moje proporcje były kiepskie :)
Ale od czego jest eksperymentowanie :)
W każdym razie, ja lubię swoje jajeczne, bo mam białko z niego :)
Rewelacja!!! Wielkie dzięki za te cudne naleśniczki :) Są idealne. Smak prawdziwych naleśników a nie omletów naleśnikokształtych ;P Pozdrawiam, gratuluję super pomysłów i dziękuję za to, że nam je przekazujesz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)Bardzo mnie to cieszy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Nie bardziej niż mnie korzystanie z Twoich przepisów... Jesteś genialna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Karola (zapomniałam się podpisać wcześniej ;P)
jesteś aniołem :)myślałam że nie dam rady na tej diecie,a z twoimi przepisami to pikuś
OdpowiedzUsuńAniołem? chyba takim z różkami :)
OdpowiedzUsuńPierwszy naleśnik, który mi wyszedł na tej diecie :)! Dzięki
OdpowiedzUsuńA próbowałaś inne naleśniki z bloga? Koniecznie musisz je zrobić :D
OdpowiedzUsuńWłasnie zjadłam te naleśniki. Rewelacyjne. Dodałam do ciasta dwie łyżki otrębów owsianych.
OdpowiedzUsuńA te otreby to... po co? :)
OdpowiedzUsuńTak mnie jakoś natchnęło. A, ze mam zaparcia to lubię je dokładać do potraw.
OdpowiedzUsuńNa dukanie to nawet trzeba ;)
OdpowiedzUsuńile wychodzi tych nalesnikow
Usuń3-4 w zależności od patelni i grubości naleśnika.
Usuń