Tak!
Każda dieta ma swoje wady i zalety. W przypadku diety Dukana widzę więcej zalet niż wad. Dieta pozwala schudnąć każdemu, niezależnie od wieku i poziomu sprawności, nie wymaga trudnych ćwiczeń, wystarczą codzienne szybkie spacery (od siebie polecam spróbować Callanetics, świetnie rzeźbi odmienione ciało), nie wymaga rezygnacji z ulubionych potraw i słodkości - dzięki moim przepisom zjesz prawie wszystko co lubisz, ale w ulepszonej wersji.
Zalety:
- podział diety na fazy z uwzględnieniem wyjścia z diety (większość diet rozpisana jest tylko na dany okres, gdy brakuje wskazówek lub powstają pytania bez odpowiedzi pojawia się jojo, większość diet nie uwzględniają wyjścia z niej),
- mnogość warzyw, białko (budulec, podstawa życia),
- zdrowe i dietetyczne desery, ciasta i słodycze,
- nieograniczona ilość spożycia prawie wszystkich produktów, brak głodu,
- nabieranie zdrowych nawyków żywieniowych (smażenie bez tłuszczu lub na minimalnej ilości, spożywanie bezglutenowych produktów, chude sosy i lekkie zupy),
- najważniejsze - szybkie efekty i skuteczność.
Wady:
- pewne ograniczenia (skrobia, tłuszcze),
- samodzielne przygotowywanie posiłków,
- czasem dni czysto białkowe wydają się trudniejsze.
Przykro słyszeć lub czytać o przypadkach rozchorowań, gdy lekceważone są najważniejsze zasady i wskazówki - pij dużo wody, często, małymi porcjami (2 litry to standard), ogranicz pusty nabiał typu jogurty (wiem, że to wygodne, ale nie warto zastępować wartościowego posiłku jogurtem lub serkiem), jedz - zgodnie z mottem bloga, aby schudnąć trzeba jeść.
Powyższy opis jest moją osobistą refleksją, nie jest ona wytyczną, każdy posiada własne doświadczenie, zdanie i opinię o diecie Dukana.
Jakie jest wasze zdanie, opinia, doświadczenie?
Do wad dodałabym ograniczenie w chrupkich przekąskach. Wiem, że można coś stworzyć z otrębów, jednak raczej w małej ilości i nie będzie to ekstra chrupkie, jak niektóre batoniki czy chipsy. Niemniej ogólnie się zgadzam, to w sumie jedyna dieta, która na mnie osobiście działa, jest smaczna i rzeczywiście daje możliwość stworzenia praktycznie wszystkiego, co się lubi, ale w inny sposób.
OdpowiedzUsuńRacja, zapomniałam. Choć mam przepis na chrupiące jedzenie, to jak napisałaś jest tego stosunkowo niedużo. Pulchne jedzenie jest objętościowo większe.
UsuńPozostaje chrupać warzywa surowe, które uwielbiam! zwłaszcza surowa marchew z pietruszką :)
Dziś jest ostatni dzień mojej III fazy, która trwała 180 dni. Zgubiłam 18 kg, na III fazie przytyłam 2,5 kg. Za jakiś czas spróbuję ponownie diety Dukana, by zbić jeszcze ok. 5 - 6 kg.
OdpowiedzUsuńMoże wystarczą ćwiczenia na te pare kilo :) gratuluję sukcesu!
UsuńA ja niedawno skończyłam 3 fazę, na której jeszcze schudłam 2 kg. ogólny spadek to 13kg. Jestem mega zadowolona :) teraz trzeba uważać i trzymać się zasad.
OdpowiedzUsuńGratuluję!
UsuńSama stosowałam i stosuję (w wersji zmodyfikowanej) dietę Dukana, schudłam na niej 26kg, ale nei uważam, żeby była tak wyjątkowo zdrowa i rewelacyjna jak twierdzisz. Być może to kwestia predyspozycji genetycznych, aczkolwiek nie jestem pierwszą i zapewne nie ostatnią osobą, która po tej diecie ma problem z nerkami. Dlatego ja uważam, że owszem dla zrzucenia zbędnych kilogramów warto zaryzykować, jednak na dłuższą metę dieta może być wyniszczająca. Mimo, że nigdy nie stosowałam tej diety "książkowo" to i tak zaistniał efekt. Dla osób, które nigdy nie miały problemów zdrowotnych (tak jak ja przed stosowaniem diety), a mają dużą nadwagę - dietę polecam mimo wszystko. Warto zaryzykować. Natomiast jeśli ktoś boryka się z różnymi chorobami (przede wszystkim te nieszczęsne nerki) to radziłabym się mocno zastanowić i poszukać pomocy u dietetyka.
OdpowiedzUsuńNigdzie nie napisałam, że jest zdrowa. We wstępie jest , że każda dieta ma wady i zalety. Choć faktem jest, że wiele osób tutaj "wyleczyło się" z różnych dolegliwości jak cholesterol i inne.
UsuńKażda dieta, która ma jakieś ograniczenia, a dużo innego produktu (tutaj białka) niesie ryzyko chorób np. dieta bogata w błonnik - niewchłanianie witamin, zaparcia, problemy z jelitami, wzdęcia, podrażnienia i inne.
Dukan uprzedza, że dieta jest obciążająca, dlatego tak ważne jest picie dużej ilości płynów, zwłaszcza czystej wody, spożywanie żurawiny (chociaż trochę), która wspomaga nerki (świeża, preparaty, suszona).
W dni warzywne ważne jest jedzenie dużych ilości warzyw,a w dni białkowe spożywać produkty takie jak mięso, ryby i jajka, a nie tylko nabiał typu jogurty, serki, twarożki.
Dukan nie jest jedyną dietą opartą na białku, wielu dietetyków zaleca spożywanie dużych ilości białka i warzyw.
Dukan wspominał, że przed dietą warto wykonać podstawowe badania.
Co mnie nurci, to to, że w którym momencie nastąpił problem z nerkami? (nie pisze tu o tobie, ale ogólnie). Być może przed dietą, gdy żywienie zazwyczaj bywa tragiczne, a płyny to dodatek w postaci coli czy innego słodkiego napoju w ilości minimum, w dodatku maksimum soli w jedzeniu itp.
Zgadzam się z tym, że w przypadku chorych nerek, nikt nie powinien brać się za tego typu dietę.
ASIA:
OdpowiedzUsuńByłam na diecie ponad 1,5 roku , schudłam dużo bo prawie 20 kilo. .Niestety w fazie III przytyłam 7 kilo , ale jest to tylko moja wina ponieważ pozwoliłam sobie na zbyt wiele . Według mnie największą wadą tej diety jest monotonia smakowa. Dla mnie wszystkie dania z otrębami , nie ważne czy pieczone, smażone czy gotowane , wytrawne czy słodkie smakowały tak samo. Po przytyciu tych 7 kilo stosowałam diete od początku i niestety za każdym razem ( a tych razów było kilka) wytrzymywałam góra tydzień. Po prostu po spróbowaniu innych smaków i zapachów nie potrafiłam wrócic do dukanowskiego menu, a wszystko co robiłam sobie do jedzenia według diety rosło mi w buzi i nie potrafiłam tego przełknąć. Tak wiec te 7 kilo zamieniło sie w 9 kilo. Mimo to wiem , że do diety już nie wróce bo nie ma to sensu. Teraz stawiam na ruch i pewne ograniczenia jezeli chodzi o węglowodany proste. Uważam jednak , że kazdy kto jest zdrowy i nie ma problemów z nerkami i chce zrzucic zbedne kilogramy moze śmiało stosować tą diete bo warto. Trzeba tylko trzymać sie regól i zasad, no i przejść wszystkie fazy.
Asiu,
Usuńmiło, że tyle opisałaś. Do wad zaliczyłabym też to, że to dieta którą trzeba przejść raz a dobrze, bo każde powroty itp. kończą się często tak jak opisałaś.
Powodzenia w zdrowym trybie :)
Hej, ja przeszłam ją raz a dobrze 4 lata temu. Niestety, wróciły złe nawyki żywieniowe, wróciły kilogramy. Dlatego teraz ruszyłam znów :) Trzymajcie kciuki!
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Koniecznie pisz jak idzie :)
Usuń