Tak długa absencja z mojej strony ćwiczy Waszą cierpliwość :)
Tydzień przeleciał przez palce ot tak, w zawirowaniu, bieganinie i wszystkim, co było ważne i ważniejsze :(
To dopiero początek epidemii jeżdżenia do miasta, spraw papierkowych, pieczątkowania i pędzenia na pieszo po mieście z jednego końca, przez centrum, na sam kraniec słupskiego świata :)
Całe szczęście, że dziś mogę nie myśleć o wszystkim, lecz nie mam jak się uśmiechać w grymasie bólu karku? kręgów szyjnych? Trudno określić.
Chętnie przyjmę trafne porady na zniwelowanie bólów szyjno-barkowych :)
pozdrawiam z uśmiechem w serduszku :*
Ja polecam poduszkę profilowaną na początku trzeba się przyzwyczaić ale jak się na niej śpi ból mija. Polecam również masaż bańką chińską ale musi być wykonany profesjonalnie nie jest to przyjemny zabieg ale pomaga na ból karku i nie tylko oraz rozładowuje punkty w których gromadzi się stres, a u kobiet jest to właśnie najczęściej kark.
OdpowiedzUsuńHym jako przyszły fizjoterapeuta, na bóle okolicy karku polecam :
OdpowiedzUsuń- Ćwiczenia: krążenia głowy w prawo/lewo, skłony ( zarówno boczne czyli ucho do barku, jak i w przód i w tył )
- Dobrym pomysłem będzie przed Ćwiczeniami położyć się na plecach, najlepiej na twardym podłożu , z ugiętymi kolanami, pod szyję podłożyć zrulowany w wałek ręcznik , najlepiej żeby był ciepły i wilgotny ( po prostu wypłucz go w gorącej wodzie ) , odchyl głowę do tyłu i poleż w tej pozycji 5-10 min.
- a jeżeli chodzi o sen to polecam pospać tydzien bez poduszki , lub z małym jaŚkiem, kręgosłup wtedy odpoczywa bo znajduje się w długiej osi ciała i nie ma nierównoŚci które zaburzają jego biomechanikę ;)
Pozdrawiam!
oj znam ten ból! Przede wszystkim wygrzewać, wygrzewać i jeszcze raz wygrzewać. Czasem tak boli, że masowanie nic nie daje, ale po wygrzaniu odrazu jest lepiej. Polecam plastry rozgrzewające, przykleja się na kark, w aptekach:) Albo długie gorące kąpiele, lub poduszke grzejącą na szyje:)
OdpowiedzUsuńJa nie polecam nic, ale trzymam kciuki, żeby szybko przeszło :)
OdpowiedzUsuńGaba,
OdpowiedzUsuńmiałam taka poduchę a jysk (ok 7zł kosztowała więc to bardziej gąbka była niż poduszka).
Ale za wysoko mi było, ogólnie bez poduchy śpię.
Na tej profilowanej dobrze było dopiero jak się spłaszczyła, ale wtedy na boku złe podparcie było :(
Jeśli bańki nie sa przyjemne to nie brzmią zachęcająco :) zwłaszcza, że to qrde koszta pewnie duże, więc nie dla mnie.
Dzięki za pomoc :D
Kinga,
ćwiczonka robiłam :) bolesne było :) ale fajnie rozciągało, więc taki przyjemny ból :)
pisałam, że bez poduchy śpię :) a teraz spałam z poduchą wielką i to raczej od niej? więc poszła w kąt :)
anonimowy (szkoda, że się nie podpisałaś, bo dziwnie się tak zwracać),
Masował mi Krzysiek olejem sezamowym, świetnie rozgrzewa, choć jak pisałaś, masaż sam z siebie mało daje, bo daje krótkotrwały efekt.
Lili,
dzięki :) kciuki pomogły, szyja nie boli :D
hurra :D
pozdrawiam