ZNAJDŹ PRZEPIS

wtorek, 31 stycznia 2012

Krewetki Gotowane w Ziołach - Dukan

  • krewetki (użyłam 100g) mrożone, już oczyszczone, gotowane, BEZ CZARNYCH NITEK (przewód pokarmowy jeśli nie usunięty - usunąć)
  • 200ml wody
  • sól
  • po odrobinie przypraw np. tymianek, estragon, rozmaryn, czosnek itp.
  • sok z cytryny do smaku
Uwielbiam krewetki, choć od niedawana ;) wcześniej źle mi się kojarzyły te "robaczki". Obawiałam się ich smaku bez tłuszczu, ale mile się zaskoczyłam -  i bez niego wyjdą pyszne! Osobom zaczynającym z krewetkami proponuję dużo soku z cytryny, by jak najbardziej zbić morski smak.
  1. Zagotować wodę z ziołami, gotować kilka chwil lub minut, aż zioła puszczą kolor.
  2. Wrzucić krewetki, gotować maksymalnie 2,5 lub 3 minuty na maleńkim ogniu.
  3. Dłużej gotowane będą gumowate.
  4. Odsączyć krewetki na sitku (w razie potrzeby oczyścić z ziół).
  5. Krewetki pokroić sokiem z cytryny wedle upodobań smakowych.


12 komentarzy:

  1. Z czym są podane na zdjęciu?
    Uwielbiam krewetki, na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pychota!Ja ostatnio też po raz pierwszy zdecydowalam się na ugotowanie krewetek,tyle tylko,że na parze i wiem już,że nic a nic na tym nie straciły :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Angi,
    To taka eksperymentalna wersja jajecznico-klusek :)
    Miałam koncept na coś dziwacznego do tych krewetek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Carunia,
    nie mam parowaru, ale zakładam że muszą być świetne :)
    A też się tak kurczą jak gotowane?

    OdpowiedzUsuń
  5. No i pamiętajcie koniecznie o usunięciu przewodu pokarmowego (taka czarna niteczka). Niektóre mają usunięte ale n. te z Biedronki mrożone nadal go mają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Roma,
    o tym nie pomyślałam :) bo pisząc "gotowane" miałam na myśli te mrożone już oczyszczone..
    Może jakoś by to poprawić, żeby było oczywiste?
    Czy to jest jednak czytelne?

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu, krewetki gotowane- mrożone bardzo często nadal mają układ pokarmowy na swoim miejscu :) Tak jak napisałam te z Biedronki nadal go posiadają, kupione w Realu były oczyszczone.
    Dopisz może tylko że warto to sprawdzić, ja raz jadłam takie nieoczyszczone i nie było to przyjemne :P

    OdpowiedzUsuń
  8. W sumie mam napisane, mrożone, oczyszczone :) gotowane :)
    Ale dopiszę o tych czarnych nitkach :)
    A jak to było? bom ciekawa tych złych doświadczeń twoich :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jajecznica z krewetkami jest też pyszna, polecam! krewetki z serkiem wiejskim i szczypiorem też są super, w ogóle krewetki się komponują z większością jedzonka świetnie wg mnie, mogłabym je jeść tonami, gdyby nie cena...
    a dziś pierwszy raz wypróbowałam jajecznicę z łososiem i muszę przyznać że również wyborna ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. No ja jadłam własnie z takim prototypem jajecznym hehe :)
    ogólnie jajka do ryb sa dobre, bo zbijają rybi smak :)
    a z wiejskim nie jadłam, ale powiem ci, że samo się nasunęło podczas jedzenia, że właśnie wiejski albo sos z wiejskiego serowy byłby dobry do nich :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Złe doświadczenia? Romantyczna kolacja, ja, on, wino i krewetki. Podczas jedzenia mówiłam że coś jest nie tak bo dziwnie smakują ale jedliśmy, na końcu zapytał mnie co to jest to czarne... :P Muszę pisać jak głupio mi było? :P

    Najlepsze krewetki to takie na patelni z czosnkiem a później na talerzu z cytrynką i sosikiem czosnkowym (buzi po tym nie będzie ;) )

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj, to rzeczywiście niespodziewajka niezła była :)
    Na patelni, ale to chyba smażone?
    Co do buzi to wiesz, jak on czosnek i ty czosnek - to wtedy nie czuć hehe :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)
Zapraszam również na czat :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...