Pizza na puszystym cieście - ciasto biszkoptowe. Zrobiłam w wersji małych kwadratowych pizzerinek, do których potrzebna jest forma na kwadratowe muffiny lub okrągłe, ale szerokie wnęki.
- 3 jajka
- 2 łyżki skrobi kukurydzianej
- przyprawy: do pizzy, czosnek itp.
- płaska łyżeczka koncentratu pomidorowego
- można dać odrobinkę soli, jednak u mnie spowodowała że było bardziej kruche ciasto, ale nie rozwalało się
- 1-2 łyżki mleka/wody (jeśli dajemy koncentrat, to mniej)
- Rozgrzać piekarnik do 170*
- Foremki na babeczki lub muffiny wyłożyć papierem do pieczenia.
- W miseczce wymieszać skrobię z przyprawami.
- Dodać żółtka, koncentrat, mleko.
- Ubić białka ze szczyptą soli.
- Delikatnie ale dokładnie wmieszać białka w masę.
- Piec ok. 20 minut.
- Po upieczeniu ciasta nałożyć suchy, odparowany farsz i ser domowy lub piórko i zapiec chwile (już wyłączyć piekarnik).
witaj :)
OdpowiedzUsuńa możesz podpowiedzieć w czym to piec? (jakieś foremki?) masa wyszła mi strasznie rzadka i większość mi się "zlała" jak kładłam łyżką na papierze, choć wyszły mimo to, tylko nie takie kształtne jak Twoje :)
Piekłam w foremce na babeczki kwadratowe, w której wyłożyłam dno papierem do pieczenia, bo ciasto owszem rzadkie jest, zresztą jak wszystkie tego typu ciasta :)Myślę, że mogłabyś upiec też w foremce na muffiny. Nie wiem jakimi formami dysponujesz, może mogłabyś zrobić w tortownicy albo keksówce i wyszłaby ci zapiekanka :)
OdpowiedzUsuńA jak ci w smaku wyszły?
w smaku wyszły pyszne, lekkie, ale nie kruszyły się, TŻ nie jest na diecie a zajadał się ze mną :) 4 wyszły mi ładne i okrągłe jak bułeczki, potem jak piana trochę już zaczęła "opadać", to zrobiłam z nich takie podłużne a'la bagietki i w sumie i tak naprawdę bez żdnych foremek wyszło to bardzo fajnie :) tak właśnie myślałam o zrobieniu tego w tortownicy czy blaszce do pizzy :) przepis ogólnie super, jedzonko lekkie a bardzo satysfakcjonujące, ogólnie świetny blog, na Dukanie jestem od listopada, a dopiero teraz trafiłam na Twój blog, zaraz idę robić różowe naleśniki z Twojego przepisu, jesteś świetna! :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję, staram się :) Głównym moim celem na dukanie jest tworzenie i jedzenie rzeczy jak najbardziej normalnych :) Dzieki temu nie czuję się na diecie zjadając ciacho, albo pączki czy inne słodkości bez żadnego wyrzutu :)
OdpowiedzUsuńhej kochana:* Masz przeswietnego bloga:) Probowałam wczoraj zrobic te pizzerinki no ale niestety ciasto kompletnie mi sie nie udało,było takie puszyste,jak jakis biszkopt piankowy,opadło mi strasznie i wogole:(
OdpowiedzUsuńDziękuję Lui :) Ciasto jest puszyste i biszkoptowe :) Jak w opisie :) Wydaje mi się, że problem był w piekarniku, albo za mało skrobi, bo ja daję duże, czubate łyżki i faktycznie po nałożeniu farszu zapada się on, ale zależy to od upieczenia, bo upiekłam ostatnio ciasto i nie opadło. Może napisz jak zrobiłaś? Albo twój piekarnik inaczej piecze i powinnaś dłużej potrzymać przed nałożeniem farszu?
OdpowiedzUsuńja zrobiłam placki na papierze do piecenia i wyszły też dobre :)
OdpowiedzUsuńTeż dobry pomysł :D Grunt to dobrze wykombinować z tym co mamy :D
OdpowiedzUsuńCiasto puchate,fajne,tylko następnym razem muszę mocniej doprawić:)
OdpowiedzUsuńwyszło super:) z powodu braku małych foremek zrobiłam jedną dużą pizzę w silikonowej formie do tarty. bardzo smaczne:)
OdpowiedzUsuńPolecam także moje inne ciasta na pizze, zwłaszcza chlebową :D
OdpowiedzUsuńNajlepsza pizza jaką do tej pory jadłam na diecie
OdpowiedzUsuńTo świetnie :D
OdpowiedzUsuńa mozna by je piec w tych papierkowych kupnych foremkach do muffinek? odejdą od nich? czy lepiej takie metalowe wyłozyc papierem do pieczenia? i jakiej srednicy foreme uzyc?
OdpowiedzUsuńRaczej nie odejdą bo to masa lekka, na białkach więc sie przyklei, chyba, że masz woskowane papilotki :)
OdpowiedzUsuńLepiej metalowe papierem :)
A forme to nei wiem jaką masz?
Ja miałam taka jak na muffiny, tylko, że kwadraty :)
Zawsze możesz na blasze placki robić :D
a nie rozleje sie to za bardzo na blasze 3 jaja na 2 lyzki skrobi wydaje mi sie mega duzo!
OdpowiedzUsuńPrzecież białka ubijasz :P jak dobrze ubijesz to jak ma sie rozlać?
OdpowiedzUsuńPyszne, mimo, że miałam na spodzie malusieńki zakaleć :) ale to chyba wina foremek. Zdążyłam skosztować jedną, bo resztę zjadła moja Córcia. Mój wybitny niejadek spałaszował kolację w ciągu pięciu minut, co się wcześniej nie zdarzyło. Wyrazy uszanowania za przepis :)
OdpowiedzUsuńKarolina
:) Może od dołu słabo piecyk grzeje?
OdpowiedzUsuńCiesze się, że Wam smakowało :D
Przepyszna pizza mi wyszła na lekkim, białkowym cieście!Pychotka, wprost obłędna, ja piekłam jako dużą pizzę w blasze do sernika...hehe..z braku laku..Polecam:)))Dorota
OdpowiedzUsuńNo proszę jak pomysłowo :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam również :)
Czy zamiast skrobi kukurydzianej moge uzyc ziemniaczanej?
OdpowiedzUsuń