- 3 łyżki otrąb NIE mielonych (2o + 1p)
- 2 płaskie łyżki serka homo
- aromat waniliowy
- 6 tabl. słodziku rozkruszonych
Bardzo cienką warstwą rozsmarować dno i brzegi formy. Najlepiej wilotnymi palcami wyklepywać.
Wstawić do nagrzanego piekarnika na 200* na ok 10-15 minut (aż brzegi zaczną się przypalać). Okroić dookoła delikatnie nożem między waflem a formą i delikatnie wyjąć, żeby nie połamać.
Wafle mogą być gdzieniegdzie dziurawe :)
Hmmmco z nich jadlas, lody???Nie rozmakaja?
OdpowiedzUsuńNie :) jeśli dobrze wypieczesz, to będą mega chrupkie :D
OdpowiedzUsuńOgólnie je robiłam z zamysłem na ciepłe lody murzynki, a potem jadłam w nich lody :D
dzięki za cudowne przepisy:) a ja od stycznia br. zywilam sie jogurtem i jajami hehe i tez kocham koty:) cudowny blog:)
OdpowiedzUsuńjak mi wyjdą lody to sprobuje, bedzie geniaaaalnie!! dzieki!!! zastanawia mnie czy mozna by galaretke w tym zrobic (taka na zelatynie) czy też sie nie rozmoczy... może ewentualnie zrobić osobno w tych samych formach a potem przelozyc..
OdpowiedzUsuńMoże spróbuj galaretę jak już będzie taka mocno stężała? co by tylko przełożyć i żeby długo nie musiała gęstnieć.
UsuńA lody to jak robisz?
OdpowiedzUsuńZ przepisu na lody :) wyszukiwarka blogowa się kłania :d
Usuń