- 1,5litra wody
- 2 kostki rosołowe lub warzywne (dałam knorr z lubczykiem)
- 1 mały kabanos z kurczaka lub 0,5 dużego
- 2 jajka ugotowane
- duża szczypta majeranku
- 1 liść laurowy
- 2-3 łyżki jogurtu naturalnego
- 0,5 cebuli drobno posiekanej
- pieprz do smaku
Dodać pokrojone jajka. Wymieszać jogurt z kilkoma łyżkami wody z zupy i wlać, zagotować.
już od dawna miałam ochotę na żurek :D
OdpowiedzUsuńSuper:DDD Łatwy i bardzo smaczny. Na pewno zrobię też na Wielkanoc.
OdpowiedzUsuń:) Właśnie go sobie jem :)
OdpowiedzUsuńdroga pani Aniu dziekuje za przepisy znalazlam je przez przypadek dokladnie od 1 lutego schudlam z 78 na 52 kg i wcale sie nie glodzilam uwielbiam pizze i wielki szacun pozdrawiam aankaa1976@wp.pl
OdpowiedzUsuńOj, bez "Pani" młoda jestem przecież :P
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku :)
witam czy żurek można od 1 fazy ?
UsuńAniu, wielki szacun!! Po tygodniu kurczaków ten żurek to jak gwiazdka z nieba!!
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :D
OdpowiedzUsuńA czemu tydzień kurczaków? nie robiłas nic innego?
kurczak... serki wiejskie .... i tak w kółko ... kupiłam nawet krewetki ale pół kg. na 2 osoby w tym mój kochany "głodny" mąż (również na dukanie) to było jak czipsy po obiedzie ;)teraz mam trochę więcej fantazji w przygotowaniach posiłków (głównie dzięki Twojej genialnej stronie:) a to już ponad miesiąc na diecie... sa na szcęście efekty ja 7,5 w dół .. mąż 11 :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że dietujecie razem :)
Ciesze się, że blog pomaga :D
pozdrawiam :D
Aniu dzięki Tobie wraca mi wiara w to, że przetrwam wszystkie fazy - tyle rozmaitości! Jesteś wspaniała :*
OdpowiedzUsuń:) proszę :)
OdpowiedzUsuńŻurek jest pycha prawie jak normalny ;) a nawet i moze lepszy ;) W sam raz na swieta wielkanocne! ;) ja jestem 2 tydzien na dukanie wlasciwie to 3, ale w pierwszym strasznie zgrzeszylam i w weekend po tygodniu dukanienia wyjechalam i cala zrzucona waga wrocila, ale na dzien dzisiejszy prawie 5kG mniej! na poczatku bylam przerazona, bo waga nie spadala na uderzeniowej tzn. spadlaa, ale bardzo bardzo malo, teraz robie 1 na 1, staram sie nie robic grzeszkow, ale czasem wypije jakiegos drinka, wypije wino, robie potrawy z Twoich przepisow teraz wlasnie komponuje sobie menu na swieta, wiec przegladam co by mozanbylo zaserwowac na stole ;) Zurek na pewno sobie zrobie ;) kiedys juz bylam na dukanie, wiec znam troche przepisow w menu wielkanocnym zaserwuje sobie: zurek, jajka faszerowane zoltkiem i makrela, pasztet drobiowy z piersi kurczaka i watrobki, klops z jakjkiem z mielonego miesa indyczego i faszerwoane roladki z szynki mysle, ze bedzie ok i nie bede podjadac normalnych rzeczy na stole ;)Jak bylam na dukanie schudlam ok. 8 kg., przez dwa lata wszystko wrocilo, ale dlatego, ze nie zrobilam fazy 3, jadlam pozniej na potege wszytkooooo przez 2 lata i tak sobie tylam, przez te 2 lata, az wreszcie weszlam na wage i oniemialam, ze wszystko worcilo, ale zbliza sie wiosna, wiec postanowilam usmiechnac sie do wujka dukana i zrzucic troche cialka do lata , mam na dzieje, ze tym razem dotrwam do fazy 3
OdpowiedzUsuńPrzepis super! :) Tylko czy można kabanosy na Dukanie? Wszędzie spotykam się z opinią, że są za tłuste :(.
OdpowiedzUsuńTo zależy. Na blogu jest przepis na kabanosy light :) które możesz zjadac do woli, ale kabanosy konkretnie z konspolu są (lub były, bo dawno nie kupowałam) calkiem wporządku, bo robione całkowicie z mięsa i równowazyła się wartośc białka i tłuszczu :)
Usuńbardzo dziękuję za info :)
OdpowiedzUsuń