Słodki omlet bez skrobi. Prosty i szybki. Pomijając kakao można spożywać w fazie uderzeniowej.
- 2 jajka
- 2 czubate łyżki mleka w proszku
- odrobina aromatu cytrynowego (użyłam olejowego)
- słodzik (użyłam słodziku w płynie, ok. 1 łyżeczki i omlety były zbyt słodkie dla mnie)
- 1 łyżka wody
- polewa :
- 1 czubata łyżka mleka w proszku
- 0,5 łyżeczki kakao
- 1 łyżka wody
- Patelnie natłuścić, rozgrzać na średnio-miałym ogniu.
- Składniki na omlet wymieszać dokładnie trzepaczką rózgową.
- Wlać porcję masy (w zależności od wielkości patelni 1-2 porcje) i smażyć aż wierzch się zetnie (omlet na zbyt dużym gazie przypieka się za mocno), podważyć łopatką i obrócić, dopiec chwilę z drugiej strony.
- W międzyczasie zmieszać składniki na polewę. Gotowe omlety polać według upodobań polewą i podawać.
czym natłuścić patelnię jak się jest na 2 fazie ? ;)
OdpowiedzUsuńCzy z sojowym tez by wyszło? Akurat nie jestem (juz) na dukanie ale bardzo lubie Pani blog :) niestety przed nietolerancje zwykle mleko i wszystko z mlekiem w proszku mi odpada a chciałabym je zrobić, stad pytanie :) z góry dziękuje!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, nigdy na to nie wpadłam! Dziękuje za przepis :)
OdpowiedzUsuń