Nie wpadałam na taki pomysł :) Tylko kiedy ja ser wyprodukuje... Hmmm.. nie mam na razie czasu, mimo, że to chwilę zajmuje. A w weekend mnie nie ma. Chyba poczekam z tym to przyszłego tygodnia albo zrobię na drogę jak będę jechała do mojego faceta do Krakowa.
chipsy serowe krążyły tu już od samego początku praktycznie, ale nigdy nie zrobiłam im fotki.. były razem z chipsami mięsnymi :) Ser naprawdę nie robi się długo :) więc mogłabys nawet zrobić go przed spaniem :)
Piórko bardzo dobrze zdaje egzamin :) No nie licząc tego, że teraz mam poparzony język, bo wyglądało tak smakowicie, że zapomniałam podmuchać... W zależności od grubości i wielkości plasterka trzeba przytrzymać dłużej bądź krócej, ale nie ma problemu z wyczuciem tego raczej.
A czy ktoś wie gdzie w Warszawie można dostać ten ser Piórko? Obleciałam już chyab wszystkie markety :/
Ps. Niesamowity ten blog! Robiłam już tyle ciast z tych przepisów że nie zliczę i wszystkie się udawały! W ogóle nie czuję , że jestem na diecie, dzięki !
Tak, Dokładnie to jest ser domowy, który przygotowuje się samemu z twarogu :) najlepiej chudego i półtłustego :) Możesz ewentualnie spróbowac ser Piórko, który ma 3% tłuszczu, ale nie ejstem pewna, czy tak samo się schrupa jak domowy :)
Chrupanie na dukanie - gdyby na twoim wspaniałym blogu była taka kategoria, te chipsy serowe na pewno by się tam znalazły :)! Chipsy zrobiłam z sera piórko i wyszły wspaniałe. Sam ser, który kupiłam robiąc białkową pizze, średnio mi zasmakował... ale pod postacią chrupiących przekąsek sprawdził się idealnie. To właśnie chipsów najbardziej mi brakowało na tej diecie bo uwielbiam chrupać, dzięki tobie mam już co :) MAGDA
Nie wpadałam na taki pomysł :)
OdpowiedzUsuńTylko kiedy ja ser wyprodukuje... Hmmm.. nie mam na razie czasu, mimo, że to chwilę zajmuje.
A w weekend mnie nie ma. Chyba poczekam z tym to przyszłego tygodnia albo zrobię na drogę jak będę jechała do mojego faceta do Krakowa.
Lili
chipsy serowe krążyły tu już od samego początku praktycznie, ale nigdy nie zrobiłam im fotki.. były razem z chipsami mięsnymi :)
OdpowiedzUsuńSer naprawdę nie robi się długo :) więc mogłabys nawet zrobić go przed spaniem :)
Ja nie mogę robić nic przed spaniem, bo zjadam to na noc :)
OdpowiedzUsuńDlatego muszę rano :p hehehe
Lili
:) ja na szczęście tak nie mam :) co zrobię wieczorem i ma byc na drugi dzień, tak też jest :)
OdpowiedzUsuńmożna zrobić takie chipsy z sera "piórko"? :D robiłam raz ser domowy i nie wyszedł :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że tak, raczej nie powinien sie rozpuścić :)
OdpowiedzUsuńTylko żeby ogień nie był mały, tylko taki raczej większy :) ale nie duży :)
Piórko bardzo dobrze zdaje egzamin :) No nie licząc tego, że teraz mam poparzony język, bo wyglądało tak smakowicie, że zapomniałam podmuchać... W zależności od grubości i wielkości plasterka trzeba przytrzymać dłużej bądź krócej, ale nie ma problemu z wyczuciem tego raczej.
OdpowiedzUsuńBo to ser :)
OdpowiedzUsuńA czy ktoś wie gdzie w Warszawie można dostać ten ser Piórko? Obleciałam już chyab wszystkie markety :/
OdpowiedzUsuńPs. Niesamowity ten blog! Robiłam już tyle ciast z tych przepisów że nie zliczę i wszystkie się udawały! W ogóle nie czuję , że jestem na diecie, dzięki !
Ja kupiłam ostatnio w Bomi:) Wcześniej kupowałam w Realu:)
OdpowiedzUsuńW bomi? hmmm mam bomi w słupsku.. bo tak to w realu tylko a to kawał drogi było :(
OdpowiedzUsuńSer piórko dostaniesz w realu i w polo markecie...
OdpowiedzUsuńu nas jest w almie i carrefour (Lublin):), uwielbiam go:)
OdpowiedzUsuńto jest ser żółty?
OdpowiedzUsuńTak, Dokładnie to jest ser domowy, który przygotowuje się samemu z twarogu :) najlepiej chudego i półtłustego :)
OdpowiedzUsuńMożesz ewentualnie spróbowac ser Piórko, który ma 3% tłuszczu, ale nie ejstem pewna, czy tak samo się schrupa jak domowy :)
Chrupanie na dukanie - gdyby na twoim wspaniałym blogu była taka kategoria, te chipsy serowe na pewno by się tam znalazły :)! Chipsy zrobiłam z sera piórko i wyszły wspaniałe. Sam ser, który kupiłam robiąc białkową pizze, średnio mi zasmakował... ale pod postacią chrupiących przekąsek sprawdził się idealnie. To właśnie chipsów najbardziej mi brakowało na tej diecie bo uwielbiam chrupać, dzięki tobie mam już co :) MAGDA
OdpowiedzUsuń